Forum › Warszawa
# Wal 15.08.2020 16:25 |
|
Egzamin dojrzałości ma świadczyć o wiedzy ogólnej zdającego na poziomie pozwalającym mu na samodzielność myślenia w różnych dziedzinach. Dlatego egzamin zarówno z jęz, polskiego jak i matematyki to podstawowe wymagania mające dawać pojęcie o znajomości własnej tożsamości oraz umiejętności logicznego myślenia, Nie wszyscy muszą go zdać i nie każdemu " to się należy". Niestety poziomy komentarzy na forach internetowych świadczą zarówno o nieznajomości własnego języka jak i umiejętności samodzielnych ocen. W tej sytuacji nie wiem czy te ponad 70% zaliczających egzamin to nie zbyt wiele.
|
# Mas 25.08.2020 19:50 |
|
Problem w tym,że spora grupa tych uczniów powinna uczyć się w zawodówkach a nie w szkołach średnich. To dla nich Himalaje ,ale jak wytłumaczyć to rodzicom. Dla nich ich dziecko to niemal geniusz.
|
# *Wojciech* 20.11.2020 09:39 |
|
Poziom egzaminu dojrzałości jest bardzo niski, a młodzież i tak ma problem z przeskoczeniem tej poprzeczki. Obejrzyjcie sobie któryś odcinek "matura to bzdura" i zobaczycie co ludzie wygadują. Ci maturzyści trafiają potem na wyższe uczelnie i do pracy. Rodzice wykładają kasę na naukę j. angielskiego i reszta umiejętności leży i kwiczy. Czytanie ze zrozumieniem przerasta nie tylko dzieci, ale i wielu dorosłych. Znajomość
j. polskiego jest taka że za parę lat ciężko będzie się komunikować, a dla znaczącej większości maturzystów to język ojczysty. Znacząca część społeczeństwa nie rozumie znaczenia słów, których używa. Nie mówiąc już o poprawnym akcentowaniu słów i budowaniu zdania. Matematyka - poziom umiejętności maturzystów taki że nie poradzą sobie w normalnym życiu z policzeniem własnego kredytu, pożyczki lub podatku i będą płacić koszty tej niewiedzy przez całe życie. Niektórzy pewnie skończą bez grosza na ulicy. Niestety nie jest to wyłącznie ich wina. Płace nauczycieli są bardzo niskie i nie współgrają z innymi możliwościami zatrudnienia. Skutkuje to tym że do szkoły od ładnych paru lat trafiają przypadkowi ludzie, którzy są zainteresowani tylko opłaceniem przez szkołę składek na ZUS bo żyją z pracy wykonywanej popołudniu. Zapaść w szkolnictwie pogłębia jeszcze odpływ starych nauczycieli, którzy często są już emerytami i boją się covid-19. Jednak dzisiejsza sytuacja to wierzchołek góry lodowej za 5 lat jeśli nic się nie zmieni nie będzie miał kto prowadzić lekcji bo z danych napływających z uczelni studenci nie robią kursów pedagogicznych (czyli zakładają że np. po polonistyce lub matematyce nigdy nie trafią do szkoły). Mam nadzieję że po przeczytaniu tego komentarza choć kilka osób zrozumie jaka jest sytuacja i nie zostawi swoich dzieci samych sobie. |
LINKI SPONSOROWANE
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Zapraszamy na zakupy
Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.