Truskawki: sezonowy przysmak z ukrytymi zagrożeniami
Rozpoczęcie sezonu truskawkowego zwiastuje nadejście lata i kusi soczystymi i pełnymi witamin owocami. Ale czy naprawdę wszyscy powinni bez ograniczeń jeść truskawki? Onet podaje, że interakcja truskawek z niektórymi lekami pokazuje, że nie zawsze jest to bezpieczne.
Truskawki to dla wielu z nas nieodłączny symbol lata i sezonu owocowego. Są źródłem witaminy C, kwasu foliowego, potasu i manganu. Mają właściwości przeciwutleniające, łagodzą stany zapalne, mogą obniżać ciśnienie krwi i wysoki poziom cholesterolu. Dodatkowo, ze względu na niską kaloryczność (32 kcal na 100 gramów) są chętnie wybierane przez osoby dbające o linię.
Jednak, mimo ich zdrowotnych korzyści, nie wszyscy powinni cieszyć się ich smakiem. Dla niektórych osób, spożycie truskawek może wiązać się z ryzykiem reakcji alergicznej, takiej jak wysypka, wymioty lub biegunka. W truskawkach znajdują się salicylany, które mogą wywołać reakcję u osób uczulonych na aspirynę, powodować duszności i suchy kaszel. Truskawki są również niewskazane dla osób chorujących na stany zapalne żołądka i jelit, a ich nadmiar w diecie może zaostrzyć chorobę wrzodową.
Szczególną ostrożność powinny zachować osoby przyjmujące leki przeciwzakrzepowe i niesteroidowe leki przeciwzapalne. Truskawki mogą bowiem podnosić poziom potasu w organizmie, a to z kolei grozi hiperkaliemią. Objawami nadmiaru potasu we krwi są bóle mięśni, zawroty głowy, nieregularna praca serca. W zaawansowanej postaci hiperkaliemia może prowadzić do porażenia mięśni, arytmii, a nawet zatrzymania akcji serca.
Choć sezon truskawkowy jest dla wielu z nas okresem radosnym, warto pamiętać, że nie każdy może bezpiecznie cieszyć się tymi owocami. Jak zawsze, kluczowe jest umiarkowanie i świadomość własnego zdrowia.
Źródło: kobieta.onet.pl