Nie wyrzucaj pestek od wiśni. Mają wiele zastosowań
Od termoforów i zabawek sensorycznych dla dzieci do domowej nalewki - pestki z wiśni mają wiele zastosowań. Onet podaje, jak wykorzystać ten naturalny surowiec, który często trafia do kosza.
Pestki z wiśni, często ignorowane i odrzucane, skrywają w sobie niespodziewane korzyści. Są nie tylko składnikiem smakowitej nalewki, ale również mogą służyć jako naturalny termofor lub stymulująca zabawka sensoryczna dla dzieci. A to jeszcze nie wszystko - z odpowiednio przygotowanych pestek możemy samodzielnie wyhodować drzewko wiśniowe.
Naturalny termofor z pestek wiśni
Pestki z wiśni mają zdolność do magazynowania ciepła i zimna, co sprawia, że mogą być używane jako naturalne termofory. Wystarczy zszyć bawełniany woreczek, wypełnić go około 2 kg pestek, a następnie podgrzać, na przykład w piekarniku. Taki termofor idealnie nadaje się do okładów rozgrzewających, które zwalczają ból gardła, stawów, karku, brzucha czy napięcie mięśniowe. Z drugiej strony, schłodzony w zamrażarce termofor z pestek wiśni doskonale działa na opuchnięcia, stłuczenia, lekkie poparzenia, bóle głowy, gorączkę i ukąszenia owadów.
Woreczek sensoryczny dla najmłodszych
Dla najmłodszych pestki wiśni mogą służyć jako stymulująca zabawka sensoryczna. Wystarczy umieścić pestki w szczelnie zamkniętym bawełnianym woreczku. Taka zabawka to doskonałe narzędzie do poznawania świata przez najmłodsze dzieci, które korzystają ze wszystkich swoich zmysłów.
Nalewka z pestek wiśni
Pestki z wiśni można również wykorzystać do przygotowania domowej nalewki. W tym wypadku warto jednak pamiętać, że pestki z wiśni zawierają amigdalinę, która rozkłada się na cyjanowodór, więc uznawane są za trujące. Sama nalewka nie powinna być szkodliwa, o ile jest spożywana w niewielkich ilościach.
Drzewko wiśniowe z własnych pestek
Pestki z wiśni to także początek nowego życia. Zebrane i odpowiednio przygotowane pestki mogą posłużyć do wyhodowania nowego drzewka wiśniowego. Wystarczy przechować pestki, umieścić je w ciepłej wodzie, a następnie w lodówce na 2-3 miesiące. Po tym czasie pestki są gotowe do posadzenia w ziemi. W sprzyjających warunkach, po około czterech latach od zasadzenia, drzewko wyda pierwsze owoce.
Więc zanim następnym razem wyrzucisz pestki z wiśni, pomyśl o ich potencjalnych zastosowaniach. Możliwości są niemal nieograniczone, a korzyści mogą być zaskakujące.
Źródło: kobieta.onet.pl