Problemy Boernerowa. "Telefoniczna w przyszłym roku"
21 listopada 2023
Podczas spotkania mieszkańców Boernerowa z władzami dzielnicy poruszono nie tylko kwestię garaży przy lotnisku. Mieszkańcy domagają się m.in. wyczekiwanej od lat budowy ulicy Telefonicznej.
Poza wielkim sporem o garaże i wzajemnymi oskarżeniami mieszkańcy zgłosili też inne problemy: zniszczoną ulicę Kleeberga, na której dziura goni dziurę, obiecywaną od ćwierćwiecza budowę ulicy Telefonicznej czy paskudne skrzynki gazowe szpecące okolicę.
- Jestem inżynierem górnikiem pierwszego stopnia, a to jest najwyższy stopień górniczy, i nie rozumiem, jak można tak spaprać skrzynki, a do tego babrać się z budową gazociągu! Domagam się ponadto powieszenia na rogach ulic tabliczek z przedwojennymi nazwami, ale burmistrz Sobociński nawet tego nie potrafi - wykrzyczał w nerwach Bohdan Skup.
- Ulica Kleeberga będzie wyrównana jeszcze w tym roku, a Telefoniczną zbudujemy w przyszłym. Co do skrzynek w pełni się zgadzam i uważam, że tym bardziej jest to kuriozalne, bo pozytywnie zaopiniował je konserwator zabytków - odpowiedział Sobociński.
Tabliczek nie będzie
Na montaż tabliczek przedwojennego kroju z dawnymi nazwami nie ma jednak co liczyć. - Konsultowaliśmy ten ciekawy pomysł z Zarządem Dróg Miejskich i przedstawiliśmy kilka koncepcji, jak takie tabliczki mogłyby wyglądać, m.in. z dopiskiem "dawna". Szukaliśmy nawet zakładu emalierskiego, który dysponuje czcionkami używanymi w oznakowaniu ulic przedwojennej stolicy. Jednak w Warszawie obowiązuje wyłącznie Miejski System Informacji, a montaż tablic z nieaktualnymi nazwami jest po prostu niemożliwy, aby nie wprowadzać w błąd m.in. służb ratunkowych. Dodatkowo, gdyby taką tablicę na swoim domu zawiesiła osoba prywatna, dostanie ona mandat i polecenie bezzwłocznego usunięcia znaku - wyjaśnia Karol Sobociński i podkreśla, że emaliowane tablice starego typu - ale z aktualnymi nazwami ulic - zachowane są jedynie na Starówce.
HK