Miasto zbuduje parking przy kościele na Wawrzyszewie? "Wierni blokują chodniki"
17 lutego 2020
Do budżetu obywatelskiego wpłynął projekt stworzenia parkingu przy parafii św. Marii Magdaleny na Wawrzyszewie.
Projekt autorstwa dzielnicowego radnego Radosława Sroczyńskiego i Agnieszki Głowackiej-Miszczak to tylko jeden z kilkudziesięciu pomysłów złożonych do tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego dla dzielnicy Bielany.
Duży problem z parkowaniem
O potrzebie stworzenia nowych miejsc parkingowych w okolicach dość ruchliwego skrzyżowania Wólczyńskiej z Horacego radny wspominał już w październiku 2018 roku.
- Na Wawrzyszewie występuje duży problem z dostępnością wystarczającej liczby miejsc postojowych dla samochodów - szczególnie na osiedlach, które nie mają garaży podziemnych oraz w pobliżu kościoła i cmentarza. Widzę potrzebę budowy nowego parkingu w rejonie kościoła pod wezwaniem Marii Magdaleny na Wawrzyszewie, gdzie po zlikwidowaniu jednego z parkingów problem ten jest szczególnie dokuczliwy zarówno dla mieszkańców, jak i wiernych przybywających na msze oraz uroczystości kościelne - napisał na Facebooku radny Sroczyński. Wiele osób uważa, iż kościół mógłby sobie sam wybudować parkingi i nie powinny być na nie wydawane publiczne, miejskie pieniądze. Jak podkreślają projektodawcy - miejsca przy parafii są, jednak wciąż zbyt mało. A ewentualny parking byłby nieogrodzony, a więc ogólnodostępny.
Mały parking pod kościołem
Projekt został wyceniony na 150 tys. zł. Miejsca postojowe powstałyby na obecnym pasie zieleni stanowiącym rezerwę pod drugą nitkę ul. Wólczyńskiej, obok kościoła pod wezwaniem Marii Magdaleny przy ulicy Horacego i nieopodal pobliskiego cmentarza. Projekt zakłada parking na raptem 20-30 miejsc postojowych, z wjazdem od strony ulicy Horacego.
- Rejon ulicy Wólczyńskiej i Horacego w rejonie kościoła to miejsce o niedostatecznej liczbie miejsc parkingowych, przez co w trakcie odbywających się w kościele nabożeństw pojazdy wiernych blokują chodniki i drogi dojazdowe na osiedle oraz rozjeżdżają trawniki - uzasadnia celowość projektu radny Radosław Sroczyński.
Projekty w budżecie obywatelskim obecnie przechodzą weryfikację urzędników, jeśli nie będzie przeciwwskazań pod względem formalnym, to będzie można oddać na nie głos już na jesieni. Jeśli mieszkańcy poprą tę inicjatywę, realizacja pomysłu nastąpi już w przyszłym roku.
(DB)