Na co wydać pół miliona? Legionowo będzie głosować

Próbując wyjaśnić, czym jest budżet obywatelski, najlepiej porównać go z inicjatywami lokalnymi, które do tej pory w Legionowie funkcjonowały od wielu lat.

Inicjatywy lokalne a budżet obywatelski

Inicjatywy lokalne były wnioskami mieszkańców, którzy składali je do urzędu miasta. Dotyczyły one drobnych inwestycji, np. remontu placu zabaw, sfinansowania siłowni plenerowej, powstało też miasteczko ruchu drogowego. Wnioski te poddawane były oceniane urzędników, a na koniec każdą decyzję zatwierdzał osobiście prezydent. Dla formalności "kwitowała" to rada miasta.

- Władze Legionowa mają pełną kontrolę nad inicjatywą lokalną, mogą decydować komu i kiedy zostanie ona udzielona. Nad budżetem obywatelskim takiej władzy mieć nie będą i może się okazać, że mieszkańcy mają "troszeczkę" inne potrzeby niż dotychczas - przekonywał swego czasu na naszych łamach radny Andrzej Kalinowski. I poniekąd miał rację. O tym, jakie pomysły będą realizowane w danym roku w ramach budżetu obywatelskiego, decydują sami mieszkańcy. Dzieje się tak w drodze głosowania internetowego.

Do wydania pół mln zł

Po wielu latach dążeń, zwłaszcza opozycyjnych środowisk, budżet obywatelski w końcu zawita i do Legionowa. Pod koniec minionego roku legionowski samorząd uchwalił jego regulamin. Oznacza to, że pierwsza edycja ruszy w tym roku. Do dyspozycji mieszkańców będzie pół miliona złotych zł. Pierwsze działania informacyjne ruszą już w styczniu. W marcu grupy liczące co najmniej 20 mieszkańców będą mogły składać propozycje ogólnodostępnych przedsięwzięć. Potem przyjdzie czas na ich weryfikację. Pomysły, które przejdą wstępną selekcję, zostaną poddane zostaną powszechnemu i bezpośredniemu głosowaniu. Nie nastąpi to jednak wcześniej jak w lipcu. Wygrają te przedsięwzięcia, które uzyskają najwyższą liczbę głosów. Ich realizacja nastąpi w kolejnym roku kalendarzowym, zatem w przypadku pierwszej edycji budżetu obywatelskiego będzie to w 2021 roku.

REKLAMA

Niewielkie pieniądze

Wprowadzenie budżetu obywatelskiego nie oznacza likwidacji inicjatyw lokalnych. Te dwa programy, póki co, będą funkcjonowały równolegle. O wprowadzenie budżetu obywatelskiego od lat zabiegało stowarzyszenie Nasze Miasto Nasze Sprawy. Dziś jego przedstawiciele - zasiadający również w radzie miasta - żałują, że stało się to tak późno, a fundusze na ten cel w skali ogromnego budżetu miasta (prawie 318 mln zł) są wręcz znikome.

- Szkoda, że ten budżet mieszkańcy będą mogli realizować dopiero w 2021 r. i że nie udało mi się przekonać prezydenta i radnych, aby na ten cel przeznaczyć kwotę większą, niż zapisane w uchwale 500 tysięcy złotych. Dobrze by było również, aby te pieniądze były dzielone na nieformalne dzielnice Legionowa z uwzględnieniem liczby mieszkańców. Mam jedynie taką nadzieję, iż w przyszłości taki podział nastąpi, a kolejne budżety będą większe - komentuje radny Mirosław Grabowski.

(DB)