Metro na Bemowo kosztem nowego mostu
28 września 2016
Szykują się duże cięcia w innych dzielnicach. Podziemna kolej ma dotrzeć na Chrzanów jak najszybciej.
Warszawski samorząd zamierza zbudować stację metra dla mieszkańców Jelonek przy Górczewskiej, obok hipermarketu Tesco. Na skraju wielkiego osiedla i bez możliwości łatwej przesiadki. Odcinek na Górce i Chrzanów jest obecnie projektowany, ale na jego budowę nie ma pieniędzy.
Od pewnego czasu źródła zbliżone do warszawskiego ratusza donosiły, że odłożona zostanie bardzo kontrowersyjna budowa trasy Krasińskiego, mającej połączyć Żoliborz z Bródnem. Zgodnie z aktualnymi planami cała trasa, łącznie z dwujezdniowym mostem z linią tramwajową, powinna być gotowa w 2025 roku, a na jej budowę przewidziano 1,3 mld zł. To mniej więcej tyle, ile brakuje na budowę metra.
Budowa metra na Górce i Chrzanów ma być podzielona na dwa etapy. Najpóźniej w roku 2023 powstaną stacje Wola Park i Powstańców Śląskich (obok ratusza), zaś około roku 2025 - Lazurowa (obok Tesco przy Górczewskiej), Chrzanów (przy Szeligowskiej) i Połczyńska. W Morach ma zostać otwarta stacja postojowo-techniczna. Dopóki nie powstanie, pociągi będą zostawiane na noc na torach odstawczych, a na naprawy i przeglądy dojeżdżać aż na Kabaty.
Już kilka miesięcy temu słyszeliśmy nieoficjalne wieści, że wiceprezydent Jacek Wojciechowicz chce znaleźć oszczędności, pozwalające na jednoczesną budowę wszystkich stacji na terenie Bemowa. Dzięki przyspieszeniu prac możliwe byłoby skorzystanie z dotacji z Unii Europejskiej, które po 2023 roku mogą być znacznie mniejsze. Po dymisji Wojciechowicza pomysł zaczyna nabierać kształtów.
Nieoficjalnie mówi się, że Rada Warszawy jeszcze w tym roku przesunie środki finansowe z trasy Krasińskiego i kilku innych, kontrowersyjnych inwestycji. Jeśli tak się stanie, zakończenie budowy drugiej linii metra już za siedem lat będzie bardzo realne.
(dg)
.