Powódź błyskawiczna przy granicy z Polską. Rwące potoki na drogach
We wtorek po południu nad północną Słowacją przeszła silna burza, która spowodowała powódź błyskawiczną w kilku miejscowościach. Mieszkańcy okresów Namiestowo i Twardoszyn informują, że ulice w ich wsiach zamieniły się w rwące potoki. W ciągu niespełna godziny mogło spaść nawet 100 litrów wody na metr kwadratowy - podaje Onet.
Epicentrum nawałnicy znajdowało się nad miastem Namiestowo położonym nad Jeziorem Orawskim, około 10 km od polsko-słowackiej granicy w Chyżnem czy Lipnicy Wielkiej. Około godz. 17.30 z nieba zaczął padać grad, który pokrył całą okolicę niczym śnieg. Po kilkunastu minutach ustąpił on miejsca intensywnemu deszczowi. Ogromna ilość wody spowodowała, że wiele potoków wystąpiło z brzegów, a woda płynęła ulicami.
Słowackie media na razie nie podają informacji o stratach spowodowanych przez powódź błyskawiczną. Wiadomo jednak, że w samym Namiestowie, Trzcianie i okolicznych wsiach zalanych zostało wiele piwnic. Wcześniej słowacka państwowa służba meteorologiczna ostrzegała mieszkańców obu powiatów przed możliwą, bardzo silną burzą - czytamy w Onecie.
Na mapach satelitarnych widać było, że burza, która zalała północną Słowację, przesuwała się później w kierunku polskiego miasta Czarny Dunajec, jednak na szczęście - po gwałtownej ulewie u naszych sąsiadów - zjawisko osłabło.
Źródło: onet.pl