REKLAMA

Legionowo

różne »

 

Lasy z dymem

  8 maja 2009

W powiecie legionowskim szaleją pożary. W ciągu ostatnich tygodni strażacy odnotowali 55 zdarzeń. Na razie nikt nie ucierpiał, ale sytuacja jest poważna.

REKLAMA

W lasach jest tak sucho, że ogłoszony został trzeci, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Straż wy-jeżdża po 2-3 razy dziennie do zgłoszeń o pożarach. Prawdopodobnie trzy z odnotowanych pożarów miały związek z wypalaniem traw. Nie ustalono żadnego sprawcy podpaleń. Ludzie wciąż nie zdają sobie spra-wy, jak niebezpieczne jest wypalanie traw. - W tym samym czasie może dojść do drugiego zdarzenia w drugiej części powiatu, a straż gasząca jeden pożar mogłaby nie zdążyć do drugiego - mówi Leszek Smu-niewski, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie.

Pożary lasów, podpalenia traw to niestety wio-senna tradycja. O ile w większości płonące lasy są efektem nieszczęśliwych zbiegów okoliczności (porzu-cony niedopałek, iskra z instalacji samochodowej), to pożary traw są działaniem w pełni świadomych, acz niepoczytalnych ludzi. Od lat tłoczy się w głowy, że wypalanie łąk nie jest sposobem na ich użyźnienie (wręcz przeciwnie - wyjaławia glebę i niszczy lokalne ekosystemy), że w ten sposób zabija się setki zwierząt, które w trawach żyją, począwszy od owadów przez bezkręgowce aż po ptaki i małe ssaki, to piromani-półgłówki wiedzą swoje. W efekcie straż pożarna ma zajęcie, głupek-podpalacz się cieszy, a cierpimy wszyscy, którzy lubi-my wypoczywać na łonie natury.

Z lasami jest jeszcze gorzej - tutaj dodatkowo przychodzą szkody wymierne. Płoną drzewa, a więc surowiec budowlany, techniczny, przemysłowy, niszczone są stanowiska przyrodnicze, wreszcie - o czym nie wolno zapominać - pozbawiamy się źródeł tlenu, syntezowanego przez liście.

W ostatnich kilku tygodniach straż pożarna miała pełne ręce roboty. Od 23 kwietnia strażacy wyjeżdżali aż 55 razy. Przeważnie były to pożary lasów oraz łąk i nieużytków (ok 30). Odnotowano 11 pożarów w Legionowie, 2 w Jabłonnie, 7 w Wieliszewie, 4 w Serocku i 5 w Nieporęcie. Jeden z największych ostatnio pożarów miał miejsce 26 kwietnia przy ul. Zakopiańskiej w Legionowie. Gasiły go cztery jed-nostki. Spłonęło prawie pół hektara drzew, w tym przypadku są podejrzenia o pod-palenie. - Było to duże zagrożenie, ze względu na bliskość zabudowań - mówi Le-szek Smuniewski. Na szczęście pożar został szybko ugaszony.

Na terenie nadleśnictwa Jabłonna obowiązuje całkowity zakaz wchodzenia do lasów. Jego złamanie może zakończyć się mandatem w wysokości 500 zł.

bk, wt

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuLegionowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuLegionowo

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA