REKLAMA

Bielany

gdzie dobrze zjeść? »

 

Najlepszy "chińczyk" w Warszawie? Będzie drugi Hami na Bielanach

  30 czerwca 2016

alt='Najlepszy "chińczyk" w Warszawie? Będzie drugi Hami na Bielanach'

Mówią o nim "perełka na Bielanach", "najlepszy chińczyk w Warszawie". I choć nie zachęca wyglądem, przyciąga tłumy.

REKLAMA

Niepozorny bar przy Kasprowicza 16, serwujący kuchnię azjatycką, czynny jest codziennie w godzinach 9-21. W tygodniu w godzinach porannych wypełniony jest po brzegi, na szczęście udaje mi się znaleźć wolny stolik. Z ponad stu pozycji w menu wybrałam dla siebie małą porcję kurczaka z ananasem, której nie dałam rady zjeść. Ciekawe więc jak wygląda duża? Wychowałam się w czasach jedzenia fit, czyli obowiązkowo zieleniny w każdej potrawie. W moje gusta takie jedzenie nie trafia, choć wokół siebie obserwuję mnóstwo zadowolonych ludzi. Zapytałam ich: jaka jest tajemnica popularności tego niewielkiego baru?

- Chodzę tutaj od 15 lat, a Hami'ego poznałem w szkole średniej. Wszystko zależy od kucharza, który przygotowuje jedzenie. Pracuje ich tu kilku. Dzisiaj kurczak mógłby być bardziej usmażony, jednak wiem, że jutro będzie lepiej - mówi Paweł. Stolik dalej siedzi czterech studentów. Trzech z nich mówi, że przychodzi tutaj codziennie (!), a ich ulubionym daniem jest kurczak w pięciu smakach, którego nazywają "kulkami". Za dużą porcję zapłacimy 12 zł, za mniejszą 10. - Za takie pieniądze trudno znaleźć w Warszawie miejsce, gdzie najem się do syta - mówi Tomek.

Dojazd do baru jest prosty, wystarczy wysiąść na metrze Słodowiec i iść w kierunku Podczaszyńskiego. Od przedstawiciela rodzinnej firmy dowiedziałam się, że drugi lokal zostanie niedługo otwarty w bloku przy Żeromskiego 1.

- Hami istnieje na rynku już prawie 20 lat. Zaczynaliśmy na Żeromskiego, potem przenieśliśmy się na Kasprowicza. Niech nie zmyli nikogo Hami na Marymoncie, nie należy do firmy. Przez ponad pięć lat byliśmy również na Bemowie. Nasi dziadkowie przybyli do Polski, aby pracować, uczyć się, my jesteśmy tu już zakorzenieni. Serwujemy smaczne jedzenie, nasi kucharze łączą różne kuchnie, a używamy tylko polskich składników. Jesteśmy bardzo przyjaźnie nastawieni do naszych gości i otwarci. Klienci do nas wracają, ponieważ cena jest adekwatna do jakości i każdy może znaleźć tu coś dla siebie - zachwala Kevin Nguyen.

Mówi, że nazwa została wymyślona wspólnie, przez całą rodzinę. Przede wszystkim jest to pseudonim, oznacza także "coś łatwego". Nowy lokal na Żeromskiego również będzie nosił szyld Hami.

- Restauracja na Żeromskiego jest naszym nowym projektem. Budynek, lokal, konstrukcja - wszystko jest tam lepsze. W menu znajdą się stare jak i nowe pozycje, będzie więcej azjatyckiego jedzenia. Niemniej ceny pozostaną te same - mówi Kevin.

Popularność baru podsumowuje krótko: cena, szybkość pracy i miejsce, do którego przywykli klienci. Ot, tajemnica sukcesu.

Monika Krupska

 

REKLAMA

Komentarze (25)

# Gryzu

30.06.2016 10:11

Lokal raczej dla młodych ludzi, ale przy takich cenach surowiec raczej z niższej półki .
Pytałem czy mają coś z kurczaka zagrodowego , to odpowiedział, że na miejscu nie hodują drobiu ....!?

# koko

30.06.2016 10:47

#Gryzu a próbowałeś zamówić kebab na cienkim w Atelier Amaro ? to bar a nie restauracja wiec nie oczekuj że dostaniesz coś z wyższej półki, a do co artykułu to przypominał że pierwotny Bar Hami miał Adres Żeromskiego 1a ale musieli się wynieść bo wszystkie budy zostały zburzone pod nowy blok który teraz ma Aderes Żeromskiego 1

# jaja

30.06.2016 11:26

"kulki" to kurczak w cieście, a nie 5 smaków.

REKLAMA

# mateusz_

30.06.2016 12:04

2 się otwiera tu bo ten na Bemowie został zamknięty. Będą stawiać blok w tamtym miejscu.

# eymon

30.06.2016 12:28

najlepszy chińczyk to na bakalarskiej :)

# ranking

30.06.2016 14:57

Tak oni wracają pod stary adres, bo na Żeromskiego już wcześniej byli.http://zapozyczeni.pl/pożyczki-na-raty.html

REKLAMA

# Gryzu

30.06.2016 15:58

Zaraz, zaraz # koko , ja tu nie mówię o : chrobotek, buk, sosna, topinambur, trawa żubrowa i turbot w Atelier Amaro tylko o zwykłym kurczaku zagrodowym na przykład - nie mylmy pojęć ....
Poza tym podejrzewam, że 99,9% bywalców Hami ,włącznie ze mną tam nie jadło i jeść nie będzie, także nie mam porównania .
Tematem artykułu jest - ,,najlepszy chińczyk w Warszawie '', a ja się pytam dlaczego najlepszy?
Bo przychodzi dużo ludzi ?
Dekadę temu wszyscy (młodzi szczególnie) walili do McDonalda czy innego burgera.
Taka moda , ale czy tam jadło się zdrowo i smacznie ? Podobnie tu ....

# Koneser

30.06.2016 16:39

Wszystko jest super. Tylko niech zrobią toalety bo to jednak restauracja...

# Księżycowy

30.06.2016 20:06

No właśnie, w związku z brakiem ,, gabinetów odnowy biologicznej'' cała okolica jest chronicznie zasłana ...
( z tym , że ja mam rotacyzm )

REKLAMA

# Loko

30.06.2016 20:29

Fatalne jedzenie...

# lop

01.07.2016 07:50

Skuszony opiniami spróbowałem: pierwszy i ostatni raz. Lokal powinien nazywać się "glutaminian sodu" i do tego ta plastikowa zastawa :(

# Senkul

02.07.2016 07:45

Najlepszy najtańszy syty i bez rewolucji żołądkowych. Bardzo miła
szefowa z mężem miły uśmiech kultura .Mogli by dodać kebab do menu.Pozdrawiam wierny od 20 lat.

REKLAMA

# cycu

02.07.2016 11:43

Glutaminian sodu jest we wszystkim co jest przetworzone i co spożywamy , ale na pewno nie jest to wina baru .

# Gryzu

03.07.2016 21:41

#eymon napisał(a) 30.06.2016 12:28
najlepszy chińczyk to na bakalarskiej :)
Tak rzeczywiście najlepszy , szczególnie że kulczaki ,,latają'' między straganami ...
Świeże na pewno ....

# koneser

10.07.2016 09:22

No, odwiedziłem wczoraj bar Hami z ciekawości, zamówiłem kulki i kurczaka w 5 smakach ....
To co się później działo nazywa się jesień średniowiecza (gdzieś na jakimś filmie słyszałem)
i można to do tego porównać ....

REKLAMA

# smakosz

10.07.2016 21:10

Przy Broniewskiego obok policji jest ,,chińczyk" z dobrym kebabem i takie samo menu jak w Hami.

# Wwa

17.07.2016 22:22

Jadłem tam zawsze raz w tygodnu jak byli na Żeromskiego 1a ,porcje takie że naprawdę można się nieźle najeść ,teraz jak są na Kasprowicza byłem raz jakoś miejsce mi nie podeszło i nie chodzę tam ,zobaczymy jak będzie w nowym lokalu .
Obsługa super jedzenie naprawdę smaczne polecam

# Sławek

16.02.2018 09:12

Jakość w stosunku do ceny jest OK. #koko - zgadza się, tak było, stołowałem się jeszcze w tamtej "budce", czasami trzeba było stać w kolejce przed budką, bo w środku klienci się nie mieścili :)

REKLAMA

# błażusiak

22.02.2018 10:45

Dawniej to się chodziło do baru Hutnik na klopsiki, albo do legendarnego Karalucha na Nowym Świecie.

# Romulus

14.03.2018 00:41

Gorszego syfu nie jadłem nigdzie. Kilka razy próbowałem się przekonać do tego baru ale w końcu odpuscilem. Jedzenie obrzydliwe przelane tluszczem i podane w brudy lokalu. Fakt ze rzadko można spotkać czysty orientalny bar. Jak juz moi drodzy to doskonały chińczyk jest w łomiankach miha chyba się nazywa przy warszawskiej i bakalarska.
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe