REKLAMA

Misz@masz
  1 października 2024  

Rodzice i nauczyciele oburzeni pomysłem kurator oświaty

W Małopolsce rozgorzała dyskusja dotycząca edukacji przedszkolnej. Nauczyciele i rodzice 6-latków są zaniepokojeni nowymi wytycznymi Małopolskiej Kurator Oświaty, Gabrieli Olszowskiej, które zdają się hamować naukę pisania w przedszkolnych "zerówkach". Gabriela Olszowska, w rozmowie z Onetem, zaprzecza wprowadzeniu zakazu, twierdząc, iż jedynie przypomniała o obowiązującej podstawie programowej, akcentując, że ręka 6-latka jest mniej rozwinięta niż 7-latka.

REKLAMA

Rodzice, tak jak Hanna z Tarnowa, są zaskoczeni zmianami. Ich dzieci, pełne entuzjazmu na myśl o nauce liter, nagle zderzają się z rzeczywistością, w której książeczki i pisanie stają się niemalże zakazane. Przedszkola w regionie podzieliły się w swoich podejściach do nowych wytycznych. Niektóre placówki, z poszanowaniem autorytetu kurator, zrezygnowały z nauczania pisania, podczas gdy inne, kierując się doświadczeniem i intuicją pedagogiczną, kontynuują edukację w dotychczasowym duchu.

Halina, doświadczona przedszkolna nauczycielka z Nowego Sącza, nie kryje swojego sprzeciwu, twierdząc, że obecne wytyczne to "celowe ogłupianie nowego pokolenia". - Mam 20 lat doświadczenia w zawodzie. Wiem, co jest dla dzieci dobre, a co nie. Od początku września uczę swoje dzieciaczki w zerówce literek. Maluchy kreślą je w swoich zeszytach - mówi.

Ola, przedszkolanka z okolic Oświęcimia, opowiada o "edukacyjnej partyzantce" oraz kompromisach, które musiała zawrzeć z dyrekcją. - Gdybym mogła, to najchętniej też dalej uczyłabym normalnie dzieci tak, jak dotychczas - mówi przedszkolanka. - Ale mam nad sobą taką panią dyrektor, która dokument z kuratorium potraktowała bardzo rygorystycznie i zakazała nam zamawiania dla dzieci podręczników i jakiegokolwiek ćwiczenia z nimi pisania liter. Zbuntowałyśmy się z koleżankami - zaznacza.

Niepokój wśród rodziców jest wyraźny. Izabela z Zakopanego, porównując doświadczenia swoich dzieci, zastanawia się nad sensem wprowadzania zmian w systemie, który zdawał się funkcjonować bez zarzutu. Tomasz z Krakowa, wyrażając swoje obawy, sugeruje, że obecne działania są powrotem do "eksperymentalnego" podejścia partii rządzącej w przeszłości.

Gabriela Olszowska broni swojego stanowiska, podkreślając, że jej intencją nie było wprowadzanie zakazów, a jedynie podkreślenie istoty podstawy programowej.

Źródło: onet.pl

 

REKLAMA

Najnowsze misz@masze

REKLAMA

Najnowsze informacje na Tu Stolica

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA