Jak się mieszka przy ulicy Nowodworskiej
# yoka 28.01.2006 20:17 |
|
Szukam mieszkania na Nowodworach.Znalazlam troche ogloszen o sprzedaży mieszkan na Nowodworskiej w strzeżonym osiedlu wiem ,że są tam brązowe balkony (widziałam na zdjęciach).Może ktoś wie jak tam się mieszka.
|
# emil 28.01.2006 21:33 |
|
Czego się spodziewasz?Mieszka się nieciekawie jak w całej Warszawie zresztą.Taka charakterystyka tego oszkliwego miasta.Jedyny plus jest taki że jest mało rodowityh warszawiaków-chamów.
|
# gx 28.01.2006 22:13 |
|
rzeczywiście - tylko coś z ortografią na bakier ...
|
# Yogi 29.01.2006 01:57 |
|
Jak komuś nic się nie podoba - ani miasto ani jego rdzenii mieszkańcy to przecież droga wolna do swoich. Choć mądre przysłowie ludowe, więc i na wsi chyba znane mówi : jeśli wejdziesz między wrony musi krakać jak i one. Radzę poszukać najpierw w sobie przyczyn niezadowolenia a nie obarczyć nim całego otoczenia.
|
# tubylec 29.01.2006 08:10 |
|
To po co tu mieszkasz emilku debilku? Najlepiej wypad na swoją wiochę skoro miasto się nie podoba. Nikt ciebie tutaj na siłę nie trzyma, warchole...
|
# Karol 29.01.2006 10:42 |
|
Mówią, że Warszawiacy to chamy i buraki. Kiedy nastaje czas wakacji i urlopu wszyscy narzekają na Warszawiaków, że się wywyższają.
Odpowiedź na to jest prosta. To napływowe buraki zepsuły nam opinie. I te napływowe buraki podają się właśnie za Warszawiaków. Naprawdę dużo podróżuje po świecie i jeżeli zdarzyły się jakieś dziwne historie to tylko z ludźmi napływowymi z poza Warszawy. Powiem wprost! Napływowi to wrzód tego miasta. Biorą i nic w zamian nie dają. I perfidnie wszędzie tylko patrzą kogo tu jeszcze oszukać i oskubać. To towarzystwo wzajemnej adoracji bez zasad i kultury. Nie mówię, żę wszyscy tacy są. Bo są i tacy co dużo dali Warszawie. Docenili to, że tu żyją. Niestety to jest mniejszość. |
# emil 29.01.2006 13:57 |
|
Przyjezdni psują wam opinię? Toś dopierdo.....ił do pieca.Jakby było co zepsuć.Warsziawiacy zanim ludzie z innych regionów polski zaczeli tu się osiedlać ,byli uważani za buców.Nie bez kozery funkcjonuje powiedzenie "cwaniaczek warszawski" oczywiście wysoce pejoratywne .A co do miejsca zamieszkania-mieszkałem w warszawie i ......... uciekłem z tej kichy do Gdańska.Bez porównania.A ludzie też inni.Pozdrawiam tych zagorzałych warszawiaków-przeczytajcie swoje posty a będziecie wiedzieć dlaczego jesteście takimi bucami.
|
# Karol 29.01.2006 14:06 |
|
To nie my piszemy w większości te posty. Np. taki clio- największy debil na tym forum. Przecież te forum jest oblepione w większości przez napływowych. Czy Ty nie widzisz tego Emilu ? A tak przy okazji powiedz mi jak się żyje w Gdańsku ? Też myśle o tym by się przeprowadzić gdzieś nad morze. Życie tam chyba tańsze i spokojniejsze. Jaka sytuacja u Ciebie w Gdańsku z pracą ?
|
# emil 29.01.2006 14:58 |
|
W Gdańsku jest po prostu inaczej.Widzisz chyba że gdyby zamknąć w warszawie supermarkety to ludzie nie mieliby co robić poza pracą.Jeśli ktoś lubi przyrodę i morze to nie da się porównać.Nie ma takiej idiotycznej gonitwy jak w wawie. A zarobki takie same.No i mieszkasz w cały rok w miejscu o którym marzą ludzie planując wakacje.I ludzie nie są tak debilnie nastawieni do przyjezdnych.
|
# clio 29.01.2006 16:06 |
|
Clio jest elementem napływowo-rdzennym.i nie wiadomo czy rdzenność przeważa nad napływowością,czy napływowość nad rdzennością kilka czynników tutaj decyduje.tak że jak tak to fajnie fajnie.a warśiawiaki mogą mnie pocałować w dupcię ale.......jak umyją sobie bużki.
|
# Karol 29.01.2006 16:44 |
|
Woow, ale pasjonujące. clio siedzi całą niedzielę przed komputerem i tylko wymyśla co tu jeszcze napisać i komu dokopać. Ten clio to chyba nie ma innych zajęć. A może to cieć, który pilnuje parkingu i z nudów wypisuje bzdety na forum ?
|
# clio 29.01.2006 17:48 |
|
Kajoj Kajoj a ti teś pisieś ciały dzień.ale belki w oku swoim.........aaa jeszcze coś pilnuję parkingu z zamiłowania.
|
Matka_Sławka_z_Gdańska 30.01.2006 07:57 |
|
A to juz nie turpizm, to chyba dadaizm ? W najczystszej formie...
W kazdym razie, interesujacy kontrapunkt, prawda ? |
# Mieszek 30.01.2006 08:00 |
|
Może ktoś odpowie na pytanie?!
Na Nowodworskiej tak jak na całym Tarchominie mieszka się dość dobrze. Zalety: - cicha okolica, - blisko Wisła, wzdłuż wałów miejsce na spacery, jazdę na rowerze, - niedaleko do centrum, - kilka hal sportowych i boisk zewnętrznych, basen, Wady: - mało ośrodków kulturalno-rozrywkowych, pubów, restauracji itp. brak kina, - trudności transportowe- poranne korki na Modlińskiej, popołudniowe na moście Grota, - Tarchomin to typowa sypialnia Warszawy. Co do osiedla na Nowodworskiej "z brązowymi balkonami" to pewnie OSADA WIŚLANA, wybudowana przez JW "DESTRUCTION" o którym są różne opinie. Na tym osiedlu mieszkają moi znajomi. Jets tam bardzo cicho - z rana ptaszki itp, dużo zieleni, miejsc parkingowych. Łazienki wykonane są na ramie drewnianej - wstawaine do budynku w całości w trakcie budowy. Dużą wadą jest przepompownia ścieków przy bramie wjazdowej - po prostu nieźle śmierdzi przy niej - jeśli wybierasz mieszkanie to daleko od bramy wjazdowej. Pozdr. Mieszek |
# clio 30.01.2006 10:11 |
|
pod dadaizm można podciągnąć w zasadzie wszystko,chyba tylko nie pasiaki w obozie.no w warstwie postrzegania wolności oczywiście.a co do tych kontrapunktów-kontrafałdy są bardziej interesujące.
|
ragozd 31.01.2006 20:50 |
|
wymiane lazienki trzeba wliczyc w koszty-jest to dobryargument za zbiciem ceny. Oczyszczalnia dziala glownie na psychike i wyobraznie niz na nosy. Korki sa zas w calej warszawie- taka Pulawska jest o klase gorsza.
Jedyne osiedle jakie znam bez problemow z miejscami parkingowymi. |
# yoka 03.02.2006 16:24 |
|
Dzięki Mieszek za odpowiedź.Ty jeden jesteś normalny i odpowiadasz na postawione wyraźne pytanie. Odnoszę wrażenie,że wśród respondentów tego forum pokutuje kompleks niższości, a może wyższości?A teraz z innej strony, co sadzicie na temat okoliczności podpisania paktu stabilizcyjnego przez panow AL,JK i RG.
|
LINKI SPONSOROWANE