Most na Zaporze zamiast mostu Krasińskiego?
18 grudnia 2015
Mieszkańcy Bródna i Żoliborza nie są w stanie dojść do porozumienia w sprawie mostu Krasińskiego. Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta - może to czas na budowę mostu na Zaporze?
Na Facebooku powstała niedawno strona "Chcemy mostu na Zaporze zamiast mostu Krasińskiego".
- Mieszkańcy naszej dzielnicy i jej władze samorządowe spodziewały się, że kolejnym po moście Skłodowskiej-Curie będzie most na południu, na wysokości Wawra - czytamy na niej. - Mowa o trasie i moście na Zaporze, dla których nie tak dawno opracowano nawet studium wykonalności.
Most na Zaporze miał łączyć Międzylesie (ul. Mrówczą) z Wilanowem (ul. Augustówka). Według założeń z poprzedniej dekady powstałaby o trasa o długości 6,8 km o przekroju 2x2, z drogami rowerowymi i chodnikami. Sama przeprawa mogłaby być mostem wantowym podobnym do Świętokrzyskiego, ale z pylonem wyższym o 25 metrów.
- Przeniesienie tej inwestycji z północy na południe nie napotkałoby tak silnego oporu społecznego, gdyż nowa trasa przyczyniłaby się do rozwiązania problemów komunikacyjnych dzielnicy, nie burząc istniejącego układu urbanistycznego, bo Wawer to jednak nie Żoliborz - piszą autorzy strony.
W 2020 roku zostanie otwarty most w ciągu południowej obwodnicy Warszawy, który przejmie ruch tranzytowy z mostu Siekierkowskiego. W tej sytuacji most na Zaporze mógłby z powodzeniem funkcjonować bez dwujezdniowej trasy między Wałem Miedzeszyńskim a Mrówczą, co znacznie zmniejszyłoby koszt budowy. To, czy nowa przeprawa na południu Warszawy będzie brana w najbliższych latach pod uwagę, zależy od wyników rozmów z udziałem warszawskiego samorządu i mieszkańców Żoliborza, Śliwic i Bródna. Na razie utknęły one w martwym punkcie.
Dominik Gadomski