Koniec marzeń o aquaparku w Legionowie. Możliwy basen
25 października 2013
Miał być aquapark - będzie basen. O ile znajdą się na niego pieniądze...
- Budowa ruszy najprawdopodobniej za rok, prace potrwają ok. 1,5 roku - mówił wówczas prezydent, określając 2015 r. jako "ostateczną granicę czasową". O planach budowy aquaparku w Legionowie mówiło się wtedy od kilku lat. Pierwszy pomysł zrodził się przy okazji projektowania hali Arena Legionowo. Wówczas władze miasta musiały zdecydować, czego legionowianie potrzebują bardziej i postawiły na halę sportową. Czas płynie, a aquaparku jak nie było, tak nie ma. Wciąż są ważniejsze wydatki niż pływalnia i w tę inwestycję przestali wierzyć już nie tylko mieszkańcy, ale także radni.
- Budowa aquaparku była typową obietnicą wyborczą. Podczas radiowej debaty przed ostatnimi wyborami prezydent zarzekał się, że skoro mówi, że szpital będzie - to będzie. A jak obiecuje aquapark, to wie, co robi. I rzeczywiście, wiedział co robi - komentuje sarkastycznie radny Konrad Michalski. Basen miałby powstać na działce zlokalizowanej między stacją Orlen a Areną Legionowo.
Na jednej z ostatnich komisji edukacji radny miasta Mirosław Pachulski podkreślił, że zwracał już uwagę na to, że Legionowa nie będzie stać na budowę i utrzymanie aquaparku. - Powinniśmy się zastanowić, czy na terenie wstępnie przeznaczonym pod aquapark, położonym pomiędzy Sobieskiego, Chrobrego, Sowińskiego a Piotra Skargi, nie zbudować boiska treningowego zadaszonego lekką konstrukcją np. kopułą balonową. Mogliby korzystać z niego np. piłkarze, zwalniając w ten sposób miejsce w salach gimnastycznych i Arenie dla przedstawicieli innych dyscyplin sportowych. Ewentualnie można zbudować tanią halę sportową, przeznaczoną do treningów. W przyszłości mógłby też tam powstać basen - przekonywał. Według niego taki kompleks byłby daleko tańszy niż aquapark, także w utrzymaniu, a odpowiadałby potrzebom mieszkańców.
Basen potrzebny nie tylko dzieciom...
Na forum internetowym "Echa" znajdziemy jednak wiele opinii osób, dla których kolejny, zwykły basen jest nieporozumieniem.
- Wszędzie i wszystko robi się z myślą o dzieciach i ludziach młodych, a o nas starszych często niestety się zapomina. Jesteśmy pewni, że taki park wodny z prawdziwego zdarzenia nie będzie deficytowy. Często korzystamy z aquaparku w Jachrance, w Aninie, bo te nasze jak np. w Nieporęcie, szkołach w Legionowie czy w Centrum Szkolenia Policji są zwykłymi pływalniami, z których korzysta młodzież i dzieci. A my choć już jesteśmy starzy, to też chcemy się trochę pomoczyć w kąpieli perełkowej, pośmiać w rwącej rzece, poszaleć na zjeżdżalni. Moim zdaniem lepiej poczekać i wybudować basen dla wszystkich, a nie tylko dla nielicznej młodzieży - przekonuje internautka Barbara.
- Czy włodarze miasta biorą pod uwagę, że z tego obiektu na pewno będzie korzystać cała północna prawobrzeżna Warszawa? Obiekt na pewno się utrzyma. Mieszkańcy Białołęki też nie mają basenu - dodaje inny mieszkaniec.
A jednak za drogo
Tymczasem okazuje się, że władze miasta nie zrezygnowały z planów budowy, ale mocno ograniczyły jej zakres.
- Obecnie mamy przygotowane dwie koncepcje - ekonomiczną i architektoniczną. Prawdopodobnie w przyszłym roku, o ile znajdziemy zewnętrzne dofinansowanie, prace planistyczne zostaną podjęte - zapowiada Anna Szwarczewska z legionowskiego ratusza. Dodaje również, że bardziej realna jest wersja ekonomiczna, czyli niewielka pływalnia zamiast pełnego atrakcji aquaparku.
- Prawdopodobnie w przyszłym budżecie uda się wygospodarować fundusze na budowę basenu sportowego zamiast aquaparku. Ma być taniej i bardziej w zgodzie z hasłem: "Legionowo porusza!" Oznacza to, że basen ma służyć rozwojowi aktywności sportowej, a nie jedynie pozwalać na spędzanie wolnego czasu. Koszt takiej inwestycji wyniesie kilkanaście a nie kilkadziesiąt milionów - przekonuje radny Bogdan Kiełbasiński.
AS