Forum › Białołęka
gimnazjum na Białołęce
# mbr 07.01.2004 13:44 |
|
Muszę dla dziecka wybrać gimnazjum na Białołece.Mieszkam tu krótko i nie mam znajomych posiadajacych pociechy w wieku już gimnazjalnym, albo szóstoklasistów. Może ktoś jakieś poleci. mbr
|
# nauczycielka-emerytka 07.01.2004 14:00 |
|
Generalnie sytuacja na Białołęce była zła- jedne z najmniejszych nakładów na oświatę w skali Warszawy (polecam przedwczorajszą Wyborczą), bo inwestowano kasę w Kobiałkę, pensje dla urzędników i diety radnych (jedne z najwyższych w Warszawie). Jeśli już to może gmimnazjum nr 4 przy Przutulnej- nowa sala gimnastyczna i spokojna okolica.
|
# stilo 07.01.2004 14:55 |
|
a nowe gimnazjum przy Strumykowej otwierane we wrzesniu z wielką pompą - jak tam wygląda nauczanie?? moze ktoś się podzieli wieściami?
|
# eo 08.01.2004 09:26 |
|
We wrześniu na Strumykowej z wielką pompą otwierano szkołę podstawową
|
Olena 08.01.2004 12:28 |
|
Moje dziecko jest w klasie piątej. Za chwilę będę miała podobny problem. Jak na razie wszystko wskazuje na to, że wybierzemy Przytulną. Strumykowej się boję bo słyszałam już o narkotykach, wczoraj córka przyniosla mi rewelacyjne wieści o "fali" w gimnazjum na Piekiełku (okolice przystanku Ekspresowa). Jedyny mankament Przytulnej to jak na razie komunikacja... ale my mamy w sumie wszędzie problemy z dojazdem. Troszkę mnie dziwi niewykorzystanie szkoły podstawowej w Wiśniewie - ogromny budynek i tylko podstawówka...
|
# Kotkaa 08.01.2004 18:28 |
|
Najlepsze wyniki w testach na koniec trzeciej klasy ma gimnazjum na Porajów. To na Przytulnej jest bardzo przytulne (klasy liczą po 20 osób - ale więcej się po prostu nie mieści w małych salach), ale nalezy liczyć się z tym, że jest to gimnazjum rejonowe dla domów dziecka - a dzieci stamtąd ani nie są wzorem zachowania, ani tym bardziej nauki, szczególnie w gimnazjalnym wieku.
Poza tym dojazd nie jest najlepszy, 133 kursuje rzadko i niewygodnie... A narkotyki są w KAŻDEJ szkole, nawet w podstawówkach. |
# Duży kot 08.01.2004 21:24 |
|
I naprawdę nie one są największym problemem- kończyłem podstawówkę w latach 80. wtedy też był problem narkomanii, może bardziej jednostkowy, ale zdecydowanie bardziej toksyczny ( w każdej klasie trafiał się ktoś z torebkę butaprenu), była agresja i wyłudzanie (wtedy np. uczniowie starszych klas zabierali uczniom kanapki, bywali też agresywni i prymitywni nauczyciele- dzisiaj raczej rzadkość, więcej za to parainocznie roszczeniowych rodziców ). Generalnie szkoła zawsze była źródłem dyskomfortu dla wszystkich zaangażowanych stron (w elitarnych szkołach zdarzają się mielizny, a w zapadłych dziurach mistrzowie i talenty, których pozazdrościć mógłby Harward). Dlatego wybór szkoły to zawsze loteria....
|
LINKI SPONSOROWANE
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Zapraszamy na zakupy
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.