Hala targowa na miarę XXI wieku. Wizja dla Bemowa

Centralny punkt dzielnicy, charakterystyczny i nowoczesny budynek połączony ze stacją metra, miejsce handlu i "wymiany intelektualnej" - taki pomysł na południowo-zachodni narożnik ważnych ulic mają studentki architektury z Politechniki Klaudia Lachcik i Gabriela Wojtczak oraz Karolina Soczewka, studentka dziennikarstwa z UW. Na konkurs "Nakręć Bemowo", organizowany pod patronatem burmistrza, przygotowały sześciominutowy film.

Zmienić Bemowo

- Teraz nie ma wody ani ubikacji, więc chodzimy do toalety osobno - mówi sprzedawczyni z bazaru na Powstańców Śląskich. Jakie będzie centrum Bemowa? Oceń pomysły studentów
Zadaniem studentów było stworzenie takich koncepcji, które poruszą temat likwidacji spółdzielczego parkingu, a także...

- Tu nie ma kawiarni, nie ma restauracji, barku, żeby można było usiąść i porozmawiać sobie - dodaje klient. - Nazywają Bemowo "noclegownią".

Jak temu zaradzić? Studentki proponują budowę hali targowej na miarę XXI wieku. Budynek miałby sześć pięter od strony ulicy, zaś z tyłu zadaszone szkłem patio. Wewnątrz mnóstwo zieleni, ekologiczne materiały, miejsca do handlu i... sadzawka z wodą. Parter i pierwsze piętro pełniłyby funkcje publiczne, wyżej mogłyby powstać mieszkania lub biura. Klimat na wizualizacji zdecydowanie bliższy hali targowej w Rotterdamie, niż Hali Wola czy nawet Hali Gwardii.

Metro robi różnicę

Co ciekawe, na studenckim projekcie widać także nowe budynki, stojące w sąsiedztwie hali targowej. Dla osób zajmujących się urbanistyką zawodowo (czy nawet zainteresowanych nią) jest oczywiste, że po otwarciu stacji metra zabudowa w tym miejscu powinna być bardziej intensywna. Trudno stwierdzić, czy budowa takiej hali targowej jest wykonalna. Teren na rogu Powstańców Śląskich i Górczewskiej jest w większości własnością spółdzielczą.

(dg)