Kiedy zniknie składowisko?
6 lipca 2007
Kiedyś było tu odludzie. Daleko od bloków Tarchomina, a Anecin za lasem. Dziś składowisko destruktu używanego do naprawy dróg na zielonej Białołęce przeszkadza mieszkańcom kilku nowo pobudowanych bloków.
- Gdy tylko zostałem burmistrzem wystąpiłem do urzędu miasta o wskazanie terenu, na który przeniesiony zostanie destrukt z Pomorskiej - mówi Jacek Kaz-nowski. - Obecnie jesteśmy po przetargu, który wyłonił firmę wywożącą to badzie-wie. Być może do końca wakacji uda się je przenieść na Świderską, z dala od osiedli.
Mówiąc o Świderskiej burmistrz zawahał się. Stąd wniosek, że wiadomo już kto ma wywieźć destrukt, ale decyzja dokąd jeszcze nie jest przesądzona.
Mieszkańcy nowych bloków są zniecierpliwieni. Sprawa ciągnie się już ponad rok. - Jak można było doprowadzić do takiej sytuacji? - pyta wzburzona pani Magdalena. - Przecież to niebezpieczne dla naszych dzieci, niech się któreś nie daj Boże przysypie tym żwirem! No i ten ciągły hałas i smród ciężkiego sprzętu.
bw