Gdzie ten priorytet? Tramwaje stoją przed Myśliborską
4 lutego 2016
Na początku października informowaliśmy, że tramwaje jadące z Tarchomina nie stoją już na światłach przy Myśliborskiej i Kuklińskiego. Władze stolicy zapowiedziały wprowadzenie na tym skrzyżowaniu priorytetu i skrócenie przejazdu do kilku sekund. Czy były to tylko testy wdrażanego rozwiązania? Tramwaje bowiem znów jadą - a raczej stoją - po staremu.
- Jakie przyspieszenie? Propaganda jak za Gierka - mówi elegancki starszy pan.
Miłośnik tramwajów, pan Jacek, który na blogu opisuje i monitoruje każdą linię, zdaje mi raport:
- Dziś w stronę Młocin 2:40, w stronę Tarchomina szybko 0:45. Czyli żadnego priorytetu nie ma.
Potwierdza to radny Wojciech Tumasz, który od jakiegoś czasu prowadzi o to skrzyżowanie małą wojenkę z ZTM: - Tramwaj nadal stoi, jak stał, przed światłami z Myśliborską.
Już 3 października ubiegłego roku, gdy priorytetu, mimo zapewnień wciąż nie było, Tumasz złożył zapytanie w tej sprawie do prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Odpowiedzi nie dostał do dzisiaj. Tumasz dalej śle monity, najnowszy do Janusza Galasa - miejskiego inżyniera ruchu.
"Do dziś nie został wprowadzony priorytet dla tramwajów na omawianym skrzyżowaniu. Dlaczego? Czy podlegli Panu urzędnicy opiniowali stosowny program? Z jakim skutkiem?" - pytał.
- Co mogę zrobić? Wysyłam pisma, gdzie tylko się da. Dostaję jakieś ogólnikowe odpowiedzi - rozkłada ręce.
Poprosiliśmy o komentarz rzecznika Tramwajów Warszawskich. Michał Powałka podtrzymał, że priorytet "będzie wdrożony". Nie podał niestety żadnych konkretnych terminów.
(wk)