Echa skandalicznych wypowiedzi studentek medycyny. Lekarze: oszukując, podważają zaufanie do zawodu

Według relacji czytelniczki Medonetu, młode adeptki medycyny otwarcie dzieliły się sposobami na zaliczanie testów i kolokwiów z kluczowych przedmiotów, takich jak anatomia czy fizjologia. Z ich rozmowy wynikało, że tylko pierwszą wejściówkę napisały uczciwie, a następnie zaczęły korzystać z różnych metod ściągania, by nie ryzykować niezdania egzaminów. Studentki miały wymieniać się informacjami o korzystaniu z ściąg w zegarkach, telefonach czy słuchawkach podczas testów na auli.

Zaskakujące było także podejście do systemu oceniania na uczelni. Studentki twierdziły, że od starszych roczników wiedzą, iż na wyższych latach egzaminy bywają prostsze, bo składają się głównie ze starych pytań. W ich opinii wybór uczelni był "praktyczny", ponieważ - jak sugerowały - na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie "przepuszczają wszystkich, jak leci".

Jeszcze bardziej niepokojący był wątek dotyczący stosunku do pacjentów. W rozmowie jedna ze studentek wyraziła zainteresowanie medycyną paliatywną, na co pozostałe zareagowały kpiną, sprowadzając tę specjalizację do "zajmowania się warzywami". Słowa te padły w autobusie kursującym między szpitalem onkologicznym a resztą miasta, co oznacza, że mogły je usłyszeć osoby chore lub ich bliscy.

Po ujawnieniu sprawy Uniwersytet Medyczny w Lublinie wydał 3 grudnia 2025 r. oświadczenie, w którym określił opisane zachowania mianem "absolutnie nieakceptowalnych, sprzecznych z etosem zawodów medycznych oraz karygodnych z punktu widzenia norm etycznych". Uczelnia podkreśliła, że zarówno nieuczciwe metody zaliczeń, jak i dehumanizujący język wobec pacjentów są sprzeczne z wartościami, które stanowią fundament kształcenia lekarzy.

Jeszcze ostrzej zareagowała Komisja Etyki Lekarskiej Naczelnej Rady Lekarskiej. W stanowisku przygotowanym dla Medonetu samorząd lekarski przypomniał, że zawód lekarza jest zawodem zaufania publicznego, a społeczeństwo powierza lekarzom najwrażliwsze aspekty życia - zdrowie, cierpienie, intymność i bezpieczeństwo. Komisja podkreśliła, że wykonywanie tego zawodu wymaga nie tylko wiedzy, ale także nieskazitelnej postawy moralnej, uczciwości oraz szacunku dla drugiego człowieka. W ocenie Komisji kompetencje etyczne są równie ważne jak kliniczne, a od kandydatów na lekarzy oczekuje się, by już na etapie studiów kierowali się zasadami uczciwości i poszanowania pacjenta.

Przedstawiciele Komisji Etyki Lekarskiej, dr n. med. Artur de Rosier oraz dr n. med. Monika Bojarska-Łoś, zwracają uwagę, że kształtowanie postaw etycznych lekarza rozpoczyna się już od pierwszych zajęć na uczelni, pierwszego kontaktu z pacjentem oraz pierwszych wyborów moralnych. Wskazują, że opisane w artykule Medonetu zachowania, zarówno dotyczące systematycznego oszukiwania podczas weryfikacji wiedzy, jak i lekceważącego oraz uprzedmiotawiającego sposobu wypowiadania się o pacjentach, są nieakceptowalne i stoją w rażącej sprzeczności z wartościami wpisanymi w Kodeks Etyki Lekarskiej oraz ustawę o zawodach lekarza i lekarza dentysty.

Komisja podkreśla, że uczciwość w toku kształcenia medycznego jest kluczowa dla bezpieczeństwa pacjentów. Oszukiwanie w trakcie zdobywania kwalifikacji podważa fundament zaufania społecznego wobec profesji lekarskiej, a wypowiedzi uprzedmiotawiające pacjentów, zwłaszcza chorych przewlekle i terminalnie, świadczą o braku empatii i zrozumienia istoty medycyny, która opiera się na relacji z chorym człowiekiem.

Komisja Etyki Lekarskiej Naczelnej Rady Lekarskiej jednoznacznie stwierdza, że opisane zachowania są rażąco niewłaściwe i sprzeczne z etosem zawodu lekarza, nie mogą więc mieć miejsca na żadnym etapie kształcenia medycznego. Samorząd lekarski przypomina, że ma ustawowy obowiązek weryfikowania nienaganności postawy etycznej osób ubiegających się o prawo wykonywania zawodu, co oznacza, że nawet ukończenie studiów nie gwarantuje uzyskania prawa do wykonywania zawodu w przypadku niewłaściwej postawy etycznej.

Władze lekarskie apelują także do uczelni medycznych o wzmacnianie edukacji etycznej i humanistycznej, konsekwentne reagowanie na przypadki nieuczciwości akademickiej oraz kształtowanie w studentach świadomości, że stosunek do pacjenta i uczciwość w nauce są równie ważne jak wiedza medyczna. Podkreślają, że kształcenie przyszłych lekarzy jest dobrem wspólnym całego społeczeństwa, a każda sytuacja podważająca fundament etyczny tego procesu wymaga zdecydowanej reakcji i współpracy uczelni, środowiska lekarskiego oraz studentów.

Źródło: www.medonet.pl