Jednak nie Południowy. Zaskakująca propozycja nazwy
30 stycznia 2020
Most Zawadowski, Miedzeszyński, Na Urzeczu, a może Wilanowski? Nic z tego. Wawerscy radni chodzą własnymi ścieżkami.
Budowany przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad most w ciągu trasy S2 jest powszechnie nazywany "Południowym", ale to wciąż tylko nazwa robocza. 29 stycznia Rada Dzielnicy Wawer oficjalnie zaproponowała nazwę... "most Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy".
- Takie stanowisko rada dzielnicy przyjęła po dość burzliwej dyskusji, na wniosek klubu Koalicji Obywatelskiej - pisze przewodniczący Michał T. Żebrowski. - Wielkie, coroczne od prawie trzech dekad, zbiorowe dzieło dobroczynne milionów Polaków, nie mające sobie równych na całym świecie i tak szeroko już znane, zasługuje na pomnik wielkości jednego z mostów w stolicy Polski.
Propozycje w koszu
O konieczności nazwania mostu trasy S2 pisaliśmy już kilkakrotnie. Wśród zgłoszonych przez nas i czytelników, niekontrowersyjnych propozycji można znaleźć takie nazwy, jak most Zawadowski, Miedzeszyński, Na Urzeczu, Urzecki, Wilanowski czy też Olęderski.
Rada dzielnicy postawiła na nazwę składającą się aż z pięciu wyrazów, źle prezentującą się graficznie, trudną w codziennym użytku ("most WOŚP-u"?), a przede wszystkim używającą nazwy istniejącej i wciąż działającej fundacji. Nietrudno też sobie wyobrazić, że spór, jaki co roku towarzyszy Orkiestrze, będzie teraz eskalować w związku z pomysłem wawerskiej rady. Propozycję radnych dzielnicy musi zaakceptować Rada Warszawy.
Kiedy otwarcie?
Zgodnie z obowiązującym harmonogramem turecka firma Gülermak powinna zakończyć prace na budowie mostu trasy S2 już w sierpniu. Nieoficjalnie wiadomo, że termin ten nie zostanie dotrzymany i latem kierowcom zostanie udostępniona tylko jedna z jezdni.
Zgodnie z tymczasową organizacją ruchu most będzie dwukierunkowy, z dwoma pasami w każdą stronę. Po ukończeniu drugiej jezdni przepustowość wzrośnie dwukrotnie, do czterech pasów w jednym kierunku.
(dg)