Nadal pozostaną zalewani
11 czerwca 2010
Mieszkańcy ulicy Henrykowskiej nie mogą liczyć na szybkie rozwiązanie zalewającego ich problemu. Zalewa ich nie tylko woda, ale też przysłowiowa krew, bo na zajęcie się sprawą czekają już bardzo długo.
Jednak i na to dzielnica nie ma na razie pieniędzy. Jak informuje urząd, sprawą będzie się mógł zająć, gdy pojawią się jakieś oszczędności. - W przypadku za-oszczędzenia na którymś z przetargów skrzyżowanie zostanie przebudowane i wo-da zostanie odprowadzona na przeciwległą stronę - mówi Joanna Pernal z wydziału promocji urzędu dzielnicy. Urzędnicy nie chcą składać deklaracji, kiedy będzie to możliwe. Dlatego mieszkańcy są skazani na wielkie kałuże.
bk
Pięknie, jak jest słońce.
Gorzej, gdy pogoda nie dopisuje - a tak jest niestety przez większą część roku.