# Alka 26.10.2015 10:30 |
|
I na tym zdięciu wyraźnie widać gdzie w naszej dzielnicy ludzie mieszkają a gdzie krowy się pasą. Decyzja w sprawie rozbudowy metra jest więc oczywista, tylko Nowodwory-Tarchomin.
|
# wars 26.10.2015 11:02 |
|
#Alka napisał(a) 26.10.2015 10:30 naprawde widzisz, gdzie się krowy pasą? doskonały wzrok, pozazdrościć.I na tym zdięciu wyraźnie widać gdzie w naszej dzielnicy ludzie mieszkają a gdzie krowy się pasą. Decyzja w sprawie rozbudowy metra jest więc oczywista, tylko Nowodwory-Tarchomin. Na Tarchominie nie będzie metra! przestańcie już męczyć tym metrem na Tarchomin, bo to nierealne marzenia ścietej głowy. Metro idzie na Bródno i jedyne co powinno być zrobione, to zamiana ostatniej stacji z Rembielińskiej na Grodzisk (przy Trasie Toruńskiej). I to zdjęcie doskonale to potwierdza. |
# wars 26.10.2015 11:02 |
|
#Alka napisał(a) 26.10.2015 10:30 naprawdę widzisz, gdzie się krowy pasą? doskonały wzrok, pozazdrościć.I na tym zdięciu wyraźnie widać gdzie w naszej dzielnicy ludzie mieszkają a gdzie krowy się pasą. Decyzja w sprawie rozbudowy metra jest więc oczywista, tylko Nowodwory-Tarchomin. Na Tarchominie nie będzie metra! przestańcie już męczyć tym metrem na Tarchomin, bo to nierealne marzenia ścietej głowy. Metro idzie na Bródno i jedyne co powinno być zrobione, to zamiana ostatniej stacji z Rembielińskiej na Grodzisk (przy Trasie Toruńskiej). I to zdjęcie doskonale to potwierdza. |
# gość 26.10.2015 11:37 |
|
fajowe zdjęcie :P
nie widać braku dróg i katastrofalnego stanu tych co są :P |
# sawa 26.10.2015 11:39 |
|
Artykuł
#wars napisał(a) 26.10.2015 11:02 to w pewnym sensie manipulacja. Wszystko można zmanipulować zależnie od potrzeb.I to zdjęcie ... Patrząc perspektywicznie należy metro skierować (póki jest czas na korektę planów a te w każdej chwili dziejowej mogą ulec zmianom) od tzw. UD Targówek (na terenie Bródna) przez Derby na Tarchomin Nowodwory ponieważ w czasie budowy tereny obecnie mało zaludnione zaludnią się bardziej (o ile nie będzie marazmu ogólnego). |
# gość 26.10.2015 12:13 |
|
jak będzie metro to nie można mówić o marazmie - świetny przykład Kabat - stacja powstała, urbanizacja dotarła :)
swoją drogą niezła myśl by przez Derby iść z metrem na Tarchomin :) |
# wyborca 26.10.2015 12:14 |
|
Czyżby ktoś "nieśmiało" znów sugeruje, że metro na Białołękę jednak nie ma racji bytu? ...mimo że obecne władze je obiecały.
|
# gość 26.10.2015 12:34 |
|
z wyborczej:
inwestycje na Białołece w 2016 r. 75 mln zł (707,99 zł w przeliczeniu na mieszkańca) dodam, ze na mieszkańca w Wilanowie przeznacza się niespełna 3 tys. zł zaś Śródmieścia ok. 120 zł aż 56 mln zł dzielnica wyda na inwestycje w oświatę, w tym ponad 28 mln zł na rozpoczęcie budów trzech dwóch podstawówek - przy Warzelniczej, przy Gerberowej i przy Verdiego. Duża inwestycją będzie też budowa przedszkola przy Myśliborskiej, na którą zarezerwowano ponad 12 mln zł oraz przedszkola i podstawówki przy Myśliborskiej za 6,7 mln zł. W planach są też trzy żlobki - przy Odkrytej, Truskawkowej i Krzyżówki 5,8 mln zł na modernizację ul. Zdziarskiej wraz z przebudową skrzyżowania z ul. Kąty Grodziskie ponad ćwierć mln zł na zakup i montaż prefabrykowanej, automatycznej, 2-kabinowej toalety publicznej na terenie Parku Magiczna oraz doprowadzenie potrzebnych przyłączy wodno-kanalizacyjnych i elektroenergetycznych. Toaleta zostanie dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych oraz osób z małymi dziećmi. 42 tys. na wykonanie małej górki saneczkowej (w tym usypanie i utwardzenie ziemi). Górka zostanie zlokalizowana przy terenie rekreacyjnym Bociani Zakątek przy ul. Ruskowy Bród. |
# POzdrawiam 26.10.2015 12:43 |
|
Kolejna PrOpaganda, dziwnym trafem dzień po sromotnie przegranych wyborach. HGW w panice...
"rozpoczęcie budów trzech dwóch podstawówek" - trzech czy dwóch? poza tym co to w ogóle znaczy rozpoczęcie, skończyć nie zamierzają?! Wielka łaska, że miasto wreszcie obiecało dać pieniądze na edukację. Sytuacja już jest dramatyczna Kolejne, może ktoś się POchwali ile było pieniędzy na inwestycje na Białołęce w 2015, 2014, 2013 i wcześniejszych latach? W porównaniu do innych dzielnic Dalej, jedyna droga jaką chcą przebudować to Zdziarska, a gdzie Kartograficzna, Sieczna, Głębocka i wiele innych?! |
# gość 26.10.2015 13:05 |
|
dokładnie tak, edukacja to żadna łaska. Pan Jaworski powinien mieć ukończone te szkoły w 2015 r. - tak trudno przewidzieć ze jak 6.latki idą do szkoły to będzie skok liczby dzieci? po podatku od nieruchomości też ciężko wydumać, ze liczba mieszkańców rośnie? to, ze się wydaje pozwoleń na budowę na potęgę nic nie daje do myślenia? przespał Pan, Panie Burmistrzu te fakty??? To ze się nie meldują to żadna wymówka.
Kiedy Głębocka? Kiedy dokończycie Kartograficzna? kiedy Sieczna? kiedy połączenie Lewandów Park z Geodezyjną??? Kiedy będzie normalnie? - czy naprawdę musicie spaść ze stołka by zacząć myśleć i pracować? jedno jest pewne, jeśli do 2018 to nie powstanie będziecie bandą spadochroniarzy!!! |
# wars 26.10.2015 13:35 |
|
jedno jest pewno i jestem o tym przekonany bardziej niż na 1000%. Gdyby miasto/dzielnica w 2002 roku zaczęła planować budowę dróg w okolicach osiedli Lewandów a następnie te plany zaczęła wdrażać, zdjęcie byłoby zupełnie inne. Powstałe drogi: Sieczna, Kartograficzna i Podłużna stworzyłyby normalną siatkę ulic, z normalnymi kwartałami zabudowy, jakie znamy z przedwojennej Warszawy. To co dziś jest polem między długimi pasami osiedli, byłoby już dawno zabudowane i w kwadracie Trasa-Głębocka-Lewandów-granica miasta, mielibyśmy pełne, normalne osiedle, o dość gęstej, zwartej zabudowie, ale w normalnej, ludzkiej skali (do 3 pięter), z dobrym połączeniem z pobliską Trasą Toruńską. Byłoby jasno jak na Bródnie i jasniej niż na Zaciszu. Trzeba było tylko zbudować 2-3 km dróg o standardzie lokalnym. Za dużo na 2 milionowe miasto? Na potrzeby 10.000 mieszkańców Lewandowa. Kpina jakaś.
Ponieważ drogi nie powstały, deweloperzy poszli dalej, na Zdziarską i Olesin, żeby było taniej i częściowo na Bródno, żeby było lepiej. Lewandów pozostał rozgrzebany. Ani miasto, ani wieś, ani osiedle, ani łąka. Wszystko przez zaniedbania miasta. |
# gość 26.10.2015 13:58 |
|
W punkt!
#wars napisał(a) 26.10.2015 13:35 Wszystko przez zaniedbania miasta. |
# wars 26.10.2015 14:43 |
|
a tak by wyglądał Lewandów, gdyby:
a) miasto zbudowało to, co zostało zapisane w MPZP w 2001 roku. b) deweloperzy by nie uciekli z Lewandowa z powodu braków infrastrukturalnych i związanego z nim wstrzymania wydawania pozwoleń na budowę. http://postimg.org/image/8ezyzlbnp/ |
# gość 26.10.2015 14:57 |
|
a tak mamy bandę "niedasi", którzy będą się do końca kadencji (2018) chwalić "milionami" na szkoły.
Na Białołęce minimalnie w wyborach do Sejmu wygrało PO - proszę mi wytłumaczyć dlaczego? Mając za wzór "skuteczność" dzielnicy, miasta, która ZB zaniedbała nadal na nich głosujecie? Co zrobiła ekipa: Jaworskiego i Roszaka dla ZB? co zrobiła HWG dla ZB? Jaka infrastruktura powstała? proszę mnie oświecić. |
# zbulwersowana 26.10.2015 18:59 |
|
Nie, żadne metro na Białołękę nie powinno jeździć!!! Też kiedyś byłam za (bo tam takie bardziej ludzkie ceny mieszkań, więc tam mniej pustostanów niż w Śródmieściu, więc trzeba mieszkającym tam normalnym ludziom ułatwiać życie, a nie utrudniać). Niestety zmieniłam zdanie. Wyjaśniam, że mieszkam na Targówku i korzystam częściowo z tych samych autobusów, co mieszkańcy wschodniej Białołęki.
Niestety autobusy jadące z Białołęki mają zawsze zastawione drzwi, pomimo dosyć wymownych plakatów "Zastawiacz olbrzymi - nie bądź monsterem, bądź życzliwym pasażerem". Mieszkańcy Białołęki boją się używać innych części autobusu niż przejście bezpośrednio przy drzwiach. Swoją postawą komplikują życie pozostałym pasażerom (którzy usiłują wsiąść później, a nawet własnym sąsiadom, którzy usiłują wysiąść na wcześniejszym niż większość przystanku, ale nie zajęli "miejsca w drzwiach" tylko np. usiedli). Nawet pociągi metra zajęte przez wysiadających z "białołęckich" autobusów tak właśnie wyglądają: mega gęsty tłum w drzwiach (nie do przejścia dla osób starszych, czy mających ograniczenia w poruszaniu się, albo z małym dzieckiem, czy kobity w ciąży!) i luz wewnątrz wagonu. Pojazdy przystosowane do przewożenia np. 120 pasażerów, jeżeli startują z Białołęki, zwłaszcza wschodniej, nie zabiorą pewnie więcej niż 80- 90 osób i będą przeciążone z prawej strony (bo z prawej są te drzwi, które tak uparcie okupują białołęccy pasażerowie). Do póki nie uda się przezwyciężyć w ludziach tej uciążliwej tendencji do ściskania się w jak najbliższym sąsiedztwie drzwi - dopóty nie ma sensu jakakolwiek dyskusja o metrze na Białołękę. No bo W IMIĘ CZEGO ODBIERAĆ MOŻLIWOŚĆ NORMALNEGO KORZYSTANIA ZE ŚRODKÓW TRANSPORTU ZBIOROWEGO POZOSTAŁYM pasażerom? |
# zuzu 26.10.2015 19:16 |
|
zbulwersowana, idź się bulwersować gdzie indziej. Metro na Białołękę powinno powstać, a jeżeli rzeczywiście nie ma takiej możliwości, to w zamian powinna być sprawa komunikacja - szybki tramwaj, ekspresowa linia autobusowa etc. Cytując Twoje wspaniałe wersety, W IMIĘ CZEGO ODBIERAĆ IM MOŻLIWOŚĆ NORMALNEGO KORZYSTANIA ZE ŚRODKÓW TRANSPORTU ZBIOROWEGO?
|
# gość 27.10.2015 07:41 |
|
i już za chwilę po wprowadzeniu POdatku - POdatku katastralnego Białołęka przeżyje kolejny boom deweloperski, ale wg HGW na ZB nikt nie mieszka, wiec po co metro? myślenie w perspektywie 10 lat jest takie trudne?
|
# gość 27.10.2015 07:45 |
|
mam tą nieprzyjemność i korzystam z ztm na wschodniej Białołęce i wiesz, te autobusy nie są puste.
Ścisk, nie ma gdzie igły wcisnąć, dlatego nie możesz wsiąść, ale wiem, ze mimo ze autobus jest przeładowany to z perspektywy pasażera z przystanku jest pusty tylko wsiąść nie dają :P #zbulwersowana napisał(a) 26.10.2015 18:59 Nie, żadne metro na Białołękę nie powinno jeździć!!! Też kiedyś byłam za (bo tam takie bardziej ludzkie ceny mieszkań, więc tam mniej pustostanów niż w Śródmieściu, więc trzeba mieszkającym tam normalnym ludziom ułatwiać życie, a nie utrudniać). Niestety zmieniłam zdanie. Wyjaśniam, że mieszkam na Targówku i korzystam częściowo z tych samych autobusów, co mieszkańcy wschodniej Białołęki. Niestety autobusy jadące z Białołęki mają zawsze zastawione drzwi, pomimo dosyć wymownych plakatów "Zastawiacz olbrzymi - nie bądź monsterem, bądź życzliwym pasażerem". |
# sawa 27.10.2015 08:02 |
|
#wars napisał(a) 26.10.2015 14:43 bez gdybania, gdybanie to też manipulacja.a tak by wyglądał Lewandów, gdyby: |
# Marek Lech 27.10.2015 10:21 |
|
Panie Dominiku. Zwrócenie uwagi na zdjęcie Warszawy nocą jest niezwykle cenne. I to nie tylko w związku z dyskusją "Bródno contra Zielona Białołęka". W tym przypadku kontrast pomiędzy jasnością Bródna, Targówka czy nawet Zacisza, a mrokiem Białołęki jest oczywisty.
Ale wydrukowałem sobie zdjęcie całej Warszawy nocą i wyrysowałem na niej przebieg pierwszej i drugiej linii metra (z częścią projektowaną). I nie ma wątpliwości, że linię metra przebiegają przez obszary najbardziej rozświetlone. Czyli projektowanie przebiegu jest absolutnie logiczne. Ale znacznie ciekawsze jest spojrzenie na obszary "rozświetlone", a nie mające jeszcze metra. Niestety dla Białołęki wnioski są pesymistyczne. Poza Tarchominem nic na Białołęce nie może się nawet w przybliżeniu równać choćby z Gocławiem, Służewcem, Ochotą. Być może Białołęka ma wspaniałe perspektywy na dalszy rozwój, ale na dzień dzisiejszy pilne potrzeby są gdzie indziej. Pozdrawiam |
# zbulwersowana 27.10.2015 10:35 |
|
#gość napisał(a) 27.10.2015 07:45 Tylko potwierdzasz moje obserwacje. Ja wsiadam na przystanku "Malborska" i jeszcze da się wsiąść (choć nie jest to przyjemne, bo trzeba się przeciskać przez tłum uważających, że "więcej już się pasażerów nie zmieści" i prawdopodobnie przypuszczających,że z racji startu na Białołęce autobus ma obsłużyć WYŁĄCZNIE tą dzielnicę. Wewnątrz autobusu owszem jest miejsce, nawet całkiem luźno. Na Radzymińskiej ludzie jadący z Marek, Ząbek, czy nie wiem skąd (czy naprawdę są "gorszymi" lub "mniej uprawnionymi" pasażerami od tych z Białołęki?) usiłują wsiąść. Obok mnie jest miejsce, ale przez "zaporę" w drzwiach mogą się przedostać tylko pojedynczy pasażerowie. Mnóstwo pozostaje na zewnątrz.mam tą nieprzyjemność i korzystam z ztm na wschodniej Białołęce i wiesz, te autobusy nie są puste. Ścisk, nie ma gdzie igły wcisnąć, dlatego nie możesz wsiąść, ale wiem, ze mimo ze autobus jest przeładowany to z perspektywy pasażera z przystanku jest pusty tylko wsiąść nie dają :P Też kiedyś sądziłam, że to ztm niesprawiedliwie olewa pasażerów z Białołęki i udaje, że nie widzi, że tam dużo ludzi mieszka, ale niestety straciłam wszelką sympatię dla mieszkańców wschodniej Białołęki, kiedy zobaczyłam scenkę jak się ciężarna wsiadająca na Wincentego musiała wykłócać się o miejsce siedzące z młodymi, zdrowymi ludźmi siedzącymi na miejscach przeznaczonych dla inwalidów i matek... Nie, przez cztery, czy pięć lat nie nauczyli się korzystać z autobusu (w tej chwili nie pamiętam dokładnie od kiedy 527 zmieniło trasę i jeździ na "Skarbka z Gór", sześć siedem lat temu musiałam wsiadać na "Targówku Ratusz"). Naprawdę większość stoi "w drzwiach" - uważam, że każdy, kto twierdzi, że te autobusy z Białołęki są bardziej przeładowane od innych - powinien pojeździć sobie po Bemowie, Ursynowie czy nawet po pobliskim Targówku autobusami - też są pełne ludzi, tylko łatwiej do nich wsiąść i łatwiej z nich wysiąść (przez co może niektórym się zdaje, że tam jest "mniej ludzi", no w środku jest troszkę mniej komfortowo (wewnątrz autobusu jest ciaśniej, ale i tak luźniej niż w bezpośrednim sąsiedztwie drzwi autobusów "z Białołęki"). Pozdrawiam. |
# zbulwersowana 27.10.2015 10:35 |
|
#gość napisał(a) 27.10.2015 07:45 Tylko co piszesz potwierdzasz moje obserwacje.mam tą nieprzyjemność i korzystam z ztm na wschodniej Białołęce i wiesz, te autobusy nie są puste. Ścisk, nie ma gdzie igły wcisnąć, dlatego nie możesz wsiąść, ale wiem, ze mimo ze autobus jest przeładowany to z perspektywy pasażera z przystanku jest pusty tylko wsiąść nie dają :P Ja wsiadam na przystanku "Malborska" i jeszcze da się wsiąść (choć nie jest to przyjemne, bo trzeba się przeciskać przez tłum uważających, że "więcej już się pasażerów nie zmieści" i prawdopodobnie przypuszczających,że z racji startu na Białołęce autobus ma obsłużyć WYŁĄCZNIE tą dzielnicę. Wewnątrz autobusu owszem jest miejsce, nawet całkiem luźno. Na Radzymińskiej ludzie jadący z Marek, Ząbek, czy nie wiem skąd (czy naprawdę są "gorszymi" lub "mniej uprawnionymi" pasażerami od tych z Białołęki?) usiłują wsiąść. Obok mnie jest miejsce, ale przez "zaporę" w drzwiach mogą się przedostać tylko pojedynczy pasażerowie. Mnóstwo pozostaje na zewnątrz. Też kiedyś sądziłam, że to ztm niesprawiedliwie olewa pasażerów z Białołęki i udaje, że nie widzi, że tam dużo ludzi mieszka, ale niestety straciłam wszelką sympatię dla mieszkańców wschodniej Białołęki, kiedy zobaczyłam scenkę jak się ciężarna wsiadająca na Wincentego musiała wykłócać się o miejsce siedzące z młodymi, zdrowymi ludźmi siedzącymi na miejscach przeznaczonych dla inwalidów i matek... Nie, przez cztery, czy pięć lat nie nauczyli się korzystać z autobusu (w tej chwili nie pamiętam dokładnie od kiedy 527 zmieniło trasę i jeździ na "Skarbka z Gór", sześć siedem lat temu musiałam wsiadać na "Targówku Ratusz"). Naprawdę większość stoi "w drzwiach" - uważam, że każdy, kto twierdzi, że te autobusy z Białołęki są bardziej przeładowane od innych - powinien pojeździć sobie po Bemowie, Ursynowie czy nawet po pobliskim Targówku autobusami - też są pełne ludzi, tylko łatwiej do nich wsiąść i łatwiej z nich wysiąść (przez co może niektórym się zdaje, że tam jest "mniej ludzi", no w środku jest troszkę mniej komfortowo (wewnątrz autobusu jest ciaśniej, ale i tak luźniej niż w bezpośrednim sąsiedztwie drzwi autobusów "z Białołęki"). Pozdrawiam. |
# Taltos2 27.10.2015 11:26 |
|
Pan MArek Lech:
Pan to z Ratusza mądrości czerpie. Przecież w optymistycznym wariancie metro na Bródno dojedzie za 7 lat. Ilu przybędzie w tym czasie ludzi na Bródnie, a ilu na ZB? PS. Stacja na Bródno jest o tyle bezsensowna w tym wariancie, że niby gdzie ją przedłużyć? Wzdłuż torów kolejowych na Tarchomin? Bez sensu, raz że dubluje szynówkę/SKM, dwa, że z tarchomina szybciej dojedzie Pan tramwajem do I linii, niż zawijasem bródnowsko-zaciszańsko-targówkowym na Świętokrzyską. Koszt dodatkowych 3-5 stacji i 5 km tunelu litościwie pomijam. To już lepiej byłoby zakończyć II linię przy Ratuszu Targówek z możliwością jej przedłużenia na ZB w przyszłości. Na dziś NIKT nie mówi o budowie metra na ZB!!! Chodzi o budowę 1 stacji na granicy ZB i stworzenie Wielkiego parkingu P&R wraz z pętlą dla autobusów podmiejskich oraz tych miejskich dowożących ludzi z ZB przy S8. A miejsca tam Ci dostatek, przy projekcie tramwaju na ZB jest pokazane miejsce na parkingi dla 5000 aut... Taka lokalizacja OSTATNIEJ stacji na rok 2022 DAJE możliwość rozbudowy II linii w głąb ZB w perspektywie kolejnych 15-20lat. NIE ma mowy o jakiś kosztownych projektach BUDOWY linii na ZB. Chodzi tylko o BEZKOSZTOWĄ operację zamiany budowy 1 odcinka tunelu i 1 stacji metra z Bródna na Grodzisk. Bo to wariant na dziś (zdejmujemy prywatne auta z Marek, Ząbek, Radzymina wlewające się do miasta Radzymińską/Solidarności + plus przechwytujemy prywatne i podmiejski autokary z tej samej trasy, a także zmniejszamy ruch autobusów z ZB po Bródnie i Targówku. Przecież to takie proste... |
# wars 27.10.2015 11:50 |
|
#sawa napisał(a) 27.10.2015 08:02 gdzie tu widzisz manipulację?a tak by wyglądał Lewandów, gdyby: bez gdybania, gdybanie to też manipulacja. sądzisz, że gdyby miasto zbudowało w latach 2001-2010 choćby 1 m drogi na wschód od Głębockiej, to deweloperzy nie chcieliby na tym skorzystać? Deweloperom po 2008 przestało opłacać się budowanie infrastruktury miejskiej, bo cena mieszkania byłaby nieatrakcyjna dla klientów, i wynieśli się (VD na Targówek i Tarchomin, JWC na Wolę, DD cała Warszawa), lub zawiesili projekty na kołku (Agroman). Szczerze mówiąc nie dziwię się deweloperom. Drogi wewnętrzne i gminne buduja sami, oświetlenie sami, przepompownie ścieków sami, wodę ciągną z Marek, bo MPWiK niedasię. Jaworski każe im się dokładać do budowy dróg powiatowych. Jakiś koszmar. W dodatku MPWiK przez 10 lat nie potrafiło wymienić wodociągów, co skutkuje brakiem ciśnienia na 3 piętrze. Tylko idiota by nie zwariował i inwestował czas i pieniądze na wschodniej Białołęce. |
# sawa 27.10.2015 17:17 |
|
#wars napisał(a) 27.10.2015 11:50 znowu gdybanie czyli manipulacjasądzisz, że gdyby... |
# wars 27.10.2015 18:00 |
|
Bardzo rzeczowo i konstruktywnie. Czlowiek, jako istota rozumna, potrafi analizowac, porownywac, przewidywac i wyciagac wnioski. Ale niektorym to sprawia bol, wiec tego unikaja.
|
# Marek Lech 28.10.2015 08:07 |
|
Panie Taltos2. Nie przekonał mnie Pan. Po pierwsze ze względu na formę wypowiedzi. Swoją rozpoczął Pan od obrażania osoby myślącej inaczej niż Pan. Oczywiście nie ma to wpływu na ważkość użytych później argumentów a jedynie jest świadectwem kultury osobistej. Natomiast co do argumentów. Przypuszczam, że metro na Bródnie nigdy nie będzie przedłużane. Wprawdzie autor tego artykułu - p. Dominik, napisał w innym artykule umieszczonym w dziale "Targówek", że metro na Bródnie może jeździć puste ale wydaje mi się to niesłuszne. Metro to będzie jeździć na pewno nie częściej niż co 5 minut, co automatycznie podwaja liczbę pasażerów w stosunku do metra jeżdżącego co 2-3 minuty. Dalsze przedłużanie tej linii na jakiś obszar z dużym zasiedleniem może być niemożliwe. Przy okazji pragnę zwrócić uwagę, że pomysł rozgałęzienia przy stacji Zacisze wydaje mi się chybiony. Wówczas metro na Bródnie i metro na Białołęce jeździło by nie częściej niż co 10 minut. Jeśli faktyczne za kilkanaście lat Białołęka osiągnie gęstość zasiedlenia porównywalną z Bródnem, to metro co 10 minut spowoduje że będziemy mieli do czynienia z problemami o których pisze "Zbulwersowana" (pozdrawiam). Można by też polemizować z pomysłem stacji Grodzisk do obsługi P&R i pętli autobusowej ale były by to rozważania akademickie. Sprawa jest przesądzona. Metro będzie obsługiwało 40 tys. mieszkańców Bródna. Kolejna linia, (a raczej odgałęzienie II linii), jaka mam nadzieję powstanie, będzie obsługiwała 50-60 tys. mieszkańców Gocławia i Grochowa. Mieszkańcy Białołęki będą musieli jeszcze poczekać ciesząc się na razie z tanio kupionych mieszkań i przestrzeni.
Pozdrawiam |
# wars 28.10.2015 09:12 |
|
Panie Marku Lechu,
jeśli chce pan konkrety, to ja napiszę krótko i rzeczowo i proszę o rzeczową odpowiedź. Napisał Pan, że metro obsłuży 40.000 mieszkańców Bródna. Zgodna. Należy przy tym powiedzieć, że stacja Ratusz Targówek obsłuży 20.000 i Rembielińska drugie 20.000. Circa. Część i tak będzie musiała podjechać - ci z Krasnobrodzkiej i Julianowskiej na pewno nie pójdą na piechotę do metra. Ci z Julianowskiej zresztą pewnie pojadą tramwajem do Wileńskiego. Teraz muszę panu powiedzieć, że w na osiedlu Derby Lewandów dziś mieszka ok. 15.000 osób. Do tego proszę doliczyć osoby, które dojadą autobusami z dalszej Białołęki, Marek, Radzymina itp. Ma pan spokojnie 30.000. Dziś, w 2015. Jestem bardziej niż pewny, że po zakończeniu remontów i inwestycji (Głębocka, szkoły, przedszkola, stosunkowa bliskość metra) spowoduje powrót deweloperów. Proszę doliczyć kolejne 5-10.000, które pojawią się w ciągu najbliższych 5 lat. Ma pan 40.000 użytkowników, kontra 20.000 na Rembielińskiej. Będzie pan twierdził, że te 40.000 może podjechać do Kondratowicza? Owszem, może. Podobnie jak 20.000 z Rembielińskiej, prawda? Po drugie między Rembielińską a Ratuszem jest autostrada z pierdylionem linii autobusowych. Między Grodziskiem i Kondratowicza jednopasmówka, blokowana przez klientów centrum handlowego. Poza tym dużo łatwiej będzie dowieźć mieszkańców wschodniej Białołęki do Grodziska niż do Kondratowicza. Nie widzi Pan różnicy? 20 lat temu był jako taki sens budować tę stację na Bródnie. Dziś nie ma, bo zmieniła się sytuacja, trend. |
# Taltos2 28.10.2015 09:14 |
|
Panie Marku, strasznie Pan jest drażliwy. Cóż jest obraźliwego w stwierdzeniu, że powtarza Pan dosłownie argumenty ratusza? Bo myśli Pan tak jak Ratusz, na dziś. A moje argumenty dotyczą przyszłości, czyli tego, gdzie to metro za 7-15 lat będzie bardziej potrzebne. Bo śmiem się z Panem założyć o dobrą butelkę, że w 2022 roku na ZB będzie mieszkało WIĘCEJ ludzi niż na dzisiejszym Bródnie. A tendencja ta będzie się dramatycznie pogłębiać. Linia metra kończąca się na stacji Rembielińska/Kondratowicza jest błędem, stacja Ratusz-Targówek pod Malborską byłaby wystarczająca dla obsługi tej części Bródna, która pozbawiona jest transportu szynowego. Budowa linii metra, która kształtem przypomina literę C i dubluje się w praktyce w istniejącą i właśnie modernizowaną trasą tramwajową jest po prostu MARNOTRASTWEM. A pomijanie w Pańskich wypowiedziach wątku o możliwości budowy wielkiego węzła przesiadkowego (parkingi, pętla dla autobusów podmiejskich i miejskich) i możliwości ograniczenia ruchu samochodowego w całym mieście świadczy tylko o tym, że w tej kwestii brak Panu jakichkolwiek argumentów. Na zasadzie, bo kiedyś się tak zaplanowało... Tylko, ze Warszawa się zmieniła i dalej będzie zmieniała.
PS. Tak, Gocław też zasługuje już na dziś bardziej na metro niż Bródno, zwłaszcza rejon Rembielińskiej. Tyle, że planowana trasa jest równie zła, jak ta na Bródno i kosztowna 2-3 mld złotych. A wariant z 1 stacją na pograniczu Bródna i ZB jest praktycznie bezkosztowy, bo to tylko zamiana 1 stacji i 1 odcinka tunelu, a nie tworzenie nowej linii i nowych stacji. PS. Jestem też gotów się z Panem założyć, że wkrótce po otwarciu całej II linii na Bródnie zacznie się lament o wprowadzenie płatnej strefy parkowania i narzekania na tych "cholernych" obcych rozjeżdząjących spokojną, elitarną okolicę i zabierających miejsca miejscowym. Wtedy argument o miejscu na zbudowanie dużych P&R i dworca autobusowego nie będzie już akademicki, tylko spóźniony. |
# gość 28.10.2015 09:15 |
|
Panie #Marek Lech metro na Bródno powstanie najwcześniej w 2022 r. przez te 7 lat ZB będzie się rozrastać i jeszcze szybciej zaludniać. Przy obecnym przebiegu II linii metra mieszkańcy wschodniej Białołęki staną w gigantycznych korkach do (M) przy ratuszu Targówek. Wg mnie to ta stacja będzie najbardziej obciążona, zaraz po (M) Dw. Wileński. Dodam, ze w planach jest zwężenie Kondratowicza do przekroju 1x1 czy 1x2 by Bródno w tej okolicy było dzielnicą spacerową. I dobrze, boje się tylko, ze mój obecny dojazd do (M) przy ratuszu Targówek będzie porównywalny do tego co obecnie, kiedy dojeżdżam do (M) Dw. Wileński.
|
# wars 28.10.2015 09:55 |
|
nie rozumiem, jak można mieć takie klapki na oczach? Panie Marku Lechu, proszę otworzyć poniższy obrazek. Porównuję tam Bemowo i Bródno.
Proszę zauważyć przebieg metra na Bemowie i obszar, jaki to metro obsługuje. Szczególnie proszę zwrócić uwagę na odległość, jaką muszą pokonać mieszkańcy Jelonek i Bemowa (bloki 11-pietrowe), aby dojechać do stacji Bemowo Ratusz. Jest to nawet 5-7 przystanków w najprostszej linii. Mieszkańcy Rembielińskiej mają zdecydowanie bliżej, a mimo to nie mogą? Nigdy nie słyszałem, by mieszkańcy Jelonek, czy Bródna domagali się przeniesienia stacji pod ich klatkę. Dla mnie to jest skrajny egoizm, egocentryzm i niczym nie uzasadniona roszczeniowość, skutkująca ułomnym rozwojem miasta, za co podwójnie zapłacą mieszkańcy Białołęki. I w podatkach, i w braku normalnej komunikacji. mieszkańcy Bródna też zapłacą. Jak? spytajcie tych na Żoliborzu i Bielanach. Dla mnie to jest szczyt nieodpowiedzialności i egoizmu. http://postimg.org/image/am3h12nkd/ Proszę mnie zaskoczyć i odnieść się merytorycznie do tego posta. |
# Marek Lech 28.10.2015 11:32 |
|
Panie Wars. Chciałbym zwrócić uwagę, że uwaga o klapkach na oczach źle świadczy o Pana poziomie kultury osobistej. Nie wiem jak Pana, ale mnie uczono, że rzeczowa dyskusja wymaga zachowania spokoju i wskazany jest szacunek dla kontr-dyskutanta, nawet jeśli w moim przekonaniu nie ma on racji. Zresztą w całej ostatniej wypowiedzi jest dużo emocji. Radzę szklankę zimnej wody przed napisaniem czegokolwiek.
Podany adres nie otwiera się w moim komputerze, więc nie mogę się do niego odnieść. W wypowiedzi wcześniejszej, z godziny 9.12 jest wyliczanka tego co jest na Bródnie z tym co ma być na Białołęce, ale czego jeszcze nie ma. Ponadto wyliczanka obejmuje rzeczy, które mogą być lub mogą nie być (Radzymin, Marki). Wyliczanka wygląda fajnie i przekonuje mnie. W przyszłości metro będzie potrzebne również na Białołęce. Ale są też pewne fakty. Metro na Bródno, Gocław, Ochotę, Służew jest potrzebne już dziś. Bardzo boleję nad tym, że w tej dziedzinie są olbrzymie zaległości, ale one są. Boleję nad tym, że nie buduje się kilku linii równocześnie, ale wierzę że pieniędzy rzeczywiście na to nie ma. Natomiast są zaawansowane plany metra na Bródno, jest wykonane przy Stadionie odgałęzienie na Gocław. Zakładam, że kupił Pan mieszkanie na Białołęce od dewelopera za relatywnie niewielkie pieniądze, jako że grunta tu tanie (jeśli nie Pan osobiście to statystyczny mieszkaniec Białołęki). Dlatego Pańskie oskarżenia mieszkańców innych dzielnic o "skrajny egoizm, egocentryzm i niczym nie uzasadniona roszczeniowość" trącą mi hipokryzją. Panie Taltos2. Faktycznie. Jestem drażliwy na puncie dobrego wychowania. I mam świadomość, że trochę nie pasuję do poziomu wypowiedzi na tym forum. Zgadzam się z Panem, że po wybudowaniu metra na Bródnie, a mam nadzieję że dużo wcześniej, zacznie się dyskusja nad ograniczeniami dla wjazdu i parkowania samochodów osobowych. Nie żywię specjalnych obaw co do możliwości wjazdu i pętli dla autobusów z Białołęki. Obecnie do dyspozycji są dwie pętle. Trzecia potencjalnie możliwa do wykorzystania właśnie powstaje, a widzę miejsce na jeszcze dwie. Co do strefy płatnego parkowania na Kondratowicza - jestem za. Nazywanie Bródna "elitarną okolicą" i to przez mieszkańca Białołęki uważam za grubo przesadzony komplement. Miłego dnia |
# sawa 28.10.2015 11:39 |
|
#wars napisał(a) 28.10.2015 09:55 no właśnie, klapki na oczach pozwalają jedynie widzieć wąski zakres teraźniejszości co udowodniłeś.nie rozumiem, jak można mieć takie klapki na oczach? |
# wars 28.10.2015 12:22 |
|
Panie Lechu Marku, dużo słów, mało treści i rzekomo urażona duma, która mam wrażenie służy jedynie przeniesieniu rozmowy z niewygodnych torów.
Powtórzę. Dziś w rejonie Rembielińskiej mieszka ok. 20.000 ludzi. (połowa Bródna) Dziś na Derbach Lewandowie mieszka ok 15.000 ludzi, dziś tysiące mieszkańców Marek, Radzymina wjeżdża do Warszawy autobusami i samochodami. Dziś setki-tysiące mieszkańców z dalszej Białołęki dojeżdża do Głębockiej/TT i jedzie dalej. Już dziś rzeczywiste wykorzystanie stacji Grodzisk byłoby większe niż Rembielińskiej. To FAKT. Jeśli pan twierdzi inaczej, proszę o dowód, lub silne przesłanki za pańskimi twierdzeniami. Kolejnym faktem jest to, że zachodnia część Bródna jest już dość ściśle zabudowana, wschodnia część Białołęki nie. Każda analiza mówi o tym, że na Białołęce (także wschodniej) ludność będzie przybywać. Na Bródnie przybędzie maksymalnie kilkaset/kilka tysięcy osób. Chyba, że spółdzielnia wyburzy te 3-4 piętrowce i postawi tam 10-15 piętrowe bloki. Ale póki co nie słyszałem o takich planach. A więc faktem, jest, że za 5-10 lat na wschodniej Białołęce i w okolicy BĘDZIE znacznie więcej ludzi niż na zachodnim Bródnie, i tylko nieodpowiedzialny egoista tego nie rozumie. To nie moje zdanie, tylko specjalistów! Jak ma się Ochota i Służew do wschodniego odcinka II linii nie rozumiem. Rozumiem, że pozostawienie ostatniej stacji II linii metra na Rembielińskiej spowoduje poprawę sytuacji na Ochocie, a wręcz przyśpieszy budowę kolejnej linii metra. Odważna teza. Nie rozumiem, co ma wspólnego koszt ziemi do komunikacji. Głównym celem komunikacji zbiorowej jest transport ludności umożliwiający maksymalne obniżenie współczynnika wykorzystania samochodów prywatnych. Rozumiem, że panu żal, że ktoś wolał kupić mieszkanie na Białołęce niż na Bródnie, ale czas się pogodzić, że postąpiło tak kilkanaście tysięcy osób. Jeżeli ktoś uważa, że jemu się należy komunikacja zbiorowa, a innym nie, jest wg mnie egoistą, a nawet szowinistą, dyskryminującym innych, z powodu ich rzekomego (!) pochodzenia, miejsca zamieszkania, pozycji społecznej. Proszę spróbować otworzyć link w innej przeglądarce. Może pan zrozumie. Jeśli nie - proszę opisowo. Stacja Ratusz Bemowo będzie leżała przy ul. Górczewskiej. Mieszkańcy Jelonek (Synów Pułku, Borowej Góry - tysiące osób) będzie miało do stacji ponad 2 km. Mieszkańcy Bemowa, tych dalszych, starych osiedli pod lotniskiem, ponad 3 km. Wszyscy oni, jeśli będą chcieli skorzystać z szybkiego metra, będą musieli dojechać. Nawet 2-3 km. Od bloków przy Wysockiego do Metra Ratusz Targówek są 2 km. I mieszkańcy Bródna, i Jelonek, i Bemowo będą mogli skorzystać z tramwaju, jeśli uznają, że to za daleko. Rozumiem, że mieszkańcy Bródna to lud wybrany, musi mieć stacjępod klatką tak, by maksymalna odległość do stacji wynosiła nie więcej niż 5ßß m. Na Bemowie i Jelonkach mieszka ok. 100.000 osób. Na Bródnie 40.000. Na Bemowie i Jelonkach, dziesiątki tysięcy będą musiały dojechać do metra, na Bródnie max. 20.000. Ale to Bródno jest pokrzywdzone. Gdyby pan zechciał odnieść się do faktów i tez, a nie do subiektywnie pojmowanej kultury wypowiedzi, będę wdzięczny. |
# Taltos2 28.10.2015 12:48 |
|
Panie Marku,
krótko, podejmuje Pan zakład, że w 2022 roku ludność ZB (jestem ryzykant, ograniczam się do tylko oficjalnie zameldowanej czy o-PIT-owanej) przewyższy liczbę mieszkańców zachodniej części Bródna (okolice Rembielińskiej)? Bo połowa Bródna i tak będzie obsługiwana przez stację przy Ratuszu. Pan Wars już klarownie wyłożył, że gdyby dziś, w 2015 roku, powstała stacja Grodzisk, to obsłużyłaby większy ruch niż stacja Rembielińska obsłuży kiedykolwiek. Takie są po prostu liczby i potencjał rozwojowy Bródna i ZB. A stacje metra buduje się na wieki (patrz Londyn), a nie na dziś.... PS. i Prosiłbym Szanownego Pana o odnoszenie się do sytuacji nie na rok 2015, bo metra tu nie ma, a do roku 2022, gdzie MOŻE będzie w najszybszym wariancie. Wtedy to będzie merytoryczna dyskusja, a nie emocjonalne: "nie, bo nie" i "bo tak kiedyś zaplanowano". |
# sawa 28.10.2015 13:07 |
|
#wars napisał(a) 28.10.2015 12:22 nie pierwszy raz i nie ostatni, dobrze chociaż ze masz świadomość nie rozumioenia, jest nadzieja ze zrzucisz klapki z oczu.Nie rozumiem |
# wars 28.10.2015 13:21 |
|
#sawa, śmiecisz.
|
# Marek Lech 28.10.2015 14:09 |
|
Drogi Panie Warsie. To już mój ostatni wpis w tym temacie. Poziom dyskusji mi nie odpowiada. Moja duma nie została urażona. Nie jest prawdą jak Pan pisze że mi żal "że ktoś wolał kupić mieszkanie na Białołęce niż na Bródnie, ale czas się pogodzić". Nie jest mi żal, bo nie mieszkam na Bródnie i sprawie przyglądam się z boku - choć przyznaję z ciekawością. W kwestii "...jeżeli ktoś uważa, że jemu się należy komunikacja zbiorowa, a innym nie, jest wg mnie egoistą, a nawet szowinistą, dyskryminującym innych" zgadzam się z Panem co do tego, że komunikacja zbiorowa należy się wszystkim, natomiast użyta przez Pana terminologia zdecydowanie mi nie odpowiada.
Jeszcze raz miłego dnia. Drogi Panie Taltos2. Dyskusja na temat sytuacji w roku 2022 będzie mniej merytoryczna a bardziej hipotetyczna. Podyskutować owszem - można, ale czy dożyjemy? Panu również życzę miłego dnia. |
# wars 28.10.2015 14:32 |
|
Hm, poziom dyskusji Panu nie odpowiada.
Domyślam się, że ma Pan na myśli poziom argumentów podnoszonych przeze mnie i Taltosa, ponieważ nie odniósł się pan do żadnego. Rozumiem, że za wysoki. Szkoda. Nie uważam, żebym Pana czymkolwiek obraził. Jeśli tak, przykro mi. W moim odczuciu tylko w stanowczy sposób odnosiłem się do Pana często stojących obok sensu wypowiedzi. Rozumiem, że ma pan wewnętrzną potrzebę wychowywania interlokutorów. To może teraz w drugą stronę. W normalnej dyskusji chodzi przede wszystkim o wymianę argumentów, a nie snobowanie się na księcia Wirtembergii z jednoczesną rejteradą przed tematem, którego dyskusja dotyczy. Pozdrawiam i żałuje, że nie skupił się Pan, na tym co jest clou tego tematu. |
# sawa 28.10.2015 17:11 |
|
#wars napisał(a) 28.10.2015 13:21 widzi słomkę w czyims oku nie dostrzegając słupa we własnym, wars trochę więcej samokrytyki.#sawa, śmiecisz. |
# gość 28.10.2015 17:13 |
|
#sawa czemu tak się czepiasz #warsa? ;)
#sawa napisał(a) 28.10.2015 17:11 widzi słomkę w czyims oku nie dostrzegając słupa we własnym, wars trochę więcej samokrytyki. |
# sawa 28.10.2015 18:18 |
|
#gość napisał(a) 28.10.2015 17:13 oddalił się w naszych poglądach więc go upominam, wiadomo ze wars bez sawy nie może egzystować ;-)#sawa czemu tak się czepiasz #warsa? ;) |
# wars 29.10.2015 13:26 |
|
sawa, siostro, masz rację, oddaliłem się, wyrażam publicznie skruchę
|
# realny wars 29.10.2015 15:54 |
|
szok. nie spodziewałem się, że ktoś się będzie pode mnie podszywał i prowadził z samym sobą monolog zewnętrzny. Ale skoro warto ciągnąć metro do Rembielińskiej, to nic już mnie nie powinno zaskakiwać.
|
realny wars 29.10.2015 15:55 |
|
szok. nie spodziewałem się, że ktoś się będzie pode mnie podszywał i prowadził z samym sobą monolog zewnętrzny. Ale skoro warto ciągnąć metro do Rembielińskiej, to nic już mnie nie powinno zaskakiwać.
|
# Mr Titcomb Brown 17.01.2016 21:36 |
|
Witaj, odmówić znasz kredytu przez fałszywą Loan Company w internecie ?, Czy potrzebujesz Pilna Pożyczka na spłatę rachunków, Szukasz kredytu biznesowe lub osobiste pożyczki o niskim oprocentowaniu w wysokości 2%? kontakt poprzez nasz e-mail: Adres: (amigoloancompany1@yahoo.co.za) z następującymi informacjami:
Imię: Kraj: Stan: Ilość: Kredyt Czas trwania: Numer telefonu: Pozdrawiam Pan Titcomb Brown |
LINKI SPONSOROWANE