Najgorsza pozycja do spania. Obudzisz się odrętwiały
Sposób, w jaki układamy się do snu, może mieć większy wpływ na nasze zdrowie, niż się wydaje. Lekarze ostrzegają, że niektóre pozycje mogą prowadzić do ucisku nerwów, powodując drętwienie i mrowienie kończyn. Eksperci podkreślają, że zmiana nawyków związanych z pozycją spania może przynieść ulgę i zapobiec poważniejszym problemom zdrowotnym.
Dr Raj Dasgupta, specjalista medycyny snu, zauważa, że ucisk nerwów, spowodowany niewłaściwą pozycją, może spowalniać przepływ krwi, prowadząc do bólu i sztywności. Z kolei chirurg ortopeda dr Matthew Bennett dodaje, że utrzymywanie zgiętego łokcia przez całą noc może skutkować podrażnieniem nerwów, podobnym do zespołu cieśni nadgarstka. Według niego brak reakcji na takie objawy może prowadzić do nasilenia się problemów.
Znaki ostrzegawcze i ich znaczenie
Fizjoterapeuta Kieran Sheridan zwraca uwagę na sygnały, które mogą świadczyć o problemach z układem nerwowym. Medonet pisze, że pacjenci często zgłaszają uczucie "martwego ramienia" lub konieczność potrząsania rękami po przebudzeniu, co może wskazywać na nieprawidłowe funkcjonowanie nerwów. Dr Dasgupta podkreśla, że jeśli objawy takie jak drętwienie dłoni czy ból ramion utrzymują się po przebudzeniu lub towarzyszy im osłabienie w ciągu dnia, należy skonsultować się z lekarzem.
Do innych symptomów należą trudności z chwytaniem przedmiotów czy częstsze ich upuszczanie, co może świadczyć o pogłębiającym się uszkodzeniu nerwów. Dr Bennett przypomina, że wczesne wykrycie problemów pozwala na skuteczne leczenie, które może zapobiec poważniejszym konsekwencjom zdrowotnym.
Dlaczego zwijamy się w kłębek?
Jak czytamy w Medonecie, pozycja embrionalna, często instynktownie przyjmowana podczas snu, może być reakcją organizmu na stres lub ból. Psycholog kliniczny Judit Merayo Barredo opisuje przypadek pacjentki, która zmagała się z bezsennością i zmęczeniem. Kobieta budziła się mocno skulona, co było oznaką napięcia układu nerwowego. Wprowadzenie rutyny przed snem, jak dodatkowe poduszki czy łagodne światło, pomogło pacjentce poczuć się bezpieczniej i poprawić jakość snu.
Dr Bennett zauważa, że pozycja "na tyranozaura", związana z napięciem mięśni i układu nerwowego, nie jest charakterystyczna wyłącznie dla osób zmagających się z lękiem. Codzienny stres czy problemy ze snem również mogą prowadzić do przyjmowania tej pozycji.
Jak poprawić jakość snu?
Eksperci sugerują wprowadzenie prostych zmian, które mogą pomóc w uniknięciu problemów zdrowotnych związanych z pozycją snu. Dr Bennett rekomenduje stosowanie fizycznych barier, takich jak owinięcie ręcznika wokół łokcia, aby zapobiec jego nadmiernemu zginaniu. Osoby odczuwające ból nadgarstka mogą skorzystać z ortezy na noc.
Kieran Sheridan poleca osobom śpiącym na boku włożenie małej poduszki między ramiona a klatkę piersiową lub przytulenie się do poduszki, co pomaga utrzymać ramiona w neutralnej pozycji. Śpiącym na plecach zaleca ułożenie rąk wzdłuż tułowia lub na poduszce przy biodrach, unikając chowania rąk pod ciałem.
Dr Bennett podkreśla również znaczenie technik relaksacyjnych przed snem, takich jak ćwiczenia oddechowe czy delikatne rozciąganie. Jego zdaniem kluczowe jest stworzenie ciału warunków sprzyjających regeneracji, a nie jedynie korekta postawy. Otwarcie ramion podczas snu może poprawić krążenie, zmniejszyć ucisk nerwów i przyspieszyć regenerację mięśni.
Źródło: www.medonet.pl














































