REKLAMA

Bielany

kronika policyjna »

 

Kronika kryminalna

  26 października 2007

Poszukiwany przestępca. Produkcja heroiny. Chcieli pojeździć, ale nie umieli odpalić. Diler na Andersena. Stara miłość kopie w drzwi. Ukrył się w łóżku. Windykcja 30 zł. Śmiech to zdrowie? Podróbki perfum. Demolka ze stresu.

REKLAMA

Poszukiwany przestępca

Policjanci z bielańskiej komendy poszukują 31-letniego Waldemara Szafrańskiego, który od grudnia 2006 roku ukrywa się przed organami ścigania. Mężczyzna jest poszukiwany za kra-dzieże i włamania. Został skazany prawomoc-nym wyrokiem sądu i powinien odbywać karę więzienia. Wszystkie osoby, które posiadają ja-kiekolwiek informacje mogące pomóc w ustale-niu miejsca pobytu przestępcy, proszone są o kontakt z komendą policji na Bielanach, ul. Że-romskiego 7 osobiście, telefonicznie pod nume-rami 022 603-71-61, 022 603-19-54, 022 603-71-55, 022 603-71-56, całodobowymi numerami 112 i 997 lub za pośrednictwem poczty elektro-nicznej policja.warszawa5@op.pl.

Produkcja heroiny

Policjanci zlikwidowali wytwórnię heroiny. Zaczaili się pod blokiem i czekali na nar-komanów, którzy przyjdą posilić się do dilerów. W pewnym momencie pojawił się znany im z widzenia 41-letni Andrzej Sz. Gdy wchodził do obserwowanego miesz-kania, razem z nim wtargnęli tam funkcjonariusze. Andrzej Sz. rzucił się do uciecz-ki. Biegnąc wyrzucił z kieszeni napełnioną narkotykiem strzykawkę. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Policjanci przeszukali mieszkanie 36-letniej Magdaleny G. Na podłodze leżała torebka z amfetaminą, w pokoju stało pół litra syntetycznej heroiny. Obecny w lokalu 37-letni Michał K. tłumaczył, że substancję posiada legal-nie, gdyż w ramach odwyku bierze udział w programie methadonowym. Policjanci zatrzymali właścicielkę lokalu, Michała K. oraz 31-letniego Grzegorza S. Przeszu-kano mieszkania obu mężczyzn. W domu przy ul. Krechowieckiej jeden z nich wy-twarzał heroinę. Linię produkcyjną zorganizował w kuchni. Policja skonfiskowała susz makowy i przetworzoną już słomę, a także całą aparaturę służącą do produk-cji narkotyku.

Zapraszamy na zakupy

Chcieli pojeździć, ale nie umieli odpalić

Dwóch nieletnich mieszkańców Bielan ukradło we wrześniu skuter z ulicy Wrzecio-no. Wpadli miesiąc później. Tłumaczyli, że zabrali pojazd, bo chcieli pojeździć. Nie-stety nie udało im się odpalić skutera, więc wylądował w piwnicy jednego z chłop-ców. Wróci do właściciela. Policjanci sprawdzają, czy 16-letni Damian Ż. oraz 15-letni Krzysztof F. nie chcieli wypróbować także innych pojazdów.

REKLAMA

Diler na Andersena

W jednym z mieszkań przy ulicy Andersena policjanci znaleźli narkotyki o wartości ponad 5 tys. zł. Na trop dilera wpadli po licznych interwencjach mieszkańców oko-licy, którzy zauważyli podejrzane grupki kręcące się po osiedlach. Przygotowali zasadzkę i obserwowali z ukrycia mieszkanie 20-letniego Karola Ż. W pewnym mo-mencie do bloku podszedł znany im z widzenia narkoman. Wtedy z klatki wynurzył się młody mężczyzna. Obaj zamienili ze sobą parę zdań, uścisnęli dłonie i rozeszli się. Policjanci domyślili się, że doszło właśnie do zakupu narkotyków. Wtedy wkro-czyli do obserwowanego mieszkania. Spanikowany diler Karol Ż. przez okno próbo-wał wyrzucić marihuanę. Policyjny pies wskazał miejsce przechowywania pozos-tałych narkotyków - 150 porcji gotowych do sprzedaży.

REKLAMA

Stara miłość kopie w drzwi

Daria K. mieszkająca przy ul. Wrzeciono wezwała policjantów, ponieważ w nocy do domu wtargnął jej były chłopak i wszczął awanturę. Sfrustrowany 28-letni Rafał A. był pijany. Daria K. próbowała go wyprosić, ale to tylko rozjuszyło byłego narze-czonego. Doszło do szarpaniny. W szale 28-latek zaczął kopać w drzwi wejściowe. Na pomoc kobiecie ruszyli sąsiedzi. Wtedy pijany Rafał A. uciekł. Po jego wyjściu Daria K. zauważyła, że zginął jej telefon komórkowy. Policjanci ustalili rysopis chłopaka i ruszyli na poszukiwania. Wpadł już po kilkunastu minutach. Nadal był agresywny. Funkcjonariusze odzyskali także zaginiony telefon. 28-latek trafił do izby wytrzeźwień. Grozi mu nawet pięć lat za kratkami.

Ukrył się w łóżku

Bielańscy policjanci wpadli na trop 31-letniego Mariusza R. poszukiwanego listem gończym. Przestępca już dwa razy uciekł z więzienia. Funkcjonariusze znaleźli go w jednym z praskich mieszkań. Poszukiwany Mariusz R. ukrył się przed nimi w łóżku. W pokoju leżały narkotyki i strzykawki.

Windykcja 30 zł

63-letni Cezary S. szedł spokojnie ulicą Przy Agorze, kiedy nagle został zaatakowa-ny przez dwóch mężczyzn. Dostał pięścią w twarz. Napastnicy przeszukali mu kieszenie, ale nie znaleźli żadnych wartościowych przedmiotów. Zabrali więc klucze do mieszkania. Cezary S. pobiegł na bielański posterunek. Zeznał policjantom, że jeden z atakujących jest mu znany. Nazywa się prawdopodobnie Robert i pożyczył mu 30 zł. Pan Cezary długu nadal nie zwrócił i przypuszcza, że napastnik sam chciał odebrać pieniądze. Funkcjonariusze nie szukali długo windykatorów. 34-latkowie: Robert P. i Mieczystaw M. wpadli po kilkunastu minutach. Mieli przy sobie ukradzione klucze. Obaj byli pijani.

Śmiech to zdrowie?

Policjanci patrolujący o trzeciej nad ranem okolice ulicy Wólczyńskiej, przy skrzy-żowaniu z ulicą Horacego zauważyli pokrzykującą groźnie grupkę młodych ludzi. Kiedy podeszli bliżej, okazało się, że jeden z mężczyzn trzyma w ręku nóż, a pozostali mają zakrwawione twarze. Zatrzymali 20-letniego Artura R. i odebrali mu nóż. Z relacji pozostałych osób wynikało, że kiedy wracali z imprezy, podbiegł do nich Artur R. i krzycząc zaczął wymachiwać nożem. Uderzając na oślep ranił w twarz trzech mężczyzn. Napastnik tłumaczył, że chwycił za nóż, ponieważ prze-chodzący obok imprezowicze śmiali się z niego. Bardzo go to zdenerwowało. Po sprawdzeniu danych Artura R. okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany za bójki i rozboje przez prokuraturę w Ostrołęce. Noc spędził w izbie wytrzeźwień.

Podróbki perfum

Na bazarze Wolumen w ręce policjantów wpadły trzy osoby, które handlowały pod-rabianymi perfumami znanych marek. Zatrzymano 55-letnią Ewę S., 33-letnią Ma-rzenę G. i 30-letniego Rafała O., którzy w swojej ofercie mieli ponad 40 sztuk pod-robionych perfum. Ich wartość może przekraczać nawet 2 tysiące złotych.

Demolka ze stresu

O godzinie pierwszej w nocy bielańscy policjanci otrzymali informację, że trzech młodych mężczyzn demoluje samochód stojący na jednym z niestrzeżonych par-kingów. Wandale wybili szyby, oberwali lusterka i wgnietli karoserię. Policjanci zatrzymali ich po kilku minutach. 23-letni Marek G., 28-letni Robert G. i 23-letni Krzysztof A. byli pijani. Tłumaczyli, że wieczór spędzili w barze i wyszli stamtąd bardzo zdenerwowani. Chcieli wyładować swoją agresję i wtedy zauważyli zaparko-wanego opla. Za głupi wybryk odpowiedzą przed sądem.

cehadeiwu
na podstawie informacji policji

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe