Kiedyś to było. Targówek pożegnał 162
7 października 2019
Po 41 latach kojarzona z Targówkiem linia autobusowa zmieniła trasę. Zatęsknią za nią m.in. kibice Legii.
Rok 1978 nie zapisał się w historii Warszawy niczym szczególnym. Z perspektywy czasu najbardziej zauważalnymi wydarzeniami są odsłonięcie pomnika Ignacego Paderewskiego w parku Ujazdowskim i otwarcie Muzeum Karykatury. Ale to właśnie w tym roku na Targówek dotarła linia autobusowa, która - jak każda długo istniejąca - z czasem stała się "kultowa".
*
Jeszcze 7 lutego 1978 autobusy z numerem 162 kursowały z Chełmskiej przez
Gdy otwarto metro, 162 znikło z Targówka. W drodze na mecz kibiców czekają teraz obowiązkowe przesiadki przy Dworcu Wileńskim.
162 była szóstą linią obsługującą Targówek Mieszkaniowy, po kursujących Wincentego 169 i M, jadących Radzymińską 120 i 199 oraz zahaczającym o Gorzykowską i Remiszewską 160. Inaczej niż dziś, środek osiedla był wtedy białą plamą na mapie komunikacji miejskiej. 162 nieco wypełniło tę lukę, umożliwiając dojazd np. do Teatru na Targówku i stadionu DKS.
Całe życie ze 162
W roku 1980 trasę przesunięto do nowej pętli Targówek (dziś Metro Trocka) a w kolejnych latach dokonywano tylko niewielkich zmian - przynajmniej na północnym odcinku, bo na południowym autobusy dojeżdżały stopniowo coraz dalej, wreszcie zostając przy elektrociepłowni Siekierki. Ponieważ trasa wiodła m.in. obok Stadionu Wojska Polskiego, autobus upodobali sobie jeżdżący na mecze kibice Legii.
Na komunikację miejską w pełnym tego słowa znaczeniu Targówek czekał do roku... 2019. Gdy otwarto metro, 162 znikło z Targówka. W drodze na mecz kibiców czekają teraz obowiązkowe przesiadki przy Dworcu Wileńskim.
(dg)