Forum › Białołęka
# mieszkanka 15.12.2012 10:24 |
|
Miło przeczytać coś o działalności Mojej Białołęki pisanego piórem innym niż p. Borowskiej. Okazuje się, że nad tym i pewnie innymi projektami pracowało więcej osób i to oni, a nie zagarniająca wszystkie sukcesy p. Borowska są prawdziwymi, skromnymi i często anonimowymi lokalnymi bohaterami.
|
# tubylec 15.12.2012 16:52 |
|
Ciekawe co do powiedzenia na ten temat będzie miał Włodkowski. Jak widać dużo wymądrzał się w tej sprawie a g robił. Czyli jak zwykle.
|
# bwexradny 15.12.2012 19:13 |
|
Włodkowski ponownie: a) wyrazi swoją radość z faktu ocalenia przeszłości Białołęki i wyrazi uznanie dla P. Falkowskiej i całego team'u, b) podtrzyma swoje wątpliwości, co do formuły stworzenia lapidarium - osobiście uważa bowiem, że korzystniejsze byłoby zachowanie uporządkowanych cm. w historycznych granicach, c) dorzuci, że np. zrobił 2 wystawy fotografii nt. Białołęckich Nekropolii w Muz. Pragi, BOK, co nie zmienia faktu, że ocalenie zachowanych płyt nagrobnych jest niewątpliwym sukcesem i zasługą p. Falkowskiej, p. Borowskiej i Mojej Białołęki :) A na koniec - pozdrowi wszystkich świątecznie :):):)
|
# 2lukasz81 18.12.2012 14:26 |
|
Na terenie Dzielnicy Białołęka są trzy cmentarze ewangelickie. Po za tymi zlokalizowanymi przy ul. Ruskowy Bród i ul. Kamykowej nie wspomina się o tym znajdującym się najbliżej Urzędu Dzielnicy Białołęka, czyli o cmentarzu przy ul. Kępa Tarchomińska.
Słusznie ktoś wcześniej zauważył, że tzw. Olędrzy wyznania ewangelickiego osiedlali się w Polsce na terenach zalewowych, które wcześniej uznawane były za nieużytki. Potrafili doskonale tereny te meliorować i uprawiać je jako pastwiska, a na nieco wyższych terenach uprawiali zboża, a nawet rośliny okopowe. Wiem to wszystko od swoich rodziców, i kuzynów z rodziny Mańków, Waśów i Grabowskich, którzy byli w IX w. i na początku XX w. sąsiadami tych Niemców, dzierżawili od nich ziemię, a później kupowali ją o nich. Niemcy sprzedawali swoja ziemie na Białołęce ponieważ w czasie okupacji niemieckie zostali przesiedleni przez ówczesne władze niemieckie na żyzne tereny Ukrainy. Cieszę się bardzo, że znaleźli się osoby na Białołęce, w tym i Ci z Zarządu Dzielnicy Białołęk, którzy uratują od zapomnienia tą cząstkę historii Białołęki. |
# bwexradny 18.12.2012 16:42 |
|
Był jeszcze czwarty cm., Łukaszu, przy ul. Szamocin... :) No, i część cm. tarchomińskiego również przed wojną należała do ewangelików... :)
|
Matka_Sławka_z_Gdańska 19.12.2012 11:19, wpis modyfikowany 15 razy, |
|
"Niemcy sprzedawali swoja ziemie na Białołęce ponieważ w czasie okupacji niemieckie zostali przesiedleni przez ówczesne władze niemieckie na żyzne tereny Ukrainy"
Starał się napisać "po polsku" Przedmówca. Są Matka pewne, że nie pojechali tam w bydlęcych wagonach. Z obietnicą łaźni po podróży. Porządnie zewidencjonowani, dostali stosowną ofertę ( po latach znoju na zapuszczonych, byle jakich i niezagospodarowanych przez polskich pijaków ziemiach ), aby użyźniać, co żyzne. Dla Pana Adolfa Hitlera. W ramach Idei. Ku chwale Wielkiej Rzeszy. I pytanie jest takie: czy delegowani w ten sposób latali po peronach z obłędem w oczach, krzycząc w ryła psom gestapowców: My? A czemu tam? My przecież są Polaki?! O, Job Twoju Mać.... ha, ha, ha.... Adolf! Jak myślicie nasi partyjni rodacy: korowaje-grzegrzółki-jaworskie. Chłopcy. Jacy-Tacy? Dzisiaj to niemieckie bydło zdobi nazwiskami świecącymi z oryginalnych nagrobków ( o ile z "lastrico" płyta była robiona, bo kamień, to zapity, miejscowy katolik już dawno obrócił wziąłby na "wodę" w skupie ) Warszawską Ulicę. Po jej drugiej stronie, na murach domów tkwią ufundowane przez Tamtą ( nie tą) Polskę... Co? Symbole. Stu, Dwustu, Pięćdziesięciu. Rozstrzelanych w łapance Polaków. Kobiet, Dzieci i Mężczyzn. To dopiero są Nazwiska. Tu leży Rodzina Państwa "Setki". Brzmi nieźle i jakże apetycznie. Menu dla "mazowieckich" cweli ze stoczniowej stołówki. A powyżej jakiej wartości "ruszają się " wasze, chłopcy kształceni po "polskim sierpniu" "serca"? A nie gardziel i trzewia? Szare, ledwie czytelne, prawie zapomniane piaskowce, tak liczne wzdłuż Nowego Światu i na warszawskiej Starówce. Nieobce Woli i polom Mokotowa. Ochocie i Śródmieściu. Czasami ktoś położy tam goździk. Czasami zapali znicz. Częściej kundel głodującej, snującej się w obłędzie nędzy polskiej emerytki pomieszkującej jeszcze ( bo jeszcze żyje w należnym jej po Poczdamie kwaterunku, szmata! ) w "aj-waj-pożydowskim-mieniu" ( pracuj białołęcki pośle, dom na tym "ynteres" postawisz sobie i ojcu, jak będziesz odpowiednio miły dla lokatorów posesji na Pięknej ) naszczy na mur. Pod spodem. |
LINKI SPONSOROWANE
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Wstąp do księgarni
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.