Trzy lata po otwarciu wciąż czegoś brakuje
wczoraj
Choć mieszkańcy Bemowa niecierpliwie czekają na otwarcie kolejnych stacji metra, wciąż zgłaszają problemy na już działającej stacji Bemowo. Po trzech latach od jej otwarcia wciąż brakuje tam tablic informacyjnych, a kamienne ławy - choć nowoczesne - odstraszają zimnem. Czy coś się w tej sprawie zmieni?
Choć coraz bliżej jest do otwarcia kolejnych stacji metra na Bemowie, mieszkańcy wciąż zgłaszają niedoskonałości na pierwszej otwartej stacji - Bemowo. Minęły już trzy lata od uruchomienia tej części linii M2, a niektóre problemy pozostają nierozwiązane.
Kamienne ławy tylko dla odważnych
Budowa zachodniego odcinka II linii metra, ze stacjami Ulrychów i Bemowo, zakończyła się w połowie 2022 roku.
Anna i Krystyna kończą misję. Budowa metra na finiszu
Pomiędzy powstającą stacją Lazurowa, a istniejącą stacją Bemowo pozostało do wydrążenia niewiele ponad 500 metrów podwójnego tunelu. Według planu już w przyszłym roku mieszkańcy Chrzanowa, Karolina i okolic ulicy Lazurowej będą mieli trzy nowe stacje metra i w niecałe 20 minut dojadą do centrum Warszawy.
Już wkrótce po otwarciu pojawiły się pierwsze głosy krytyki. Chodziło głównie o estetyczne, ale zupełnie niepraktyczne kamienne ławy. O ile latem "dają radę", to jesienią i zimą są tak zimne, że trudno na nich usiąść bez dodatkowego materiału.
Na propozycję wymiany ich na drewniane, urzędnicy odpowiedzieli: - Zastosowane rozwiązanie konstrukcji ławek jest wandaloodporne i łatwe w utrzymaniu, co jest cechą pożądaną w codziennej eksploatacji - poinformowano mieszkańców. Trudno o bardziej kreatywną odpowiedź, która niewiele wnosi do sprawy.
Brakuje informacji pasażerskiej
To nie koniec bolączek na stacji Bemowo. Do dziś nie zainstalowano na niej systemu informacji pasażerskiej. Brakuje elektronicznych tablic pokazujących czas przyjazdu kolejnych pociągów, co znacznie utrudnia korzystanie z metra - zwłaszcza w godzinach szczytu.
W tej sprawie od miesięcy interweniują radni dzielnicy. Najnowszą interpelację złożyli niedawno Maksymilian Ciszkowski i Mikołaj Ojrzanowski.
- Życzymy powodzenia wszystkim jednostkom, które będą zaangażowane w ten trudny i skomplikowany proces, jakim jest montaż tablicy informacyjnej na stacji metra. Liczymy, że zostaną podjęte skoordynowane działania zarówno przez Zarząd Transportu Miejskiego, jak i Metro Warszawskie oraz że uda się uzyskać warunki dla przyłącza energetycznego - napisali z wyraźną ironią radni.
Co na to władze dzielnicy i miasta?
Wiceburmistrz Bemowa Maciej Wójtowicz w odpowiedzi wyjaśnia, że problem leży w kompetencjach kilku różnych jednostek miejskich.
- Tramwaje Warszawskie obecnie realizują wyposażenie wszystkich przystanków tramwajowych w wyświetlacze systemu informacji pasażerskiej i nie są w stanie samodzielnie podjąć się realizacji tego projektu dodatkowo na stacjach metra - tłumaczy Wójtowicz.
- Natomiast Zarząd Transportu Miejskiego jest na początkowym etapie modernizacji systemu informacji pasażerskiej na przystankach autobusowych oraz stacjach metra. Realizacja tego przedsięwzięcia obejmuje całe miasto i będzie czasochłonna, stąd na tym etapie ZTM nie jest w stanie określić harmonogramu ani terminu realizacji tego zadania na stacji Bemowo - dodaje wiceburmistrz.
Mieszkańcom pozostaje więc uzbroić się w cierpliwość.
(db)
.