34-latek aresztowany za kradzież rozbójniczą i napaść na ekspedientkę
dzisiaj, 04:20
Pracownica sklepu została zaatakowana przez złodzieja na Bielanach. 34-latek ukradł towar i agresywnie odepchnął interweniującą kobietę. Policja szybko ustaliła jego dane i zatrzymała. Okazało się, że miał na koncie więcej przestępstw. Sąd aresztował go na trzy miesiące. To kolejna podobna sprawa w ciągu kilku tygodni.
Kilka dni temu w sklepie przy ul. Marymonckiej doszło do kradzieży rozbójniczej. 34-letni klient włożył do torby artykuły chemiczne i kosmetyczne o wartości prawie 400 zł i próbował opuścić sklep bez płacenia. Gdy interweniowała ekspedientka, mężczyzna odepchnął ją, powodując obrażenia przedramienia.
Policja szybko zatrzymała sprawcę
Sprawa została zgłoszona na policję. Bielańscy kryminalni w ciągu kilku dni ustalili tożsamość sprawcy i zatrzymali go. 34-latek trafił do policyjnej celi.
Podczas śledztwa ustalono, że mężczyzna od dłuższego czasu dokonywał kradzieży w sklepie przy ul. Kasprowicza. Kradł głównie markowe perfumy, powodując łączne straty w wysokości 7400 zł. W trakcie jednej z interwencji znieważył funkcjonariuszy, używając wulgaryzmów.
Tymczasowy areszt i groźba więzienia
34-latek usłyszał zarzuty kradzieży rozbójniczej, kradzieży mienia i znieważenia policjantów. Grozi mu do 10 lat więzienia, a ponieważ odpowiada jako recydywista, kara może być surowsza. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Warszawa-Żoliborz sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt.
red
.