"Przez miesiąc jadłam po pięć daktyli". Czy rzeczywiście coś to zmienia?
Czy codzienne jedzenie daktyli może przynieść korzyści zdrowotne? Opinia dietetyczki i efekty miesięcznego wyzwania nie pozostawiają wątpliwości. Te niepozorne, słodkie owoce mogą być ciekawym rozwiązaniem dla osób, które chcą ograniczyć spożycie tradycyjnych słodyczy - czytamy w Onet Kobieta.
Daktyle, choć znane głównie jako kaloryczna przekąska, zyskują na uznaniu wśród osób dbających o zdrową dietę. Jak przekonuje dietetyczka kliniczna Milena Nosek, można je włączyć do codziennego jadłospisu jako alternatywę dla słodyczy. W eksperymencie polegającym na jedzeniu daktyli przez miesiąc, autorka wyzwania zauważyła, że rzadziej sięgała po produkty na bazie białego cukru, co wpłynęło zarówno na jej zdrowie, jak i budżet.
"Mimo wysokiej zawartości węglowodanów, daktyle są zdrową przekąską, którą z powodzeniem można stosować zamiast tradycyjnych słodyczy, a ponadto mogą być zamiennikiem cukru w wypiekach" - tłumaczy dietetyczka Milena Nosek.
Autorka Onet Kobieta relacjonuje, że spożywała pięć sztuk daktyli dziennie o różnych porach. Jednak nadmierne ilości - nawet dziesięć dziennie - skutkowały bólami brzucha lub trudnościami ze snem, co nauczyło ją większego umiaru.
Daktyle okazały się szczególnie przydatne jako szybka przekąska podczas pracy lub podróży. Autorka eksperymentu doceniła ich praktyczność i poczucie sięgania po coś wartościowego, choć słodkiego. Liczyła także na wzrost energii podczas treningów, ale w tym aspekcie nie zauważyła różnicy.
Zamiana tradycyjnych słodyczy na daktyle przyniosła natomiast korzyści finansowe. "Opakowanie daktyli za ok. 7-8 zł wystarczało na kilka dni, co jest znacząco tańszym rozwiązaniem niż zakup słodyczy" - zauważa autorka.
Jak tłumaczy Milena Nosek, daktyle są bogatym źródłem polifenoli, które zwalczają wolne rodniki przyczyniające się do starzenia organizmu oraz zwiększającego się ryzyka chorób serca i nowotworów. Poza tym posiadają dużo błonnika, potasu i witaminy B6, które wspomagają pracę jelit, mięśni oraz funkcjonowanie mózgu. Owoc ten pomaga również w regulacji LDL-cholesterolu, ułatwia wypróżnienia oraz szybko daje uczucie sytości, co czyni go polecanym wyborem dla osób na dietach odchudzających. Często wybierają go też sportowcy.
Dietetyczka zwraca uwagę, by unikać jedzenia daktyli na czczo, gdyż mogą negatywnie wpłynąć na żołądek i poziom cukru we krwi. Daktyle lepiej spożywać jako element posiłku lub przekąskę - w połączeniu z białkiem (np. chudym nabiałem) lub tłuszczem (jak orzechy czy nasiona).
Źródło: kobieta.onet.pl