Kto to skomponował?!
4 lipca 2008
Spektakl "Skrzypka na dachu" począwszy od gry Białołęckiej Orkiestry "Romantica", poprzez śpiew i grę solistów, stroje, elementy scenografii i rekwizyty był tak doskonały, że pewnie, by nie posądzono "Echa" o podlizywanie się burmistrzowi, nie byłoby o czym pisać. Był jednak pewien szczegół, który zwrócił moją uwagę.
Nie mogłam uwierzyć, że sztab pracujący nad dograniem wszystkich szcze-gółów pominął w programie spektaklu nazwiska jego twórców: kompozytora, auto-ra libretta, a w tym wypadku także tłumacza. Miło byłoby również przeczytać kilka zdań o historii spektaklu na świecie i w Polsce. Takie wiadomości także należą do kultury muzycznej. No i aż się prosiło, by coś wspomnieć o kulturze żydowskiej. Brak tych danych traktuję jako niefortunne przeoczenie. W innym wypadku druko-wanie programu powielającego wiadomości z biletu jest wyrzucaniem pieniędzy w błoto i wbrew pozorom splendoru jego twórcom nie dodaje.
(ot)
Fot. Zbigniew Kowalewski