Handel zamiast rowerów
16 września 2005
Od dawna ścieżka rowerowa przed kościołem na Rembielińskiej jest fragmentem bazaru. Nikogo to nie interesuje na Targówku. Oprócz rowerzystów.
Dla jednych nielegalny handel jest uciążliwością, dla innych kawałkiem chleba i miejscem tanich zakupów, ale robienie tego na ścieżce rowerowej to gruba przesa-da. Czas na skuteczną interwencję władz dzielnicy.