W Polsce sześć razy więcej zakażeń. Nowy podtyp grypy K rozprzestrzenia się po świecie
Sezon grypowy nabiera tempa, a nowy podtyp wirusa wywołuje niepokój wśród epidemiologów. W Stanach Zjednoczonych i innych krajach odnotowano gwałtowny wzrost liczby zachorowań, a eksperci ostrzegają, że tegoroczna zima może być wyjątkowo trudna.
Według informacji przekazanych przez CNN, liczba przypadków grypy w USA i na świecie dynamicznie rośnie. Najnowsze dane epidemiologiczne pokazują, że odsetek wizyt lekarskich z powodu objawów grypopodobnych przekroczył próg epidemiczny, co oznacza szerokie rozprzestrzenianie się wirusa. Szczególnie intensywny wzrost zachorowań obserwuje się w północno-wschodnich stanach USA, gdzie hospitalizacje podwajają się z tygodnia na tydzień. Epidemiolodzy zwracają uwagę, że wykresy zachorowań gwałtownie idą w górę.
Podobnie wczesne i silne fale infekcji notowano już tej zimy w Japonii, Australii oraz Wielkiej Brytanii, co może świadczyć o wyjątkowo trudnym sezonie grypowym na całym świecie.
Za szybkie tempo tegorocznej fali odpowiada nowy dominujący podtyp wirusa H3N2, określany również jako grypa typu K. To zmutowana odmiana grypy A, która zaczęła wypierać inne warianty i obecnie stanowi większość badanych próbek. Mutacje wirusa pojawiły się już po opracowaniu tegorocznej szczepionki, dlatego preparat nie jest w pełni dopasowany do aktualnego szczepu - jednak, jak podkreślają eksperci, nadal może on ograniczać ryzyko ciężkiego przebiegu choroby.
Nowy podtyp K rozprzestrzenił się globalnie, wykazując większą zdolność do transmisji i powodując wcześniejsze szczyty zachorowań niż zazwyczaj. Dr Angela Rasmussen z Uniwersytetu Saskatchewan ocenia ten sezon jako wyjątkowo trudny dla zdrowia publicznego. Z kolei dr Tim Uyeki, dyrektor medyczny wydziału ds. grypy CDC, podczas rozmowy z lekarzami podkreślił, że aktywność grypy w USA rośnie i obecnie jest najlepszy moment na szczepienie się przeciwko tej chorobie.
W Polsce również odnotowuje się wyraźny wzrost liczby zachorowań na grypę. W tygodniu od 1 do 7 grudnia zanotowano 37,1 przypadków na 100 tys. mieszkańców, podczas gdy na przełomie października i listopada wskaźnik ten wynosił 6,9, co oznacza ponad pięciokrotny wzrost.
O obecności nowego wariantu grypy w Polsce mówił w rozmowie z Medonetem Marek Waszczewski, rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Wyjaśniał, że podtyp K jest już obecny w meldunkach epidemiologicznych, jednak pozostaje jednym z podtypów wirusa grypy typu A, które mają podobny przebieg i leczenie. Waszczewski zaznaczył, że pojawiające się informacje o "nowym typie grypy" nie powinny budzić paniki, ponieważ chodzi o wariant już istniejącego wirusa, a szczepionka nadal zapewnia ochronę przed tym podtypem. Dodał, że wirusy grypy naturalnie mutują, a szczepionki są dostosowywane do nowych wariantów na każdy sezon. Podstawowe zasady ochrony pozostają niezmienne - higiena, izolowanie się w przypadku złego samopoczucia i unikanie narażania innych.
Rzecznik GIS odniósł się również do danych epidemiologicznych, podkreślając, że liczba zakażeń w Polsce wzrosła niemal sześciokrotnie między listopadem a 1 grudnia. Zwrócił uwagę, że fala zakażeń dopiero się rozpędza i spodziewany jest dalszy wzrost przypadków w styczniu i lutym. W ubiegłym roku sytuacja była podobna, jednak obecnie niepokoi również sytuacja poza granicami kraju.
W okresie świątecznym, kiedy dzieci mają dłuższe wolne i wiele osób podróżuje na rodzinne spotkania, liczba zakażeń zwykle wzrasta. Rzecznik GIS przypomniał, że to coroczne zjawisko.
Wskazując na zasady ochrony przed grypą, Waszczewski zalecał, by w przypadku złego samopoczucia pozostać w domu i nie narażać innych na zakażenie. Osoby starsze są szczególnie narażone na powikłania, dlatego przed wizytą u bliskich warto rozważyć przełożenie spotkania do momentu ustąpienia objawów. U młodych i zdrowych osób grypa zwykle ustępuje po kilku dniach, jednak u seniorów może prowadzić do poważnych komplikacji.
GIS przypomina także o kluczowych zasadach higieny: regularnym myciu rąk po powrocie do domu oraz noszeniu maseczek w miejscach, gdzie przebywa wiele osób, zwłaszcza przy objawach infekcji. W szpitalach może pojawić się obowiązek noszenia maseczek podczas odwiedzin, a w razie wzrostu liczby zakażeń placówki mogą czasowo ograniczać wizyty. Rzecznik GIS prosił o wyrozumiałość wobec tych działań, które mają na celu ochronę najbardziej narażonych pacjentów.
Na koniec Marek Waszczewski zaapelował do osób, które jeszcze się nie zaszczepiły. Według najnowszych danych zaszczepiło się 2,1 mln osób. Waszczewski przypomniał, że szczepionka na grypę jest bezpłatna dla dzieci, seniorów 65+ i kobiet w ciąży, a dla pozostałych dorosłych refundowana w 50 proc., co oznacza koszt około dwudziestu kilku złotych. Podkreślił, że to znacznie mniej niż koszt wieczoru spędzonego na mieście.
Szczepienia przeciwko grypie są dostępne także w aptekach, bez konieczności wizyty u lekarza czy uzyskiwania recepty. Coraz więcej placówek umożliwia zaszczepienie się na miejscu, a farmaceuci są odpowiednio przygotowani do przeprowadzania szczepień.
Źródło: www.medonet.pl
















































