REKLAMA

Białołęka

komunikacja »

 

Mało, drogo i bez parkingów

  10 października 2003

Jak można było zaprojektować tak wielkie osiedla bez żadnego zaplecza handlowego - coraz częściej i głośniej narzeka zgodny chór mieszkańców Nowodworów. Szacuje się, że mieszka tu ponad 20 tysięcy ludzi.

REKLAMA

Dla tak licznej populacji architekci zaplanowali jedynie niewielkie sklepy na parterach budynków mieszkalnych i to bez możliwości zaparkowania przy nich. Wprawdzie zakazy zatrzymywania wzdłuż Światowida i Topolowej nie są rygorystycznie wymagane, ale istnieją - to fakt. - Zatem gdzie mają się zatrzymywać klienci usytuowanych tu sklepów - pytaja mieszkańcy Nowodworów. Z kolei osoby mające mieszkania przy Topolowej walczą z kierowcami i nie chcą samochodów parkujących na ulicy i chodnikach. Z biegiem czasu wychodzi na jaw coraz wiecej błędów popełnionych przy pośpiesznym planowaniu tutejszej zabudowy.

- Samochodowy horror na Buczynku, to nie tylko sprawa złego zarządzania osiedlem, to przede wszystkim nieżyciowy projekt - skarży się jeden ze zmotoryzowanych. Takim zasadniczym błędem architektów jest zdaniem mieszkańców brak jakiegokolwiek większego sklepu, czy nawet centrum handlowego w pobliżu.

Wiceburmistrz Tadeusz Semetkowski odpiera zarzuty mówiąc, że centrum handlowe na Nowodworach od dawna jest w planie zagospodarowania. Problem w tym, że nie ma firmy, która chciałaby je wybudować.

Na taki argument mieszkańcy Nowodworów robią wielkie oczy. Dotychczas słyszeli o sprawie hipermarketu Tesco, którego nie chcą radni. - Ja zwyczajnie czegoś tu nie rozumiem - oburza się 30-latka z Buczynka. - Jeżeli o firmę, która wybudowałaby centrum handlowe jest tak trudno, to dlaczego lekką ręką wyrzucono Tesco?

Większość mieszkańców Nowodworów deklaruje, że "przymusowo" robi zakupy w Auchan przy Modlińskiej. - Nie mamy wyboru - mówią. - Na bazarkach i w sklepach osiedlowych jest mało i drogo, tak samo w Championie i Leader Price. - Po buty, ubrania, a nawet głupie podręczniki szkolne trzeba jechać do miasta - skarzy się 35-latek ze Strumykowej. - Nie ma tu też ani jednego sklepu RTV-AGD, sportowego, porządnego meblowego, muzycznego, ani nawet księgarni. Handel na Nowodworach i Tarchominie to fikcja.

Cieszą się więc nowodworzanie z otwarcia supermarketu Kaufland w Jabłonnie. "Gdyby jeszcze wybudowali dwupasmową Modlińską chociaż do skrzyżowania przy pałacu" - marzą.

Bartek Wołek

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy