REKLAMA

Białołęka

samorząd »

 

Kupy przygniotły samorząd

  9 września 2005

Na razie jest tak, że w Warszawie psy biegają wszędzie, na dodatek bez smyczy, choć uchwała rady miasta jednoznacznie mówi, że czworonogi można spuszczać wyłącznie w miejscach mało uczęszczanych. W przyszłości właściciele mają mieć łatwiej, bo dla psów powstaną specjalne miejskie, ogrodzone wybiegi.

REKLAMA

Większość dotychczasowych prób uporządkowania psiego problemu kończyła się fiaskiem. Na przykład przed kilku laty na Targówku, gdzie władze próbowały problem rozwiązać choćby w Parku Bródnowskim. Stanęły tam specjalne kosze na psie kupy, mieszkańcy otrzymywali bezpłatnie torebki i łopatki. Jednak bardzo szybko kosze zdewastowano i sprawa się skończyła.

Białołęka daje za wygraną

Dzielnica Białołeka zorganizowała już w zeszłym roku akcję, rozdając w szkołach oraz na radach osiedli ulotki informacyjne oraz pakiety do sprzątania psich odchodów. Jak przyznaje Ilona Kuleczka, kierownik referatu ochrony środowiska, akcja pozostała bez echa. Sprzątaniem zajmuje się firma odpowiedzialna za czystość trawników, jednak zaledwie dwa razy w roku. Dodaje, że problem nie jest szczególnie uciążliwy na terenach Białołęki, ze względu na dużą ilość rozległych zielonych terenów. W tej chwili brak jest sił i środków na walkę z tym problemem. - Inwestujemy w tradycyjne kosze na śmieci - mówi Ilona Kuleczka. - Uważam, że akcje uświadamiające sprawdzają się tylko w przypadku skutecznego egzekowania prawa i karania właścicieli psów, a straż miejska lekceważy ten problem - dodaje.

A problem istnieje, o czym świadczy choćby fakt, że systematycznie powraca na forum internetowym "Echa". I rozległość terenów zielonych wcale go nie niweluje. Obecność lasów i pól nie sprawia, że mieszkańcom nie przeszkadzają psie kupy przed domami, na chodnikach, trawnikach, a nawet na boiskach szkolnych.

Kup bilet

Mokotów przykładem

Aktualnie niewielki sukces odnotowują władze dzielnicy Mokotów, gdzie działa park dla psów (jedyny jak na razie w Warszawie). To skwer zlokalizowany na skrzyżo-waniu ulic Powsińskiej i Okrężnej. Powierzchnię około 1000 mkw. ogrodzono niskim płotkiem, okoliczni mieszkańcy wyprowadzają tam swoje psy. Psie odchody, których na skwerku nie brakuje, sprząta firma wynajęta przez wydział ochrony środowiska Mokotowa. Takie rozwiązanie się sprawdza, więc władze dzielnicy planują utworzenie kolejnego wybiegu. Ma powstać w parku Arkadia. To jednak tylko plany i nie wiadomo, kiedy dojdzie do ich realizacji.

REKLAMA

Na Polu Mokotowskim i Kabatach

Władze miasta także zamierzają tworzyć parki-wybiegi dla czworonogów. Jeden z nich już wkrótce ma powstać na Polu Mokotowskim, za bazą Miejskiego Przedsię-biorstwa Oczyszczania. Będzie tam zabezpieczone śluzą wejście, dzięki czemu psy nie uciekną z wybiegu. W planach jest nawet budowa miejsca rekreacyjnego (w centrum psiego parku) dla właścicieli, a w przyszłości w jego pobliżu - kawiarni. Kolejny miejski park dla psów ma powstać na Kabatach w pobliżu zajezdni technicznej metra.

Pierwszy z wybiegów, ten na Polu Mokotowskim, ma być udostępniony na wios-nę przyszłego roku. Jak zapewnia Andrzej Bleuth, naczelnik wydziału ds. zwierząt w urzędzie miasta, zaplanowano już pieniądze na tę inwestycję. Gdy wybieg powsta-nie, w pozostałej części Pola Mokotowskiego obowiązywać będzie całkowity zakaz wyprowadzania psów. Niestety - jak mówi naczelnik Bleuth - na razie nawet się nie myśli się o utworzeniu psich wybiegów po praskiej stronie miasta.

REKLAMA

A może odkurzacze


A może odkurzacze byłyby najlepszym rozwiązaniem dla Polaków-brudasów? Fot. Aldona Kierska.
 
W wielu europejskich stolicach dawno upo-rano się problemem psich kup. Na przykład w Wiedniu świetnie funkcjonują przy miejs-kich parkach i skwerach specjalnie oznako-wane, wydzielone ogrodzeniami wybiegi dla psów, na których stoją kosze i pojemniki z rękawiczkami i torebkami. Takich miejsc jest dużo. Z kolei w Paryżu sprzątaniem psich kup zajmują się firmy dysponujące odkurzaczami. U nas na to ostatnie rozwią-zanie zdecydowały się władze Krakowa, Poznania, Wrocławia, Łodzi, Koszalina i Kołobrzegu. Może warto - co już w naszej gazecie postulowaliśmy - by i w Warszawie o tym pomyślano. Jeśli nawet w naszym mieście powstanie kilka wybiegów dla psów, problem nie będzie rozwiązany, bo nie dla każdego będą one dostępne, choćby ze względu na odległość od miejsca zamieszkania. Nadal zatem na chodnikach i trawnikach będą walały się psie odchody.

Jolanta Zientek-Varga


Wybieg dla psów przy jednym z wiedeńskich skwerów. Fot. Karoly Varga.

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Boże Narodzenie 2024
Boże Narodzenie 2024
Boże Narodzenie 2024

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Sylwester 2024/2025
Sylwester 2024/2025
Sylwester 2024/2025

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe