Forum › Białołęka
Może nareszcie zaczną szabować ludzi!!!!!!!!!!!
# winnik 19.07.2003 11:22 |
|
Mieszkanka Białołęki pokonała gminę w sądzie (wyborcza)
Mariusz Jałoszewski 19-07-2003, ostatnia aktualizacja 18-07-2003 22:11 Bożena Niemojewska z osiedla Winnica obroniła w piątek swoją działkę w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Sąd uznał, że była gmina Białołęka zbyt arbitralnie zaplanowała na jej działce dwie drogi Bożena Niemojewska kilka lat temu zaczęła budować dom przy ul. Poetów na osiedlu Winnica w Białołęce. Na działce (ok. 6 tys. m kw.) urządziła ogród z oczkiem wodnym i kapliczką. - To praca mojego życia. Ogród jest ładny. Kamienie do budowy kapliczki przywoziłam aż Mazur - opowiada. Gminne władztwo Jej radość z wyboru miejsca na budowę nie trwała długo. W 1998 r. ówczesna gmina Białołęka ogłosiła, że będzie sporządzać miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla Winnicy Północnej i Południowej. Gdy projekty były gotowe, okazało się, że działkę Niemojewskich przetną dwie drogi. Ulica Światowida z trzema pasami ruchu w każdym kierunku i pasem zieleni pośrodku (w rezerwie pod jej budowę od ponad 30 lat trzyma się szeroki na 100 m pas prywatnych gruntów) oraz lokalna tzw. ul. Projektowana 1 (miałaby połączyć południe osiedla z ul. Sprawną). - Zniszczą mi ogrodzenie i ogród. Zablokowali mi trzy czwarte działki. Płacimy wysokie podatki i tylko trawkę możemy siać. A o odszkodowaniach nic się nie mówi - bulwersuje się pani Bożena. Dlatego do projektu planu złożyła zarzut, ale gmina go nie uznała - podobnie jak innych mieszkańców osiedla. Władze tłumaczyły krótko, że drogi są niezbędne, a budowę ul. Światowida zakłada ogólny plan Warszawy. Ludzie poskarżyli się więc do Naczelnego Sądu Administracyjnego, ale ten dwa lata temu ich skargi oddalił. "Gmina ma tzw. władztwo planistyczne i może przesądzać o przeznaczeniu prywatnych gruntów" - brzmiał wyrok. Nie ignorować mieszkańców Niemojewskim pomógł jednak prezes NSA. Wniósł rewizję nadzwyczajną do Sądu Najwyższego, który w styczniu ją uwzględnił i nakazał ponowne osądzenie sprawy. NSA miał dokładniej zbadać, czy planując drogi gmina zasadnie naruszyła cudzą własność. Wczoraj NSA wydał nowy wyrok. Tym razem unieważnił uchwałę Białołęki o odrzuceniu zarzutów. - To arogancja, by ingerować w cudzą własność chronioną przez konstytucję i uzasadniać to tylko czterema-pięcioma zdaniami. Przecież dla zwykłej przyzwoitości, po ludzku, można było to wyjaśnić. Ale rady gmin ignorują ludzi - uzasadniał w wyroku sędzia Andrzej Gliniecki. - Tej sprawy by nie było, gdyby rozmawiano z ludźmi. Ale władze uważają, że skoro mogą sporządzać plan, to można robić wszystko. A tak nie jest. W prawo własności można wejść tylko w wyjątkowych przypadkach - podkreślał sędzia. Wyrok oznacza, że zarzuty Niemojewskich trzeba rozpatrzyć jeszcze raz. Zrobi to teraz Rada Warszawy. Do tego czasu na ich działce plan zatwierdzony przez gminę nie obowiązuje. |
# Nula 21.07.2003 09:55 |
|
Czy to znaczy, że przez panią Bożenę i jej kapliczkę nie będzie planowanej zajezdni autobusowej na Poetów i poprawy komunikacji? Czy to o te tereny chodzi? Pewnie mając własną ziemię, też bym o nią walczyła, ale teraz patrzę na to z drugiej strony, czyli od strony wielu mieszkańców Dąbrówki Wiślanej i Szlacheckiej, którzy marzą o bezpośrednich autobusach pospiesznych do centrum. Mam nadzieję, że uda się nareszcie jakoś rozwiązać problemy komunikacyjne na tym terenie, niekoniecznie zabierając komuś ogródek.
|
# totem 21.07.2003 11:42 |
|
Pani Bożena pokonała gminę! Pokonała coś, czego już nie ma.
|
# autor 21.07.2003 13:32 |
|
Z całym szacunkiem. Gmina nadal jest, tyle że Warszawa!
|
ragozd 21.07.2003 13:35 |
|
to, ze nie będzie planowanej zajezdni autobusowej na Poetów i poprawy komunikacji nie nie wina pani B, ale gminy ktora dala d... omijajac prawo, zamiast zalatwic wszystko wg. procedur!
|
# totem 21.07.2003 13:45 |
|
"Sąd uznał, że była gmina Białołęka zbyt arbitralnie zaplanowała na jej działce dwie drogi"
"Jej radość z wyboru miejsca na budowę nie trwała długo. W 1998 r. ówczesna gmina Białołęka ogłosiła, że będzie..." Gmina W-wa jest faktem niezaprzeczalnym, ale tu roztrzaskana na kawałki i upodlona została ex-gmina B. |
# Vladymir 21.07.2003 21:59 |
|
Kapliczka pani Bożenki kontra nowa ul. Swiatowida z petlą autobusową na Aluzyjnej ? Hm, alez mysmy to juz przerabiali na tym forum przy okazji remontu Odkrytej, pamiętacie ? Gmina przez kilka lat odmawiała poszerzenia tej ulicy i zbudowania chodników dla pieszych ze względu na prywatna posesje nr 58, która stoi na środku tej ulicy i nie dała się wywłaszczyć. Rozwiązano ten problem w ten sposób, że ulicę poszerzono wprost pod płotem tej posesji, oraz nie zbudowano chodnika na tym odcinku. Może i tym razem uda się tak wytyczyć nowa drogę, żeby posesja pani Bożenki nie stanowiła problemu ? A może problem nie jest w pani Bożence, ale w zbyt bombastycznych planach gminy ? Mieszkańcy Dąbrówki Wislanej chcą mieć autobusy na Aluzyjnej, zgoda, ale po kiego wała rezerwować ziemię pod trzypasmową ul.Światowida ? Autobus pojedzie i jednopasmową jezdnią. Może sie okazać, że po odchudzeniu planów gminy do wąskiej Światowida, pani Bożenka ze swoja kapliczką przestanie komukolwiek przeszkadzać. Warto się zastanowić, czy nam jest potrzebna ul.Światowida po trzy pasy w obie strony z szerokim pasem zieleni pomiędzy nimi, a taka jest tam projektowana, o czym było napisane w tym artykule "GW".
|
# Mieszczuch 21.07.2003 22:27 |
|
Myślę, że potrzebna. Jeśli nie w tej chwili, to za jakiś czas. Zapewne 20 lat temu zastanawiano się, czy potrzebna jest Modlińska. Da Bóg, zbudują nam most, czym to wszystko z mostu pojedzie? Inna sprawa, czy odpowiada to okolicznym mieszkańcom. Oczywiście, że nie bardzo. Ale takie są minusy mieszkania w mieście, i trzeba je zaakceptować. Wszyscy chcemy wygodnie jeździć do pracy trzypasmowymi ulicami, mieć porządne lotnisko i obwodnicę, tylko nie naszym kosztem.
Całe szczęście (o ile tak jest), że Gmina nie sprzedała np. JW terenów, na krótych planowane są podobne inwestycje. Bo na przykład w Ursusie (albo czyms podobnym) lada moment ma ruszyć budowa ogromnej trasy tam, gdzie w chwili obecnej są parkingi wielkiego osiedla. Dodam, że trasa była planowana od lat trzydziestu co najmniej, a osiedle wybudowano w ciągu ostatnich pięciu. A o ile się nie mylę, w uzasadnieniu wyroku nie chodzi o zasadność budowania wielkiej ulicy, tylko o olewanie mieszkańców i brak należytej informacji. |
# warszawianin 21.07.2003 23:57 |
|
A jak to się ma do ul. Powstańców Śląskich gdzie wojna toczy się już ładnych parę lat o jeden budynek, drugi przykład Górczewska przy Powstańców jedna rudera utrudnia miastu budowę drugiej jezdni, więc przepraszam ja rozumiem walkę jednostki o swoje gniazdo ale gdzie w tym interes ogólno miejski.
|
# Vladymir 22.07.2003 21:22 |
|
To może niech budowa idzie etapami ? Najpierw jednopasmowa Światowida z autobusami do Aluzyjnej, a za jakiś czas, gdy bedą większe pieniądze, dobuduje się dalsze pasy tej ulicy ? Tak już sie przecież stało z tą ulicą na odcinku od Myśliborskiej do Topolowej, gdzie zbudowano tylko jedna jezdnię, a pod drugą zarezerwowano pas zieleni. Na razie takie rozwiązanie przecież wystarczy. Bo inaczej to autobusy na Aluzyjną nigdy nie dotrą...
|
# Kotkaa 22.07.2003 23:29 |
|
Słyszałam o tej ruderze na Górczewskiej, podobno bardzo wypadkowe miejsce zresztą (bo rudera utrudnia widoczność). Jestem przekonana, że to tylko wyjątkowa złośliwość właściciela nie pozwoliła na wyburzenie domu - wyobrażacie sobie, żeby ktoś mógł wytrzymać takie natężenie ruchu i spalin i nie zwariować od tego? Myślę, że za jakiś czas problem rozwiąże się sam: mianowicie pijany kierowca TIRa wjedzie w nocy (albo i w dzien) prosto w domek, mordując siebie, właściciela i posesję.
|
# Hisotryk - wyjątkowo 22.07.2003 23:33 |
|
Prze tyle lat własnośc prywatna była w PRL tak poniewierana, że nic dziwnego, że czasami zdarzają się obecnie przegięcia w drugą stronę (aczkolwiek obecnie taką ruderę można o wiele łatwiej wywłaszczyć, niż kilka lat temu). Problemem jest również to, że często urzędnicy nie szanują wlasności i próbują wytyczać drogi tam, gdzie właściciele nie mogą się na to zgodzić. W efekcie tracą na tym wszyscy. Właściciele - bo szarpią się po sądach, traca czas, nerwy i zdrowie. Mieszkancy, bo nie mają drogi. A na końcu i tak płaci za to skarb panstwa czy budżety jednostek samorządowych, czyli my wszyscy. A może lepiej byc bardziej otwatym na potrzby ludzi i się z nimi dopgadywać, a nie straszyć wywłaszczeniem?
|
# NN-wyjątkowo 24.07.2003 09:50 |
|
Powyżej poruszony problem jest symptomatyczny dla byłej gminy Białołęka, w której okazało się, że to mieszkańcy są dla gminy a nie odwrotnie! Odrzucanie wszystkich protestów mieszkańców na sesjach Rady - to była powszechność! Megalomania ówczesnego zarządu przekraczała wszelkie granice a naciąganie zapisów w planach zagospodarowania przestrzennego - regułą. Dzięki takiej amatorskiej działalności mamy karykaturę dzielnicy z żałosną funkcjonalnością i niszczonym środowiskiem naturalnym. Ulica Odkryta to symbol tej działalności.
Na marginesie: Warszawa nie jest gminą - jest teraz powiatem! |
# Monia 29.07.2003 11:58 |
|
A może ktoś zna dokładną lokalizację przyszłego mostu Północnego???
|
# Milupa_Odzywka 04.08.2003 22:38 |
|
...Na Poetow ? Na Poetow to byl Dom Spokojnej Mnilosci, a teraz co tam bedzie ? Petla ? Szeroka na 100 metrow z zielenia we srodku...No, no...to sie porobilo...a Newsweek podaje, ze jacys ludzie ludzie z Drugiego sie nie parza, bo sa na kierowniczych stanowiskach...
|
# kaczka wodna 04.08.2014 08:29 |
|
Most Północny przebiega od Modlińskiej do wlotu na ulicę Nocznickiego do stacji metra, do którego dowozi ZTM tramwajem 2 i autobusami 101, E2, E4, E6, E8.
|
LINKI SPONSOROWANE
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Znajdź swoje wakacje
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.