Pozazdrościć wyobraźni!
16 września 2005
Takiej pomysłowości u złodzieja policjanci z Targówka nie widzieli już dawno. Jedna próba oszustwa, a zostaną mu postawione aż cztery różne zarzuty.
Poszkodowany oprócz zgłoszenia kradzieży, chciał także odzyskać pieniądze od jednej z firm ubezpieczeniowych. Jednak polisa, jaką posiadał zawierała punkt, że będzie dopiero wtedy obowiązywać, kiedy właściciel pojawi się w firmie wraz z samochodem. Właściciel próbował ubezpieczyć auto na podstawie zdjęć takiego samego samochodu, które zrobiono w jednym z auto komisów.
Kolejne szczegóły sprawy także mijały się z prawdą. W tej sytuacji policjanci zaprosili poszkodowanego mężczyznę, by wyjaśnić wszystkie nieścisłości. 42-letni Zbigniew P. przyszedł na umówione spotkanie, jednak nie w sprawie kradzieży samochodu, a po to by sprostować przedstawione przez siebie niedokładności. W chwili, kiedy policjanci przedstawili mężczyźnie nieco inny, prawdziwy obraz sytuacji, ten spanikowany odmówił zeznań. Funkcjonariusze przedstawili mu zarzu-ty wyłudzenia poświadczenia nieprawdy, składania fałszywych zeznań, zawiadomie-nia o niepopełnionym przestępstwie i usiłowania wyłudzenia odszkodowania. O jego losach zadecyduje sąd.
cehadeiwu