Galeria Północna ma dwa lata. Strzał w dziesiątkę?
23 września 2019
Żadna inwestycja nie zmieniła Białołęki w takim stopniu, jak galeria handlowa na rogu Światowida i Traktu Nadwiślańskiego.
Jeśli nie liczyć ratusza i pojedynczych, skromnych budynków, jeszcze kilka lat temu Tarchomin kończył się wysokości nowej linii tramwajowej, ku zdumieniu pasażerów biegnącej dookoła osiedla. Wszystko zmieniło się we wrześniu 2017 roku, wraz z otwarciem Galerii Północnej.
Tak było
- Takich tłumów na Tarchominie nie było jeszcze nigdy. Na kwadrans przed zaplanowanym na 12:00 otwarciem Galerii Północnej na ulicach osiedla widać było dziesiątki zmierzających w jej kierunku pieszych - pisaliśmy w dniu otwarcia. - Kolejne osoby "wysypywały się" z tramwajów i autobusów, a zaraz po otwarciu drzwi Światowida i Modlińska stanęły w korku.
Nowy kwartał miasta
Jeszcze przed otwarciem Galerii Północnej inwestor przebudował odcinek Światowida, dodając na głównej ulicy osiedla dwa pasy ruchu. Zbudował także ulice Kościeszów i Szafrańców, drogi rowerowe i przystanek tramwajowy, a teraz pracuje nad skwerem przy Trakcie Nadwiślańskim. Obecność giganta ściągnęła kolejne inwestycje, głównie mieszkaniowe, reklamowane przez deweloperów jako "obok Galerii Północnej". Dawne nieużytki z dnia na dzień zaczęły zmieniać się w nowy kwartał Warszawy.
Tylko u nas
Galeria na Tarchominie zdążyła już dwukrotnie zapisać się w historii polskich centrów handlowych. Dach takiego obiektu to chyba ostatnie miejsce, w jakim można oczekiwać tężni solankowej, ale na Białołęce właśnie tam trzeba jej szukać. Właściciel wyprzedził w tej kategorii samorząd, planujący budowę własnego inhalatorium w pobliskim parku Picassa, przy okazji budując pierwszą w Polsce (a podobno także na świecie) tężnię na dachu centrum handlowego. Ogromną atrakcją jest także otwarta w lipcu motylarnia, w której można zobaczyć imponujące, kolorowe owady z całego świata.
Dzieci zachwycone
Dwa lata temu mieszkańcy mówili, że pewny jest tylko sukces kina i hipermarketu, a poza tym "się zobaczy". Już pół roku po otwarciu na właścicieli sklepów spadła nagła wieść o zakazie handlu w wybrane niedziele, który mocno pokrzyżował plany inwestorom. Inaczej niż konkurencyjne centra handlowe, Galeria Północna postawiła na rodziców z małymi dziećmi - na Białołęce jest i jeszcze długo będzie ich mnóstwo. Obok sklepu z zabawkami czy sali zabaw pojawiły się dodatkowe place zabaw i sezonowe atrakcje, takie jak pokazy teatralne. Sądząc z liczby dzieci, jaka odwiedza budynek przy Światowida 17 w każdy weekend, był to strzał w dziesiątkę. Wszystko można jednak poprawić - i tu pozostawiamy pole do komentarzy. Czego jeszcze brakuje w Galerii Północnej?
(esc)