Na remont czekają od 55 lat
11 czerwca 2010
Mieszkańcy bloków przy ul. Oczapowskiego 2, Kulczyckiej 1, Skalbmierskiej 11 i Schroegera 92/96 od ponad pięćdziesięciu lat czekają na modernizację i remont swojego podwórka.
- Kiedyś był tu sprzęt do zabaw dla dzieci. Teraz nie ma nic oprócz zdewastowanych chodników. Na sąsiednim podwórku przy urzędzie skarbowym ułożono nowe chodniki i ładny plac z kostki brukowej. Dlaczego o nas zapomnia-no? - pyta zdenerwowany pan Michał z bloku przy ul. Ocza-powskiego 2.
Rzeczywiście, okolica nie przestawia się kwitnąco. Płyty chodnikowe w wielu miejscach są popękane i powybrzuszane, o potknięcie nietrudno. Mamy, które spotkaliśmy na miejscu, nie szczędziły administracji gorzkich słów. - Tu powinno się już dawno wszystko zmodernizować. Nie mówiąc o zieleni, która po skoszeniu wy-gląda jak jedno wielkie klepisko - narzeka pani Mariola z bloku przy ul. Schroegera 92/96. - Po zdezelowanych chodnikach z wielkim trudem codziennie pcham wózek. To wstyd, że administracja tego nie widzi - dodaje jej przyjaciółka Monika.
Mieszkańcy domagają się także zrobienia porządnego wjazdu na osiedle od strony ul. Schroegera, którym obecnie nie da się przejechać bez konieczności de-wastacji trawnika. - Przecież między tymi dwoma drzewami można byłoby przygo-tować ładne wejście na teren podwórka. Wystarczy, aby wjazd od ulicy poszerzyć i ułożyć szerszy chodnik. Natomiast od strony ul. Kulczyckiej należy zablokować wjazd słupkami, aby między bloki można było się dostać tylko od ul. Schroegera - sugeruje pan Michał.
Ze wszystkimi opisanymi problemami zwróciliśmy się do administracji przy ul. Grębałowskiej 23/25.
Po naszej interwencji urzędnicy administracji ruszyli w teren. - Po dokonaniu oględzin okolic nieruchomości Oczapowskiego 2, Kuczyckiej 3, Skalbmierskiej 11, Schroegera 92/96 stwierdzono, że chodniki w obrębie tych posesji z uwagi na ich wieloletnią eksploatację i licznie występujące pofałdowania i spękania płytek, kwa-lifikują się do wymiany - informuje Arkadiusz Przybylski, dyrektor ZGN w dzielnicy Bielany. Jednocześnie zastrzega, że w bieżącym roku Zakład Gospodarowania Nie-ruchomościami nie ma pieniędzy na wymianę chodników.
- W sprawie wniosku dotyczącego określenia kierunku wjazdu na posesję zle-cimy opracowanie projektu organizacji ruchu na tym terenie. W chwili obecnej na teren podwórka można wjechać w pięciu miejscach. Ze względu na brak pieniędzy, mieszkańcy będą musieli poczekać na realizację tej inwestycji - dodaje.
Skoro ZGN nie ma pieniędzy, dlaczego nie może wystąpić z wnioskiem o dofi-nansowanie remontu podwórka ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Re-gionalnego w ramach Działania 5.2 - Rewitalizacja miast?
- Nasz budżet ustalany jest przez radę dzielnicy, a zatwierdzany przez radę miasta. Nie mamy osobowości prawnej, która jest wymagana, aby móc wystąpić z wnioskiem o tego typu dofinansowanie. O pieniądze unijne na remont z tego pro-gramu mogą się starać zaś spółdzielnie mieszkaniowe, TBS-y czy wspólnoty miesz-kaniowe - tłumaczy Arkadiusz Przybylski. Jednocześnie dodaje, że dołoży wszelkich starań, aby pieniądze na remont podwórza znalazły się w przyszłorocznym pro-jekcie budżetu.
Anna Przerwa