Działka przy Hemara - może przychodnia, a może szkoła

Takim terenem, o którym ostatnio zrobiło się głośniej, stała się działka przy ulicy Mariana Hemara, a dokładniej grunty znajdujące się za przedszkolem przy ul. Hemara 8. Jako grunty po dawnym PGR zostały one kilka lat temu przejęte przez Agencję Nieruchomości Rolnych, lecz niewiele się z nimi działo. Ostatnio jednak rozpowszechniana jest informacja, że Agencja sprzedała grunt i domysłom na temat tego, co na nim zostanie wybudowane, nie ma końca. Według różnych źródeł miała tam powstać przychodnia lekarska, obiekty biurowe, kolejne przedszkole lub szkoła, a nawet centrum handlowe.

Robert Gnat, p.o. zastępcy dyrektora Oddziału Terenowego Agencji w Warszawie potwierdza, że została sprzedana działka w tej okolicy. - Nieruchomość o nr 27/3 została sprzedana na przetargu. Oddział jednak nie posiada informacji o zamierzeniach nabywcy względem nieruchomości - odpowiada Robert Gnat.

Jednocześnie dyrektor Gnat wyjaśnił, że to nie jedyna nieruchomość na tym terenie należąca do Agencji. - Agencja Nieruchomości Rolnych posiada obecnie dwie działki położone przy ulicy Mariana Hermana. Jedna jest niezagospodarowana i może zostać sprzedana na przetargu nieograniczonym, druga jest objęta umową dzierżawy do 31.10.2015 r.

Na razie rośnie trawa

Na sprzedanej działce miał powstać obiekt leczniczy. - Planowana inwestycja, jaka miała tam powstać, to duża lecznica czy szpital jednego dnia - mówi wiceburmistrz Białołęki Piotr Smoczyński. - Czy powstaje? Tego nie wiem.

- Na parterze planowana była przychodnia, która miała mieć podpisany kontrakt z NFZ-em i świadczyć usługi dla lokalnej społeczności. Musimy już teraz myśleć o następnych szkołach, bo ludzi na Białołęce przybywa - mówi wiceburmistrz Smoczyński. Niestety, na razie nic się tam nie dzieje, poza tym, że rośnie trawa - dodaje radny Waldemar Roszak.

Czy zatem nici z przychodni? - Inwestor kupując grunt nie musi deklarować, co będzie chciał na nim budować - mówi radny Roszak. - Byle było to zgodne z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Nie słyszałem, aby w tej sprawie coś się zmieniało, tzn. że inwestor chce tę działkę komuś odsprzedać. Może czeka na lepsze czasy?

To całkiem uniwersalny teren

A co z pomysłem budowy centrum handlowego? Czy jest on możliwy do realizacji? - Na pewno nie w tym miejscu - odpowiada wiceburmistrz Smoczyński. - Plan miejscowy przewiduje w tym miejscu tylko i wyłącznie usługi zdrowia i oświaty. Nawet deweloperka nie jest tam dopuszczona, a co dopiero centrum handlowe - mówi wiceburmistrz.

Nie do końca zgadza się z tym radny Waldemar Roszak. - Sprawa jest tu dość jasna - mówi radny. - Według obowiązującego planu miejscowego Grodzisk, teren przeznaczony jest na "usługi lokalne i ponadlokalne z zakresu: oświaty i kultury, ochrony zdrowia, bezpieczeństwa publicznego, administracji, finansów, usług bytowych, handlu detalicznego, turystyki, rekreacji i wypoczynku". Innymi słowy plan zezwala tam na nieuciążliwe tereny usługowe, czyli obiekty publiczne, zdrowotne czy szkoły, ale również na małe obiekty handlowe, do ok. 400 mkw. Jak widać, jest to więc całkiem uniwersalny teren - mówi radny Roszak.

Na dobrą sprawę można byłoby więc jednak postawić w tym miejscu np. nieduży dyskont spożywczy i nikt by nie mógł tego zabronić. A wszystko to dzięki małej "furtce" pozostawionej w planie miejscowym.

Pozostają inne działki

- Ten teren nie kończy możliwości - podkreśla radny Roszak. - Przy Hemara, na zachód od przedszkola, są kolejne tereny, które można pozyskać. Trwają nawet rozmowy z Agencją Nieruchomości Rolnych, aby tam umieścić kolejną szkołę - tym razem podstawową. Ale jest to temat, który może ruszy za rok.

- Musimy już teraz myśleć o następnych szkołach, bo ludzi na Białołęce przybywa - mówi wiceburmistrz Smoczyński. - Jedyne działki, które możemy pozyskać bezkosztowo na ten cel, to są tereny ANR. Posiada ona kilka nieruchomości w różnych miejscach, a jedną z nich jest działka przy Hemara. Być może będziemy o ten teren występować, ale myślimy też o innej lokalizacji - to działka przy ul. Ostródzkiej, naprzeciwko Gimnazjum nr 164. Ale tam jest problem, bo bardzo niewielką część tej działki da się zagospodarować, ze względu na ochronę wód gruntowych. Musimy więc przeanalizować, która z działek lepiej się nadaje pod zabudowę. To są dopiero pierwsze przymiarki. Porozmawiamy z projektantami, z ANR i wtedy podejmiemy odpowiednie decyzje - wyjaśnia wiceburmistrz.

Sławomir Bączyński