REKLAMA

Puls Warszawy

różne »

 

Kumulacja w biletomacie. "Lekko szturchnąłem"

  7 marca 2018

alt='Kumulacja w biletomacie. "Lekko szturchnąłem"'

Na taką "promocję" chciałby liczyć pewnie każdy pasażer warszawskiego transportu publicznego.

REKLAMA

Co robić w sytuacji, kiedy biletomat odmawia współpracy i nie chce wydać opłaconych biletów? Nasz czytelnik miał bardzo nietypową przygodę z warszawską komunikacją miejską.

- Podszedłem do biletomatu z zamiarem kupna trzech biletów 75-minutowych, ale po zapłaceniu nie otrzymałem żadnego - pisze czytelnik. - Pomyślałem więc, że maszyna mnie okradła i lekko ją szturchnąłem. Zdziwiłem się słysząc, jak bilety sypią się do otworu wydawczego.

Najprawdopodobniej z powodu niskiej temperatury, panującej w ostatnich dniach w Warszawie, wydrukowane bilety zaklinowały się wewnątrz maszyny. Gdy nasz czytelnik "poklepał" biletomat, otworzył prawdziwy sezam.

- Wypadło mi w sumie 15 biletów o wartości ponad 40 zł - pisze. - Tyle "wygrałem". Widocznie nikt przede mną nie chciał odzyskać swoich pieniędzy.

Miewacie przygody z warszawskimi biletomatami? Jakie? Opiszcie je w komentarzach.

(dg)

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024