Jak przygotować lawendę na zimę? Prosty trik zajmie kilka sekund
Jesień to kluczowy moment dla miłośników lawendy. Choć ta roślina nie wymaga skomplikowanej pielęgnacji, w chłodniejszych miesiącach staje się bardziej podatna na choroby grzybicze i pleśń. Wilgotna aura sprzyja rozwojowi zarodników, które osiadają na obumarłych liściach i kwiatach, zwiększając ryzyko infekcji - pisze Onet.
Przycinanie lawendy jesienią nie tylko chroni ją przed chorobami, ale także pozwala roślinie zgromadzić więcej energii na zimę. Dzięki temu w kolejnym sezonie można spodziewać się bujniejszego kwitnienia i intensywniejszego zapachu kwiatów.
Najlepszy czas na przycinanie lawendy przypada na październik, kiedy roślina kończy swój cykl wegetacyjny i przygotowuje się do zimowego odpoczynku. Warto poświęcić kilka chwil na ten zabieg, by wiosną cieszyć się zdrową i piękną lawendą.
Do przycinania lawendy najlepiej sprawdzą się ostre sekatory ogrodowe. Ważne jest, by cięcia były precyzyjne i czyste, co ogranicza ryzyko zakażenia rośliny. Eksperci podkreślają, że należy szukać uschniętych lub obumierających kwiatów i przycinać je tuż nad zdrowymi, zielonymi liśćmi. Nie zaleca się natomiast cięcia zdrewniałych części, ponieważ może to doprowadzić do szoku rośliny, a nawet jej zamierania.
Warto usuwać jedynie miękkie, rozkładające się liście i kwiaty. Pozostawienie ich na ziemi może przyciągnąć gryzonie, takie jak szczury czy myszy, a także sprzyjać rozwojowi chorób. Po zakończeniu przycinania należy upewnić się, że wszystkie odcięte fragmenty zostały usunięte z rabaty. Można je skompostować lub wyrzucić, aby zapobiec problemom z wilgocią i pleśnią.
Jesienne przycinanie sprawia, że lawenda skupia energię na wzmacnianiu systemu korzeniowego, zamiast na produkcji nasion. W efekcie w kolejnym roku roślina kwitnie obficiej, a jej kwiaty są większe i bardziej aromatyczne. Dodatkowo, zadbana lawenda przyciąga do ogrodu pszczoły i motyle, które nie tylko upiększają otoczenie, ale są też niezwykle pożyteczne.
Źródło: kobieta.onet.pl