Karol Nawrocki przekaże mieszkanie na cele charytatywne. Organizacja zaskoczona decyzją
Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta, zapowiedział, że przekazuje mieszkanie pozyskane od 80-letniego Jerzego Ż. na cele charytatywne. Ma je otrzymać Chrześcijańskie Stowarzyszenie Dobroczynne w Gdyni. W rozmowie z Onetem członkini zarządu stowarzyszenia Katarzyna Palmowska podkreśla, że decyzja Nawrockiego była dla organizacji dużym zaskoczeniem.
Prezes IPN Karol Nawrocki zadeklarował przekazanie lokalu pozyskanego od Jerzego Ż. po nagłośnieniu sprawy przez dziennikarzy Onetu. Podczas spotkania z wyborcami w Wałbrzychu potwierdził, że kawalerka trafi do Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Dobroczynnego w Gdyni. Akt notarialny w tej sprawie został podpisany 14 maja 2025 r., a darczyńcami nieruchomości są Marta i Karol Nawroccy.
Katarzyna Palmowska z Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Dobroczynnego w Gdyni przyznaje w rozmowie z Onetem, że kontakt ze strony państwa Nawrockich w sprawie mieszkania był dla organizacji nieoczekiwany. - To było zaskoczenie dla nas. Nigdy nie współpracowaliśmy ani z panem Nawrockim, ani z panem Trzaskowskim. Jesteśmy organizacją pożytku publicznego, można znaleźć nas w spisie. Tutaj taka była po prostu decyzja państwa Nawrockich - mówi Palmowska.
Jak wyjaśnia, lokal ma posłużyć osobom znajdującym się w ciężkiej sytuacji życiowej. - Ono się przyda do tymczasowego zamieszkania osobie w jakieś formie kryzysu życiowego - dodaje. Zapytana o zasoby organizacji, Palmowska przyznaje, że mieszkanie od Nawrockich jest pierwszym tego typu lokalem w posiadaniu stowarzyszenia. Podkreśliła również, że organizacja koncentruje się na cichej pomocy potrzebującym. - Nie szukamy rozgłosu - zaznacza.
Palmowska podkreśla jednak, że pan Jerzy Ż., który wcześniej mieszkał w kawalerce, zachowuje prawo powrotu do lokalu, jeśli jego zdrowie na to pozwoli. Stowarzyszenie wyraziło gotowość do przeniesienia ewentualnych lokatorów w inne miejsce w razie takiej potrzeby. - Na razie nikt z tego mieszkania nie korzysta. Jeśli pan Jerzy będzie w stanie wrócić, to zapewnimy nowe miejsce dla osoby korzystającej z tej pomocy - wyjaśnia.
Źródło: onet.pl