REKLAMA

Białołęka

historia »

 

Modlińska 257 uratowana. Znasz historię tego miejsca?

  9 lutego 2015

alt='Modlińska 257 uratowana. Znasz historię tego miejsca?'

Niebawem rozpocznie się rewitalizacja zabytkowego domu z oficynami przy Modlińskiej 257. Na wniosek burmistrza Piotra Jaworskiego rada dzielnicy wyasygnowała na ten cel milion złotych. Z te pieniądze władze dzielnicy planują wykonać gruntowne zabezpieczenie niszczejącego zabytku oraz przygotować w porozumieniu z miejskim konserwatorem zabytków projekt budowlany wraz z programem użytkowym i rewitalizacji.

REKLAMA

Szacuje się, że inwestycja potrwa 2-3 lata i aby ją dokończyć, należy pozyskać jeszcze minimum 4 mln zł. Skoro Praga Północ otrzymuje tak znaczące kwoty na rewitalizację zabytkowych kamienic to miejmy nadzieję, że skromne potrzeby Białołęki w tym zakresie znajdą zrozumienie władz Warszawy.

Upadłe dziewczęta, Miłosz i mirabelki

Trzykondygnacyjna kamienica z dwiema urokliwymi oficynami oraz ogrodem pochodzi z początku XX wieku i ma niesamowitą historię. Najpierw należała do Towarzystwa Opieki nad Kobietami, a w latach 30. powstał tutaj Zakład dla Upadłych Dziewcząt, prowadzony przez siostry benedyktynki samarytanki. Ponad sto młodych kobiet zabranych wprost z warszawskich ulic oraz ze szpitala wenerycznego św. Łazarza uczyło się tutaj zawodu i stawiało pierwsze kroki "na nowej drodze życia". Trzykondygnacyjna kamienica z dwiema urokliwymi oficynami oraz ogrodem pochodzi z początku XX wieku i ma niesamowitą historię. Należała do Towarzystwa Opieki nad Kobietami, a w latach 30. powstał tutaj Zakład dla Upadłych Dziewcząt.

Podczas II wojny światowej zakonnice ukrywały Żydów, użyczały oficyny stojącej w ogrodzie do konspiracji oraz pozwoliły na zorganizowanie w oborze składu broni oddziału AK. Od 1942 roku działał też konspiracyjny teatr, prowadzony przez samego Leona Schillera. Wystawiana na przełomie 1942 i 1943 roku "Pastorałka" ściągnęła całą ówczesną elitę Warszawy. Wśród widzów był między innymi ówczesny woźny Uniwersytetu Warszawskiego - Czesław Miłosz. Wrażenie było tak silne, że po latach w "Roku Myśliwego" zanotował, iż właśnie tutaj odkrył "esencję teatru". Podczas okupacji Schiller wystawił jeszcze dwie sztuki, ale po wojnie zakonnice nie wróciły do Henrykowa.

- Będąc dzieckiem często bywałem w tym budynku ponieważ mieściła się tam biblioteka, z której tłumnie korzystali mieszkańcy - wspomina radny Piotr Oracz, który od wielu lat apelował o ratowanie niszczejącego obiektu i zabiegał o jego renowację. - Zawsze wrażenie robiły na mnie stare schody z drewnianą poręczą. Pamiętam także rosnące w okolicy mirabelki, które w sezonie cieszyły podniebienia dzieciaków z okolicy. Teraz mamy szansę przywrócić blask temu obiektowi.

Zapraszamy na zakupy

Dwa w jednym

- Prace nie będą łatwe, mam świadomość, że to ostatni moment na uratowanie tego obiektu od ruiny - mówi burmistrz Piotr Jaworski.

O tym, jak dynamicznie zmienia się przestrzeń Białołęki, świadczy fakt, że spośród 100 drewnianych domów zinwentaryzowanych przez Fundację Ave w 2008 roku, do dziś ocalała mniej niż jedna trzecia.

- Niedawno jeden z deweloperów w skandaliczny sposób doprowadził do ruiny i ostatecznie rozbiórki przedwojennego dworku "Srebrna Góra" na Sąsiedzkiej. Działania burmistrza Jaworskiego wpisują się w potrzebę stworzenia dzielnicowej strategii ochrony śladów przeszłości - mówi Bartłomiej Włodkowski, szef Fundacji Ave, popularyzującej białołęcką historię. - Na pewno nie ma ani możliwości, ani potrzeby zachowana wszystkich starych obiektów. Warto jednak wybrać kilka z nich - choć często mało istotne w skali makro, dla nas mają niezwykle ważny walor, budujący lokalną tożsamość. Cieszę się, że taki sposób myślenia wreszcie znajduje zrozumienie. Pamiętam, że poprzedni burmistrz Jacek Kaznowski na wszelkie moje sugestie w tej materii niezmiennie odpowiadał: "nie da się", "proszę przyjść z walizką pieniędzy".

- Chciałbym, żeby przy Modlińskiej 257 we współpracy z organizacjami pozarządowymi powstało centrum aktywności lokalnej oraz interaktywne muzeum dzielnicy - deklaruje burmistrz Jaworski. - Z pewnością o przyszłym wykorzystaniu zrewitalizowanego zabytku powinni, w znacznym stopniu, zdecydować w wyniku konsultacji sami mieszkańcy Białołęki - dodaje.

- To miejsce z ogromnym potencjałem i dobrą energią. Kiedy w 2011 roku organizowaliśmy obchody Roku Miłosza na Białołęce i z Teatrem Stonka i Chórem Avetki wystawialiśmy schillerowską "Pastorałkę" zgłosiło się do nas wielu seniorów ze wspomnieniami o spektaklu z 42 roku - mówi Włodkowski. - W ogóle projekty popularyzujące historię dzielnicy, cieszą się ogromnym powodzeniem, na przykład zajęcia w szkołach "Z Kleksem przez Białołękę" dzieci i nauczyciele nazywają "hitem".

REKLAMA

Przystań czy Miłoszówka?

- Marzy mi się, aby to miejsce tętniło inicjatywami międzysąsiedzkimi, integrującymi mieszkańców i budującą naszą lokalną tożsamość - mówi Piotr Oracz. - Może nadszedł czas, aby zabytek nazwać jakimś imieniem, żeby nie posługiwać się ciągle adresem. Może "Miłoszówka"?

- A może "Przystanek Henryków?" - zastanawia się Włodkowski. - Przed wojną nosił nazwę "Przystań", a kilkadziesiąt metrów dalej znajdowała się jedna z większych stacji wąskotorówki, z dużym zielonym drewnianym budynkiem. Dzięki tej ciuchci Miłosz dotarł na spektakl.

Co powinno się znaleźć na Modlińskiej 257 i jak nazwać to miejsce? Czekamy na komentarze.

(red)

 

REKLAMA

Czytaj na ten temat

Komentarze (38)

# lutek

09.02.2015 11:14

Brawo tylko szkoda ze tak póżno,bez podziałów politycznych ta sprawa powinna być priorytetem,ciekawe co z budynkiem na ul Fletniowej - piekny drewniany najwiekszy z pozostałosci historycznych Białołęki,te zabytki zostały zapomniane tylko dewloperzy i ich potrzeby sie liczą.Może lepiej teraz aby dzielnica poszła właśnie w tą strone tj historia i miejsca pracy -biurowce zamiast zamkniętych osiedli mieszkaniowych-troche zrównoważonego rozwoju dzielnicy,kolejny miesiąc a z galerią cisza

# o zgrozo

09.02.2015 12:38

Milion złotych na "ratowanie" ruin, w których stworzymy... nie wiadomo jeszcze co... ale milion można już wydać! Brawo? Oklaski! Chodników / oświetlenia / kanalizacji brak przy bardzo wielu białołęckich ulicach, ale milion zł to przecież drobne, a tu chodzi o ratowanie jakże pięknej kupy gruzu przecież!

# autochton

09.02.2015 12:52

Do: o zgrozo! Bo, wiesz, my w Warszawie, to cenimy sobie tożsamość, zabytki i historię. Wyasfaltowanie pola, co by łatwiej buraki było zbierać, nie jest dla nas najważniejsze... :)

REKLAMA

# olafo

09.02.2015 13:06

Zdecydowanie TAK dla renowacji tego obiektu :) wielokrotnie byłem ciekaw jego historii ile obok niego przejeżdżałem. A pomysł aby przeznaczyć je na interaktywne Muzeum Białołęki jest jak najbardziej trafiony. Do dzieła Panie Burmistrzu :)

# kojo

09.02.2015 13:33

Podoba mi się pomysł rewitalizacji.
Szkoda, że ktoś podpalił jakiś czas temu inny zabytek przy Leśniej Polanki i ten niszczeje. Na pewno developer już czeka.

# dureń

09.02.2015 15:51

Odbudować kolej jabłonowską albo chociaż tramwaj :)

REKLAMA

# o zgrozo

09.02.2015 15:59

"Do dzieła Panie Burmistrzu :)", "Podoba mi się pomysł rewitalizacji.", "interaktywne Muzeum Białołęki", ...
...to chyba jakiś koszmar...
...już bym wolał ten milion rozdać ubogim, tudzież górnikom/rolnikom/frankowcom/komu tam jeszcze.
Wyjdźcie na ulicę czasem i zobaczcie jaka jest skala REALNYCH potrzeb. Policzcie państwowe żłobki w naszej dzielnicy. Policzcie ile mamy km do najbliższego szpitala. Wejdźcie do jakiejś szkoły i spytajcie, na ile zmian uczą się dzieci.
Ale nie, hmm... na co by tu wydać milion... już wiem! Interaktywne Muzeum Białołęki!

# Anecin

09.02.2015 16:31

O ratowanie tego budynku mieszkańcy walczą od mniej więcej 15 lat, czyli od czasów, gdy większości zgłaszających dziś "ważniejsze sprawy" nie było jeszcze na Białołęce. Bardzo dobra decyzja. Szkoda, że musiały minąć lata!

# Kaz

09.02.2015 16:37

" Miłoszówka" ? Ktoś tu odleciał. Tylko dlatego, że obejrzał jakieś przedstawienie, pewnie przy okazji intak nie pamiętał zapewne potem gdzie był. Nie wysilajcie i nie kompromitujcie się. A Zgrozo ma rację.

REKLAMA

# Kaz

09.02.2015 20:19

A po remoncie łapę po nieruchomość wyciągną benedyktynki czy inne samarytanki.
Zapłacimy wszyscy, by siostrzyczkom żyło się lepiej

 jkj

09.02.2015 21:00

#kojo napisał(a) 09.02.2015 13:33
Podoba mi się pomysł rewitalizacji.
Szkoda, że ktoś podpalił jakiś czas temu inny zabytek przy Leśniej Polanki i ten niszczeje. Na pewno developer już czeka.
Jeszcze pamiętam jak jeżdżąc tamtędy na rowerze mijałem ten budynek, naprawdę ciekawa architektura, szkoda go. Raz usłyszałem historię, że w jego piwnicy powieszono rodzinę mieszkającą w tym budynku i od tamtej pory niszczeje.
#o zgrozo napisał(a) 09.02.2015 12:38
Milion złotych na "ratowanie" ruin, w których stworzymy... nie wiadomo jeszcze co... ale milion można już wydać! Brawo? Oklaski! Chodników / oświetlenia / kanalizacji brak przy bardzo wielu białołęckich ulicach, ale milion zł to przecież drobne, a tu chodzi o ratowanie jakże pięknej kupy gruzu przecież!
Naszej dzielnicy zostało już bardzo mało zabytków, a mieliśmy ich więcej, właśnie dobrze, że ktoś się stara je ratować, nie samą kanalizacją człowiek żyje!!! Muzeum Białołęki też by się przydało, bo oprócz Fundacji AVE nie ma w zasadzie żadnej organizacji, która by się zajmowała historią naszej dzielnicy - a internetowa wersja muzeum (beta.muzeumbialoleki.pl) jest jakby niedokończona...
#dureń napisał(a) 09.02.2015 15:51
Odbudować kolej jabłonowską albo chociaż tramwaj :)
Fajnie, że ktoś pamięta o kolejce jabłonowskiej, nie ostało się po niej nic w naszej dzielnicy, wszystkie budynki stacyjne i np. wieżę ciśnień przy stacji Wiśniewo (dziś przy ratuszu) zburzono przy poszerzaniu Modlińskiej w latach 70... Dla tych którzy nie wiedzą - po Modlińskiej przez dobre 50 lat jeździła z inicjatywy pana Spiessa (tego od dzisiejszej Polfy) i Kiersnowskiego (właściciela folwarku Płudy) kolejka wąskotorowa aż do Karczewa przez Pragę, Grochów i Wawer! Polecam poczytać o niej na Warszawikii i na Trasbusie, super ciekawostka :) A tramwaj na Modlińskiej, może za 10 lat się doczekamy...

# Fundacja AVE

09.02.2015 21:22

Wirtualne Muzeum Białołęki już na ukończeniu (wciąż opracowywane są rozmaite materiały - wizualnie wszystko gotowe, a za niedługo zostaną włożone wszystkie treści), natomiast sporo działań Wirtualnego Muzeum dokonuje się w realu, m.in. lekcje w szkołach dla dzieci o historii Białołęki, zrealizowany film Białołęka Magiczna, w tym roku ruszą wycieczki starymi autobusami z gawędami historycznymi, było kilka wystaw popularyzatorskich, obchody Roku Miłosza właśnie w związku z Modlińską 257... :)
A o ciuchci garść info - tustolica.pl/ciuchcia-do-wisniewa_58998

REKLAMA

# Ula

09.02.2015 21:31

kojo, bardzo szkoda willi Topolanka przy Leśnej Polanki :(. Mieszkalam niedaleko, była przejęta po wojnie od rodziny Stryjewskich i przeznaczona na mieszkania komunalne.
Spędziłam tam z pól dzieciństwa z dzieciakami kóre tam mieszkały. Juz wtedy willa była w kiepskim stanie.

# mnui

09.02.2015 22:45

#o zgrozo napisał(a) 09.02.2015 15:59
"Do dzieła Panie Burmistrzu :)", "Podoba mi się pomysł rewitalizacji.", "interaktywne Muzeum Białołęki", ...
...to chyba jakiś koszmar...
...już bym wolał ten milion rozdać ubogim, tudzież górnikom/rolnikom/frankowcom/komu tam jeszcze.
Wyjdźcie na ulicę czasem i zobaczcie jaka jest skala REALNYCH potrzeb. Policzcie państwowe żłobki w naszej dzielnicy. Policzcie ile mamy km do najbliższego szpitala. Wejdźcie do jakiejś szkoły i spytajcie, na ile zmian uczą się dzieci.
Ale nie, hmm... na co by tu wydać milion... już wiem! Interaktywne Muzeum Białołęki!
To niech się do roboty wezmą. A nie że "biedni", to czekają aż im pomoc społeczna kasiorka da. Bo biedota. Najlepiej nic nie robić

 jkj

09.02.2015 23:37

#Fundacja AVE napisał(a) 09.02.2015 21:22
Wirtualne Muzeum Białołęki już na ukończeniu (wciąż opracowywane są rozmaite materiały - wizualnie wszystko gotowe, a za niedługo zostaną włożone wszystkie treści), natomiast sporo działań Wirtualnego Muzeum dokonuje się w realu, m.in. lekcje w szkołach dla dzieci o historii Białołęki, zrealizowany film Białołęka Magiczna, w tym roku ruszą wycieczki starymi autobusami z gawędami historycznymi, było kilka wystaw popularyzatorskich, obchody Roku Miłosza właśnie w związku z Modlińską 257... :)
Bardzo miło to słyszeć, jak mniemam, Panie Bartłomieju ;) Czy można się jakoś zgłosić do współpracy, współtworzenia, muzeum, czy np. redagowania treści na stronie?

REKLAMA

# Alka

10.02.2015 06:46

Wow! Nie sądziłam, ze to powiem, ale Panie Burmistrzu SZACUN za to posunięcie. Brawo i wielkie dzięki! :D

# lutek

10.02.2015 07:41

a mi sie wydaje ze jest tu bardzo widoczny brak umiejetności wykorzystania środków unijnych,stosunek do historii PO jest znany ich to nie interesuje ale pozyskanie Włodkowskiego stworzyło ten efekt bo co innego mogą zaproponować w roku wyborczym,o ich stosunku świadczą tablice na ulicach np œiśniewo tak tu pieknie pokazane jaką role odegrało w historii białołeki nazywa sie Henryków no cóż taka mała pomyłka

# lutek

10.02.2015 09:49

np Wiśniewo oczywiście a na tablicach Henryków

REKLAMA

# jujustyna

10.02.2015 11:25

do o zgrozo! mamy mało czasu na ratowanie zabytków , pielęgnowanie pamięci o tym co było . odchodzą ludzie będący świadkami naszej historii. Ja sama mieszkam pod lasem bez latarni , bez drogi, bez gazu, bez kanalizacji i bardzo bym chciała mieć wszelkie wygody ale poczekam :)

# lutek

10.02.2015 13:30

taki koszmar "ratują" a zabytki Starej Pragi obracają w gruz. to jest hipokryzja ze strony władz.
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA