REKLAMA

Misz@masz
  10 maja 2024  

Polski atom w cieniu pielgrzymek i opóźnień. "Nie tylko prąd jest dobrem społecznym"

Elektrownia atomowa - dla jednych szansa na rozwój i niezależność energetyczną, dla innych zagrożenie dla ich domów i środowiska. Polska stoi na rozdrożu, a mieszkańcy gminy Choczewo, gdzie ma powstać pierwsza polska elektrownia atomowa, są w epicentrum tej burzliwej debaty. Onet odwiedził mieszkańców na Pomorzu, których opinia o elektrowni waha się między skrajnościami.

REKLAMA

W gminie Choczewo na Pomorzu, gdzie planowana jest budowa pierwszej w Polsce elektrowni atomowej, mieszkańcy są podzieleni. Wizja przyszłości, która dla jednych oznacza postęp, dla innych stanowi zagrożenie, wywołuje kontrowersje i prowokuje do dyskusji.

Dwa lata temu, gdy media obiegła informacja o wyborze lokalizacji dla pierwszej polskiej elektrowni atomowej, mieszkańcy gminy Choczewo nie byli jednomyślni. Choć nie wszyscy byli przeciwni, wielu obawiało się konsekwencji związanych z taką inwestycją. Z jednej strony pojawiały się obawy o bezpieczeństwo, z drugiej strachu, że budowa elektrowni przekształci ich codzienne życie, wpływając negatywnie na lokalne biznesy i plany na przyszłość.

Wywołane to zostało nie tylko przez obawy o bezpieczeństwo, ale także przez realne obawy o przyszłość ich społeczności. Wielu mieszkańców obawiało się, że inwestycja przewróci ich życie do góry nogami, zniszczy lokalne biznesy i wpłynie negatywnie na ich plany na przyszłość.

W odpowiedzi na te obawy, w gminie zawiązało się stowarzyszenie Bałtyckie SOS, które protestuje przeciwko budowie elektrowni. W rozmowie z Onetem członkowie stowarzyszenia argumentują, że elektrownia atomowa przyniesie szereg negatywnych konsekwencji dla środowiska, w tym niszczenie przyrody i dewastację najdłuższego nieprzerwanego pasa lasu na polskim wybrzeżu.

Z drugiej strony, zwolennicy elektrowni atomowej, w tym eksperci z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, argumentują, że energia jądrowa jest niezbędna dla dywersyfikacji polskiego miksu energetycznego i zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego kraju. Podkreślają, że wpływ energetyki jądrowej na środowisko jest minimalny, a alternatywa, czyli brak energetyki jądrowej, może okazać się znacznie gorsza.

Na razie, pomimo kontrowersji, prace związane z budową elektrowni atomowej w Choczewie postępują. W Słajszewie, nadmorskiej miejscowości w gminie Choczewo, przeprowadzono badania geologiczne, które wymagały wycinki 35 hektarów lasu. W planach jest wycinka kolejnych 150 hektarów lasów.

Pierwsza elektrownia atomowa w Polsce ma zostać otwarta około 2040 roku. W międzyczasie, mieszkańcy Choczewo będą musieli nauczyć się żyć z tą nową rzeczywistością, a debata na temat atomu w Polsce z pewnością będzie trwać.

Źródło: onet.pl

 

REKLAMA

Najnowsze misz@masze

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

Najnowsze informacje na Tu Stolica

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Lato 2025
Lato 2025
Lato 2025

REKLAMA

REKLAMA

Promocje Cyfrowe.pl
Promocje Cyfrowe.pl
Promocje Cyfrowe.pl

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni