Junona działa od niemal 40 lat
10 marca 2017
Osiedlowy klub Junona na Bazyliańskiej istnieje od prawie 40 lat. I wciąż prężnie działa.
Junona była rzymską boginią nieba, opiekunką małżeństw i ogniska domowego oraz żoną Jowisza. W Warszawie na Bródnie patronuje placówce kulturalnej dla dzieci, młodzieży i dorosłych od 1978 roku. Projektanci nowych osiedli dbali, by w sąsiedztwie bloków znalazło się miejsce na sklepy, przedszkola, szkoły, ale także spółdzielcze ośrodki kultury. Taka była norma. Dziś większość takich klubów albo nie istnieje, albo prowadzi fasadową działalność. Ale nie "Junona" - spółdzielczy klub należący do Osiedla "Toruńska" Spółdzielni Bródno.
W peerelowskich czasach działały tu kółka zainteresowań dla dzieci, chóry, seniorzy spotykali się na szachach, brydżu albo wyruszali na wspólne wycieczki na grzyby. W "Junonie" jakoś dziwnie działo się sporo i coraz więcej, a zmiana ustroju owszem spowodowała chwilowy kryzys, ale dziś klub wciąż się rozwija oferując mieszkańcom spółdzielni rozmaite zajęcia artystyczne, kulturalne, sportowe.
Każdy może znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. W "Junonie" organizowane są różnorodne imprezy, wieczorki taneczne, bale, wyjścia do kina, teatru, wycieczki krajoznawcze, wystawy i wernisaże, akcje "Lato/zima w mieście". Istnieje możliwość wynajęcia sali na uroczystości rodzinne i inne przyjęcia okolicznościowe do 80 osób. Seniorzy są zapraszani na spotkania do Klubu "Relaks". Dzieci i młodzież mogą ćwiczyć w akademii kung-fu, chodzić na zajęcia z plastyki i muzyczne, szkółkę szachową, skorzystać z nauki języka angielskiego. Dla pań jest gimnastyka ogólnorozwojowa, joga dla amazonek, aerobik; ogólnie dla dorosłych: brydż towarzyski, kursy informatyczno-szkoleniowe, szkoła tańca "Rio", wieczorki taneczne dla samotnych i nie tylko, klub filatelistów. Przy klubie działa również klub dziecięcy "Misiaki".
Słowem, dla każdego coś miłego - prawdziwy ewenement wśród spółdzielczych ośrodków nie tylko w skali stolicy, ale i całego kraju.
(wk)