Przełom w sprawie zbrodni na 17-latku. Trzech mężczyzn oskarżonych o zabójstwo
Wielkopolska prokuratura postawiła akt oskarżenia przeciwko trzem mężczyznom w sprawie zaginięcia Fabiana Zydora, 17-latka z okolic Wrześni. Pomimo braku odnalezienia ciała, śledczy są przekonani o brutalnym morderstwie. Po latach milczenia, kluczowe zeznania świadków rzucają nowe światło na sprawę.
Siedem lat temu, w cieniu nocy, Fabian Zydor został porwany i, jak twierdzą śledczy, zamordowany. Prokuratura Okręgowa w Poznaniu, poparta zeznaniami naocznych świadków, ujawnia dramatyczne szczegóły zdarzenia: zakneblowanie, bicie, a wreszcie rzucenie ciała do rwącej Warty.
Podjęte przez policję działania operacyjne, w tym podsłuchy, doprowadziły do zatrzymania trzech podejrzanych. Łukasz B., Jan K. oraz Radosław M. - ich przeszłość kryminalna i teraźniejszość aresztu rysuje obraz nieuchronnej sprawiedliwości.
Zarzuty są poważne, a prokuratura nie ma wątpliwości: chodzi o zabójstwo z zimną krwią. Wszystko wskazuje na to, że morderstwo było konsekwencją niespłaconego długu za narkotyki. Zydor, którego ostatnie chwile życia były pełne lęku i łez, stał się ofiarą brutalnych rachunków przestępczego półświatka.
Wątek naocznego świadka, młodej kobiety, która początkowo milczała, teraz przerywa zmowę milczenia. Jej zeznania są szokujące - była zmuszona patrzeć na egzekucję, by stać się żywym ostrzeżeniem.
Sprawa ta przypomina inną wielkopolską tragedię - zaginięcie Gosi Stankowskiej w 2000 roku. Wówczas również, mimo braku ciała, doszło do skazania sprawcy. Czy historia się powtórzy?
Trzej oskarżeni nie przyznają się do winy, a ich przyszłość zapisze się w salach sądowych. Prokuratura, choć nie odnalazła jeszcze ciała Zydora, jest zdeterminowana, by doprowadzić do sprawiedliwości.
Źródło: onet.pl