Z Targówka znikały rowery. Podejrzany wpadł na Woli
25 stycznia 2023
Policjanci z wydziału kryminalnego komisariatu na warszawskim Bródnie pracowali nad zatrzymaniem sprawcy kradzieży rowerów z terenu dzielnicy Targówek. Wykonane przez operacyjnych ustalenia doprowadziły ich do 41-latka, którego zatrzymali na Woli. Ponieważ już wcześniej był karany za kradzieże, grozi mu odpowiedzialność za działanie w recydywie.
Skuteczna praca operacyjna kryminalnych z Chodeckiej pozwoliła im wytypować mężczyznę, który był podejrzewany o kradzieże rowerów.
Kradzieże rowerów w Warszawie
Do czterech takich przestępstw doszło w styczniu zeszłego roku. Jak wynikało z materiałów zgromadzonych w tych sprawach, jednoślady były przechowywane na klatkach schodowych w blokach mieszkalnych i przymocowane linkami do stojaka, rury ogrzewania i kraty.
Uciekł przed alimentami do lasu. Ukrywał się przez 10 lat
"A gdyby tak wszystko rzucić i wyjechać w podwarszawskie lasy?" - pomyślał zapewne mieszkaniec Warszawy chcący uniknąć uregulowania alimentów. Udało mu się ukrywać aż dziesięć lat. Policjanci z komisariatu na Bródnie odnaleźli go w nieoznaczonym domku letniskowym w lesie koło Mińska Mazowieckiego.
Do dwóch kolejnych kradzieży doszło pod koniec listopada.
Kryminalni przeprowadzili ustalenia operacyjne w miejscach tych przestępstw. Informacje, jakie zgromadzili, pomogły im wytypować mężczyznę podejrzewanego o te kradzieże. Jak się okazało, 41-latek był już wcześniej notowany za podobne przestępstwa. Operacyjni ustalili, że mężczyzna może obecnie przebywać na terenie Woli. Gdy potwierdzili dokładny adres, pojechali tam i go zatrzymali.
Zarzuty za kradzieże rowerów
W kajdankach trafił do komisariatu przy Chodeckiej. Następnego dnia dochodzeniowiec przedstawił mu sześć zarzutów. Trzy z nich dotyczyły kradzieży rowerów, trzy kolejne ich kradzieży z włamaniem. Łączna wartość skradzionych jednośladów to prawie 15 tysięcy złotych.
(jok)
.