Kamulcem w wiatę na Marymonckiej
8 grudnia 2011
Są takie chwile w życiu Fulika, kiedy ma ochotę nieskrępowanie ryknąć: "W łeb se walnij, półgłówku!". Dokładnie tak, jak w poniższym przykładzie.
25-latek został zatrzymany i przewieziony do komendy przy ul. Żeromskiego, gdzie zbadano go na zawartość alkoholu we krwi. Badanie wykazało 1,3 promila alkoholu w organizmie.
Gdy wytrzeźwiał, przedstawiono mu zarzut zniszczenia mienia. A następnym razem, cymbale, weź ten kamień i walnij się nim w tępy czerep. Straty będą mniejsze.
TW Fulik
na podstawie informacji policji