Losy Lidla na Młocinach przesądzone?
26 kwietnia 2016
Na willowym osiedlu przy Pułkowej i Farysa miał powstać największy Lidl w Europie. Przeciwko tej inwestycji protestowali zarówno mieszkańcy, jak i władze dzielnicy, pełne obaw co do ingerencji inwestycji w środowisko naturalne.
Póki co Lidl nie ma zgody na budowę tak wielkiego sklepu. Według projektu planu zagospodarowania - niezgodnego zresztą ze studium uwarunkowań - możliwa byłaby w tym miejscu budowa sklepu prawie połowę mniejszego. Konieczne było więc uaktualnienie zapisów mających związek z wydanymi w międzyczasie pozwoleniami na budowę i decyzjami o warunkach zabudowy. Aby budowa Lidla była w ogóle możliwa, konieczne byłoby wystąpienie o odlesienie terenów. - Inwestor posiada decyzję wydaną w 2012 roku zezwalającą na budowę budynku handlowo-usługowego, stacji transformatorowej, układu drogowego łączącego działkę budowlaną z ul. Farysa i ul. Pułkową. Budynek, który może powstać może mieć maksymalną powierzchnię zabudowy 1580 m2 - mówi rzeczniczka urzędu dzielnicy Bielany Małgorzata Kink.
Tak czy owak do urzędu wniosek o pozwolenie na budowę do dziś nie wpłynął. - Gdyby wpłynął, to w kwestii powierzchni, rozwiązań komunikacyjnych, a przede wszystkim wycinki drzew na pewno nie ustąpimy - zapowiada zastępca burmistrza Bielan Grzegorz Pietruczuk. Wygląda jednak na to, że póki co mieszkańcy okolic Farysa mogą spać spokojnie. Od planu budowy sklepu odstąpił bowiem - przynajmniej na razie - sam Lidl. - Aktualnie nie mamy planów dotyczących budowy sklepu Lidl przy ul. Farysa - mówi rzeczniczka Lidl Polska Aneta Biskup.
(wk)