REKLAMA

Bemowo

społeczeństwo »

 

Wielka awantura o stare garaże na Boernerowie. Bez kompromisu

  20 listopada 2023

alt='Wielka awantura o stare garaże na Boernerowie. Bez kompromisu'
Sporna działka u zbiegu Kaliskiego i Kleeberga, źródło: Facebook Karol Sobociński - Zastępca Burmistrza Dzielnicy Bemowo

Nie gasną emocje związane z działką przy lotnisku, na której znajdują się blaszane garaże. Część mieszkańców Boernerowa domaga się ich usunięcia, ale użytkownicy garaży chcą dalej dzierżawić teren. Nie pomogło zorganizowane przez ratusz spotkanie konsultacyjne w tej sprawie. Mieszkańcy "pożarli się" ze sobą a podział między nimi jest jeszcze bardziej widoczny.

REKLAMA

Sprawa dotyczy działki u zbiegu Kaliskiego i Kleeberga, przy samym lotnisku. Od ponad czterdziestu lat zajmują je blaszane garaże. Odkąd w budżecie obywatelskim pojawił się pomysł odbudowania tu przedwojennego "dziecińca", sprawa rozgrzewa do czerwoności mieszkańców osiedla. Profilaktyka w zdrowiu gardła - jak unikać problemów laryngologicznych? Profilaktyka w zdrowiu gardła - jak unikać problemów laryngologicznych?
Co możesz zrobić, by zapobiegać chorobom gardła, chrypce i innym dolegliwościom, które utrudniają normalne funkcjonowanie?
Pierwsza grupa to zwolennicy nieprzedłużania umowy dzierżawy "garażowcom" skupionym w stowarzyszeniu Razem z Kaliskiego i oddania działki na cele publiczne, np. skwer czy boisko. Druga - to właśnie dzierżawcy blaszanych bud, którzy chcą przedłużyć umowę dzierżawy i dalej trzymać tu swoje auta. Ponieważ konflikt między stronami jest bardzo duży, władze dzielnicy zorganizowały w tej sprawie spotkanie. Niestety, póki co rozwiązania na horyzoncie nie widać.

Awantura i oskarżenia

Na spotkanie w szkole przy Thommeego przyszło ponad sto osób. Prowadził je przewodniczący rady Jarosław Dąbrowski, a wraz z nim do dyspozycji mieszkańców byli: wiceburmistrz Karol Sobociński oraz zastępca komendanta bemowskiej policji komisarz Jakub Słobodzin. Spotkanie rozpoczęło się od zgrzytu. Oburzona starsza pani, znana z zamiłowania do historii osiedla, zażądała wyjaśnień, dlaczego mieszkańcy Boernerowa nie zostali powiadomieni "skutecznie" o spotkaniu i dlaczego nie jest znany porządek zebrania, ale Dąbrowski uciął tę niepotrzebną dyskusję zwracając uwagę, że tematem spotkania sąsiedzkiego jest działka.

- Przez tę panią wszyscy mają mieszkańców Boernerowa za wariatów. Po co ona wysyła do urzędów kilka pism dziennie? - syknął starszy pan z brodą. Następnie głos zabierali przybyli mieszkańcy. - To jest teren należący do nas wszystkich i powinien być udostępniony wszystkim, nie tylko garażowcom. Umowa dzierżawy wygasła i garaże z działki powinny zniknąć tydzień później, a burmistrz ma to w nosie! - grzmiał wysoki starszy pan z wąsikiem. - Idea przedwojennego "dziecińca" wróciła, bo dbamy o swoją historię. Też jestem zdania, że garaże powinny zniknąć, to idealne miejsce na boisko dla dzieci - zwrócił uwagę przedstawiciel Towarzystwa Boernerowo. - To ja złożyłam w budżecie obywatelskim projekt odbudowy "dziecińca". Jednak najpierw, dwa lata temu, nie został on poddany pod głosowanie, bo umowa dzierżawy wciąż była w mocy. A w tym roku zagłosowało na niego ponad 900 osób - powiedziała autorka projektu. - No, ale chyba za mało osób na niego zagłosowało, skoro nie przeszedł? - rzucił ktoś z sali. - Nie przeszedł, bo urząd zawyżył koszt jego realizacji - stwierdził ktoś inny.

Wstąp do księgarni

Tysiąc argumentów za i przeciw

Na spotkaniu pojawili się też garażowcy. - Jestem szefem stowarzyszenia, które dzierżawi tę nieruchomość. Nie rozumiem, dlaczego nagle, jednego dnia, nasze garaże zaczęły wszystkim przeszkadzać. Znajdują się na uboczu, przy samym lotnisku, a my regularnie płacimy za korzystanie z tego terenu. Kilkakrotnie zapraszałem przeciwników garaży na spotkanie, żeby zobaczyli, jak gospodarzymy na tym terenie. Także autorkę projektu z budżetu obywatelskiego, która na zaproszenie nie odpowiedziała - stwierdził szef stowarzyszenia Razem z Kaliskiego. - Nie korzystam z garaży, ale uważam, że są one buforem między lotniskiem a naszym osiedlem. Czy państwo macie świadomość, jaki huk generuje lotnisko? Jak cuchnie paliwo lotnicze? I czy w sąsiedztwie baterii Patriot naprawdę chcecie stworzyć plac zabaw, mimo że macie swoje ogródki, place zabaw w lesie i boisko przyszkolne? - spytała jedna z pań. - Ale boisko przy szkole jest zamknięte i nasze dzieci nie mają się gdzie bawić! - odpowiedział ktoś z sali. - Te garaże to pamiątka po juncie wojskowej stanu wojennego. Wojsko nam tę działkę ukradło, a komuniści nadal trzymają tam swoje rzęchy! - wykrzyczała starsza pani. - Jestem użytkownikiem garaży, ale urodziłem się w 1990 roku i z komunizmem nie mam nic wspólnego - odparł jej jeden z uczestników spotkania. - Mam tu dokumenty z dawnych lat, to m.in. projekty zagospodarowania działki i wszelkie pozwolenia uzyskane z ratusza. Nikt z nas nie korzysta z działki nielegalnie - dodał. - Ale umowa wygasła i powinniście się stamtąd natychmiast wynieść. Już was nie ma! - wrzasnął starszy pan z wąsikiem.

Wiceburmistrz Karol Sobociński potwierdził, że umowa wygasła, ale trzy miesiące wcześniej stowarzyszenie Razem z Kaliskiego wystąpiło o jej przedłużenie. - Stowarzyszenie użytkuje posesję, płacąc za bezumowne korzystanie z działki. Sprawa może zakończyć się nieprzedłużeniem umowy lub przedłużeniem. I wtedy garaże będą mogły zostać usunięte lub zachowane - wyjaśnił.

REKLAMA

Środowisko, obelgi i hejt

- Jestem specjalistką ochrony środowiska i protestuję przeciwko budowaniu czegokolwiek na tej działce. Ja skorzystałam z zaproszenia użytkowników garaży i stwierdziłam, że żyją tam gatunki chronione, między innymi bogatki i winniczek - powiedziała jedna z uczestniczek spotkania. - Poza tym należy przeprowadzić dokładną analizę tego terenu, także pod kątem zanieczyszczeń. Uważam, że garaże powinny zostać, by nie naruszać ekosystemu, dlatego też protestowałam przeciwko projektowi urządzenia tu "dziecińca" - dodała.

- Ja wszystko rozumiem. Rozumiem, że części mieszkańców od niedawna przeszkadzają nasze garaże. Jednak tyle hejtu, kłamstw, oszczerstw i obelg pod adresem członków stowarzyszenia, to od kulturalnych sąsiadów z inteligenckiego Boernerowa przeczytałem tyle, że aż dziwię się, skąd w was tyle nienawiści - powiedział szef stowarzyszenia Razem z Kaliskiego.

- Z hejtem to się spotkała moja żona, ja i moja rodzina. I to z pańskiej strony! Ja się jeszcze z panem rozliczę za pańskie hejtowanie nas - wykrzyczał jeden z panów do szefa garażowców. - Przeraża mnie, co stało się z moimi sąsiadami. Mieszkam na Boernerowie od dziecka, a moja mama jest tu weterynarzem. Dlaczego nie potrafimy już ze sobą rozmawiać? Może rozwiązaniem byłoby udostępnienie terenów garaży, albo zlikwidowanie połowę z nich? - spytała młoda dziewczyna z końca sali. - Jesteśmy gotowi na rozmowy. Zapraszamy do nas, możemy przecież co sobotę robić grilla i rozmawiać. Traktujcie nas podmiotowo, jesteśmy ludźmi, a wy nas odczłowieczacie - stwierdził szef Razem z Kaliskiego.

REKLAMA

Co na to ratusz?

- Nie chcemy być stroną w tym sąsiedzkim sporze, tylko razem z wami zastanowić się nad przyszłością tej działki - powiedział wiceburmistrz Sobociński. - Są dwie frakcje, które mają swoje argumenty. Uważam, że trzeba wypracować kompromis i będziemy do tego kompromisu dążyć. Ja też zmagam się z hejtem i obraźliwymi wiadomościami wysyłanymi do mnie przez kliku obecnych tu mieszkańców. Jakiejkolwiek decyzji byśmy nie podjęli, zawsze będzie ktoś poszkodowany, dlatego będziemy się spotykać, by wypracować porozumienie - powiedział Sobociński.

HK

.
 

REKLAMA

Komentarze (15)

# Mieszkaniec Boernerowa

20.11.2023 18:01

Szkoda ze nie dodano informcji że garazowcy płacą 1300 zł m/c za 100 garaży. Stawka rynkowa to 500 zł za jeden garaż w tej okolicy. Spotkanie było merytoryczne, mieszkańcy zażądali ekspertyz środowiskowej terenu garaży ponieważ uważają ze doszło tam do zanieczyszczeń m. in. gleby i do wycięcia drzew na pasie zieleni.

# Dziadek garażowy

20.11.2023 20:13

W artykule zabrakło podstawowej informacji - kto jest właścicielem tego terenu.

# Zagadka

20.11.2023 21:10

#Dziadek garażowy napisał(a) 20.11.2023 20:13
W artykule zabrakło podstawowej informacji - kto jest właścicielem tego terenu.

Skoro miastu placona jest dzierzawa, to kto?

REKLAMA

# Bemowiak 40

20.11.2023 22:42

Ale po co te nerwy, kłótnie. Nie będzie tam ani garaży ai placu, będzie przebitka od nowo projektowaniej S8 przez lotnisko do węzła lazurowa, niby po co robili niedawno po dwa pasy od Gorczewskiej w stronę Starego Bemowa? Niech się modlą aby było po jednym pasie a nie dwóch w jedną stronę. Miejsce jest, a linia 20 zostanie ....we wspomnieniach. I tyle w temacie....przetarg na projekt ogłoszono!

# Panjan

20.11.2023 22:52

Jeżeli faktycznie opłata wynosi 13 zł za garaż (nawet zakładając, że same blaszaki są własnością najemców, a płacą tylko za grunt pod nimi) to jest to skandalicznie zaniżone. Osobiście jestem za zakończeniem dzierżawy, usunięciem garaży i przeznaczeniem terenu pod zieleń. Wiele nie trzeba robić. Wystarczy wywieźć blaszaki, nawieźć dobrej ziemi i posadzić kilkanaście drzew. Przyroda sama zrobi resztę. Moimi głównymi argumentami za usunięciem garaży i oddaniem terenu przyrodzie są: kwestia estetyki - te garaże są po prostu szpetne, przy nich zawsze jest straszny syf, to aż razi w oczy. Po drugie kwestia ekologii - odizolowanie osiedla od hałasu i innych immisji z terenu lotniska. Nasadzenia drzew i krzewów zrobią to skuteczniej niż blaszane garaże i będą służyć wszystkim nie tylko wybranej grupce.

# nanook

21.11.2023 00:03

Polecm inną relację ze spotkania na stronie:
dzieciniec.boernerowo.org
na stronie wpis: "Felieton ZE SPOTKANIA"

REKLAMA

# Mieszkaniec B.

21.11.2023 07:43

O co chodzi ,bo jeśli o stawkę dzierżawy to z tego co wiem to jest wyższa ale jaka by nie była ,reguluje to uchwała o stawkach dla stowarzyszeń ,a nie indywidualni ludzie. Podobno te garaże są tam 50 lat ,czyli wpisują się już w instrafrukture lotniska wręcz.Ludzie,którzy mają tam garaże to obecni i byli pracownicy lotniska .Pozatym obecnie stacjonują tam jakieś rakiety przeciwlotnicze.Grubymi nićmi szyty ten interes społeczny .Każdy kumaty wie jak dzialają deweloperzy,właśnie takie grunty łatwo przejąć ,dziś pod pretekstem byle czego zabrać,a za rok stawiać budynek czy robić drogę.A gdzie szacunek dla ludzi którzy opiekują się tym terenem od 50 lat.

# moja opinia

21.11.2023 10:57

Na spotkanie nie zaproszono wojewódzkiego konserwatora zabytków. Bardzo to dziwne ponieważ garaże to teren danego Dziecińca który jest wpisany w układ urbanistyczny osiedla i objęty ochroną konserwatora.
Postawić garaże na takim terenie i jeszcze próbować wmówić że wszystko jest w porządku to tak jakby na Placu Zamkowym stal blaszany garaż pod pretestem że jego użytkownik "od 50-ciu lat tam pracuje".

# pułkownik z UB

21.11.2023 12:00

#moja opinia napisał(a) 21.11.2023 10:57
Na spotkanie nie zaproszono wojewódzkiego konserwatora zabytków. Bardzo to dziwne ponieważ garaże to teren danego Dziecińca który jest wpisany w układ urbanistyczny osiedla i objęty ochroną konserwatora.
Postawić garaże na takim terenie i jeszcze próbować wmówić że wszystko jest w porządku to tak jakby na Placu Zamkowym stal blaszany garaż pod pretestem że jego użytkownik "od 50-ciu lat tam pracuje".

Porównywanie placu Zamkowego z zapyziałym (przepraszam za szczerość) Boernerowem, to duża przesada.

REKLAMA

# Dziadek garażowy

21.11.2023 12:02

#Mieszkaniec B. napisał(a) 21.11.2023 07:43
Pozatym obecnie stacjonują tam jakieś rakiety przeciwlotnicze
W tych garażach? Znakomite maskowanie dla zmylenia przeciwnika!

# rex

21.11.2023 19:08

Zlikwidujcie te garaże, barany,to zaraz tam będzie blokowisko.Urzędasy z Bemowa już nastawiają kieszeń na prowizję.

# motylekann38

21.11.2023 20:58, wpis modyfikowany 1 raz,ostatnio 22.11.2023 08:47

Zamiast działać na rzecz ochrony Lasu Bemowskiego przed zabudową to chcą za wszelką cenę wyrzucić stamtąd ludzi którzy dzierżawią ten teren od Miasta Stołecznego Warszawy tylko po to, żeby zrewitalizować działkę i wybudować na niej - Dzieciniec, boisko w ramach ekologicznego i ekonomicznego placu zabaw sportowych, etc. (sami dokładnie nie wiedzą czego chcą). Nie jestem zwolenniczką wydawania pieniędzy (kilku mln zł) z kieszeni podatników i wyrzucania ludzi z działki garażowej tylko po to, żeby zrealizować czyjąś zachciankę pod płaszczykiem działań społecznych. Teren działki porastają rozłożyste i wiekowe drzewa, są gatunki pod ochroną, króluje tu ład i porządek. Zaznaczę, że mieszkańcy będą mieć niebawem Miejsca Aktywności Lokalnej (MAL) na Boernerowie przy ul. Sobczaka 5 . To co mają teraz to: Las Bemowski na wyciągnięcie ręki z wiatami, ścieżkami zdrowia, ścieżkami biegowymi i rowerowymi oraz boisko tuż za Szkołą Podstawową Nr 150 przy ul. Thommego 1. Najprawdopodobniej jest to akcja służąca budowie infrastruktury rekreacyjnej pod przyszłe osiedle (dot. działki nr 8 ) za pieniądze dotychczasowych mieszkańców i ich kosztem. Te pieniądze bym przeznaczyła na ekspertyzę przyrodniczą Lasu Bemowskiego.

REKLAMA

# Skarbnik

25.11.2023 16:54

Przez 20 miasto nie dostawało pieniędzy za najem działki garażowej. Nagle pojawiło się stowarzyszenie, nie wiadomo skąd, tylko obrażają ludzi którzy tu mieszkają.. Niech zapłacą za 20 lat najmu, kwota kilka milionów złotych i mogą mówić że "zawsze tam byli". A potem dzielnica mówi że nie ma pieniędzy, opodatkować garaże jak należy.

# Tomasz Hencel

12.03.2024 13:45

Jest to przykład hejterskiego artykułu który jest używany w aktulanie trwającej kampanii wyborczej. Do tej pory na teren garaży nie został wpuszczony Wydział Ochrony Środowsika Dzielnicy Bemowo. Na terenie garaży było wysypisko śmieci, nadal są tam porzucone śmieci i gabaryty. Był tam wylewany olej silnikowy wprost do ziemi.
Przez kilkadziesiąt lat garażowcy nie płacili podatków za ogrodzony teren co oznacza, że prawie pół hektarowa działka była fiansowana z kieszeni Bemowskich podatników. Dośc tego.
Przewodniczący Rady Dzielnicy Bemowo Jarosław Dąbrowski mimo że zna stan prawny i faktyczny działki, wie o zagrożeniu środowiska i Lasu Bemowskiego, nie zrobił nic aby zakończyć w sposób koncyliacyjny dzierżawę działki garażowej któej nigdy w tym miejscu nie powinno być. Dość nielegalnych wysypisk śmieci na koszt bemowskich podatników.

# Mieszkanka_Boernerowa

21.03.2024 14:14

Bzdury, to p. Joanna Pawłowska-Hencel obecna Kandydatka na Radną z Wybieramy Bemowo z premedytacją wręcz chciała wyrzucić z działki garażowej osoby, które dzierżawią tę nieruchomość od Miasta Stołecznego Warszawy po to tylko, żeby zrealizować swoje chore ambicje tzn. wybudować tam "Dzieciniec" z pieniędzy podatników (bez ich zgody). "Najprawdopodobniej jest to akcja służąca budowie infrastruktury rekreacyjnej pod przyszłe osiedle (dot. działki nr 8 ) za pieniądze dotychczasowych mieszkańców i ich kosztem". Brak empatii i zrozumienia, oraz żerowanie na "krzywdzie ludzkiej" to jest jej polityka. Wprowadza na Boernerowie dyktaturę, a tych którzy staną jej na drodze traktuje jak wrogów. Każdego szantażuje, straszy, a tak być nie powinno, dlatego nie nadaje się na Radną. Nie jest wierna Konstytucji, ani nie ma na względzie dobra swojej gminy, ani jej mieszkańców, bo najważniejszy jest dla niej jeden cel - "Po trupach do celu". Kończąc zauważyłam, że p. Joanna Pawłowska-Hencel przypisuje sobie "cudze zasługi" celem wygrania w Wyborach Samorządowych, a tak również nie powinno być. Ten artykuł jest zgodny z prawdą.

REKLAMA

więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBemowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe